konto usunięte
Temat: służba a życie prywatne/zawodowe
Hej, jak sobie radzicie z funkacjami jakie pełnicie w zhr z zyciem prywatny badź zawodowym. Pamiętam siebie jak byłam drużynową, wszystko było na łapu capu, raz łatwiej jak ciężej ale jakoś leciało, dziewczynko/harcerki zadowolone, ja ze się spełniam i uszczęśliwiam innych, no może troche studia zawalałam, ale jakoś wszystko się skńczyło happy endem. Teraz jetem mamą, żoną (harcerza) pracownikiem i od czasu do czasu coś tam jeszcze komuś pomagam :)Najgorzej chyba było z rodzicami aby przekonac ich, że to co robię jest dobre, nie można sie zamykac tylko na własne potrzeby. Czasem to aż się dziwiłam, że jestem ich córka i skąd u mnie taki altruizm :)