konto usunięte

Temat: Afera podkarpacka. Tak ukraińscy sutenerzy dostali...

Afera podkarpacka. Tak ukraińscy sutenerzy dostali polskie obywatelstwo.

Ukraińscy sutenerzy, bracia R. – którzy prowadzili sieć agencji towarzyskich na Podkarpaciu - dostali obywatelstwo polskie decyzją ówczesnego starosty opolskiego, a także na mocy postanowienia prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Dzięki temu mogli bez problemu prowadzić na terenie naszego kraju interesy, jak się później okazało, niezgodne z prawem.


Przypomnijmy, pod okiem polskich służb, przez kilkanaście lat, dwaj ukraińscy bracia Aleksiej R. i Jewgienij R. zarabiali krocie na prowadzeniu agencji towarzyskich na Podkarpaciu.

Bracia R. trudnili się handlem kobietami i sutenerstwem od lat 90. Pod pozorem prowadzenia legalnych interesów, w ramach działalności gospodarczej, prowadzili kilka agencji towarzyskich na Podkarpaciu. To w tych agencjach pojawiali się znani politycy, urzędnicy i biznesmeni. Lokale miały być chronione przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, a seks-spotkania nagrywane ukrytą kamerą.

Z ustaleń śledczych wynika, że prowadzili oni co najmniej kilka agencji towarzyskich: w Rzeszowie, Stalowej Woli i Jaśle. Pod pozorem działalności artystycznej, zatrudniano w nich kobiety świadczące odpłatne usługi seksualne.

Obaj bracia przebywali w Polsce na tak zwany "pobyt stały" w latach 1999-2009. W tym czasie jeden z nich miał otrzymać obywatelstwo z rąk prezydenta Polski. Do tej pory Kancelaria Prezydenta konsekwentnie odmawiała udzielenia informacji, który prezydent nadał obywatelstwo i kiedy miało to miejsce.

Wirtualna Polska dotarła do pisma wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Krzysztofa Kozłowskiego na poselskie zapytanie w tej sprawie złożone przez posła Konfederacji Roberta Winnickiego.

Z informacji "Rzeczpospolitej” wynika, że przed przyznaniem obywatelstwa obaj bracia ożenili się z Polkami, a swoje małżeństwa mieli kupić za 3 tysiące dolarów. To właśnie dzięki tym małżeństwom już po trzech latach od przyjazdu do Polski zdobyli polskie obywatelstwo i ochronę w przypadku skazania – nie mogli zostać wydaleni z kraju.

Przypomnijmy, że ukraińscy sutenerzy wyrokiem sądu w Tarnowie zostali skazani na zaskakująco niskie wyroki. Za udział i kierowanie grupą przestępczą w 2018 r. tylko na rok i półtora roku kary. Do tego Aleksieja przedterminowo zwolniono, darując mu cztery miesiące, bo dawał pozytywną prognozę kryminologiczną – "płacił alimenty i pracował".

Taśmy wywiezione na Ukrainę?
To z agencji towarzyskich Jewgenija i Aleksieja R. miały pochodzić tysiące godzin sekstaśm z VIP-ami. Według byłego agenta CBA Wojciecha J., taśmy są zdeponowane na Ukrainie i mogą służyć do szantażu. Ten sam funkcjonariusz utrzymuje, że na jednym z takich nagrań miał być były marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Ten jednak stanowczo zaprzecza, nazywając rewelacje agenta pomówieniami. Polityk PiS zawiadomił w tej sprawie prokuraturę, która wszczęła śledztwo.

Dzięki niskiemu wyrokowi i polskiemu obywatelstwu Aleksiej i Jewgenij R. dziś nadal prowadzą hotelarski biznes.

https://wiadomosci.wp.pl/afera-podkarpacka-tak-ukrainsc...

konto usunięte

Temat: Afera podkarpacka. Tak ukraińscy sutenerzy dostali...

Nowe doniesienia o "mafiach grzybiarzy". Rumuni nie przerywają najazdu na polskie lasy,

Mandatami za palenie ognisk, śmiecenie i wjeżdżanie samochodami do lasu leśnicy przegonili kolejną grupę rumuńskich grzybiarzy. Założyli obozowisko na terenie nadleśnictwo Łosie, niedaleko Nowego Sącza. Nawet takie akcje nie są w stanie przerwać szturmu rumuńskich grzybiarzy na nasze lasy.


https://wiadomosci.wp.pl/nowe-doniesienia-o-mafiach-grz...



Wyślij zaproszenie do