Temat: Antyreklama agro

W wakacje wybraliśmy się na Jurę krakowsko częstochowską.

Szukaliśmy agroturystki dla dwóch rodzinek z małymi dziećmi.

Znaleźliśmy Agroturystykę pod Krzeszowicami na samiuśkim końcu tam nie tylko psy szczekają ale i Kot...

Na stronie www miód malina miejsce marzeń i snów.
Urok starego góralskiego domu powalił nas i zarezerwowaliśmy pokoje.

Dotarliśmy na miejsce, urocze odludzie, przestrzeń.

Po chwili przywitał nas gospodarz w brudnej koszulce, kwestia do przełknięcia.

Jednak to co zobaczyliśmy w środku zwaliło nas z nóg!!

Na zdjęciach jasne pomieszczenia okazały się ciemnymi ponurymi pomieszczeniami, wszędzie kurz i sierść. Myślimy trudno uroki agroturystyki.

Pokoje i tu się zaczęło - małe, można tylko wejść siąść na łóżku, bądź przy małym stoliku -zapomnij o wniesieniu bagaży no chyba, że wepchniesz pod łóżko pod którym tumany kurzu. Łóżka hmmm raczej prycze zapadnięte, z materacami pamiętającymi wojnę i łóżkiem niejako polowym. Jeszcze lepsze było łóżko małżeńskie, które składało się z dwóch materacy przy czym jeden wyższy od drugiego -taka barierka:)
Szafa hmmm strach było coś położyć.
Oferta - "pokoje z łazienkami" - ponieważ wszystko jest w drewnie więc otwierając drzwiczki drewniane myślałaś, że to szafa a to -łazienka, można sikać i myć nogi od razu!
Na koniec całości dopełniła pościel chyba kupiona na ciucholandzie albo używana od X lat i HIT - DERA, która kiedyś lat temu 40 pełniła funkcję koca, którą uwierzcie mi nie dotknęlibyście ręką a co dopiero przykryć tym siebie a nie daj boże dziecko.

Ucieklibyśmy od razu ale przy wejściu do domu Pani zapowiedziała, że już wstawiła ziemniaki, ostatkiem sił zeszliśmy na obiad dając Pani szansę.

Obiad - rosół, ziemianki kotlet, mizeria, wielki plus dla Pani ciasto drożdżowe...
Michy gliniane szkoda, że obtłuczone i niedomyte i najlepsze na koniec ziemniaki z zawartością -psia sierść lub włosiska w ilości ile kto chce...

Zapłaciliśmy Pani za trud obiadowy, mówiąc jej wprost co znaleźliśmy a Pani wraz z koleżanką jak wychodziłyśmy parskała śmiechem.

Miastowe przyjechały i wybrzydzają...

Temat: Antyreklama agro

... rozumiem że celowo nie zawarłaś w swoim opisie nazwy miejsca?

Szy.

Temat: Antyreklama agro

Hej.

Nie chce ich pogrążać.Ale Nazwisko jest :)

Temat: Antyreklama agro

Aż strach czytać a co dopiero tam być, szkoda że tacy ludzie psują opinię tym którzy się starają. W tym roku mieliśmy Gości którzy też stwierdzili że albo będzie u nas ok albo to ostatni najostatniejszy raz w agroturystyce. Nie zawiedli się. Będzie to moja reklama i bez fałszywej skromności zapraszam do Ostrowia Kierwińskiego na Warmię koło Lidzbarka http://ostrowkierwinski.pl. O nas świadczą także wpisy do Księgi Gości. Zapraszamy Beata i Waldek
PS A za tamtych biorę (Waldek)na klatę i przepraszam