Temat: Cykl Deminga - PDCA
Syl Wia:
Witam
Mam za zadanie wykonać analizę doskonalenia procesu produkcyjnego jakiegoś wyrobu ( najlepiej małego) w zakresie wykorzystania PDCA.
Nie mam pojęcia jak się za to zabrać ani jaki wybrać proces. Może ktoś podsunie jakiś pomysł?
Pozdrawiam
Nie dziwię się widząc tak sformułowany temat. Analiza doskonalenia w zakresie wykorzystania LOL... co to w ogóle znaczy?
Pomijając okropność nowomowy, analiza wykorzystania w zakresie doskonalenia brzmiała by cokolwiek sensowniej...
Parę słów o PDCA i doskonaleniu. PDCA jest tu powszechnym gębowycieruchem, tylko że mało kto wie o co chodzi.
Idea PDCA polega na przeciwstawieniu rutynowemu i akcyjnemu podejściu do reagowania na problemy metodyki opartej między innymi na planowaniu i systematyczności. Zwracam uwagę na "między innymi". Przykładowo, źle się czuję - biorę tabletkę, taką dobrze reklamowaną, i do następnego razu, jak nie pomogła, to inną, przecież jest ogromny wybór ;-) Czyli za każdym razem Do-Check, Do-Check, Do-Check, i tak do .....
Czy zatem wystarczy zaplanować przed zrobieniem i jakoś (tylko jak?) zareagować po sprawdzeniu czy wyszło zgodnie z planem, żeby było dobrze? W przypadku problemów, na które nie znamy efektywnych środków zaradczych w chwili ich ujawnienia - niekoniecznie. A często jest tak, że niewiele a w każdym razie zdecydowanie za mało wiemy na temat samych problemów, ich natury, przyczyn źródłowych, powiązań przyczynowo - skutkowych, etc...
Jeżeli chodzi o zastosowanie PDCA w projektach doskonalenia, jego proste przedstawienie jest dość mylące. Po pierwsze podział na ćwiartki, co sugeruje 4 równe części. Tymczasem niejednokrotnie 90 albo i więcej procent czasu, kreatywności i zasobów trzeba zużyć zanim się zacznie cokolwiek wdrażać. Po drugie nazwa pierwszej - planowanie. Oczywiście, w fazie P planowanie jako takie jest istotną składową, ale zazwyczaj nie najważniejszą i nigdy jedyną.
Reasumując, sposób sformułowania zadania wydaje mi się lekko trywialny.