Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Ewa Pokrywa:
Wracając do początku dyskusji.
W takim razie powinnam zaakceptować moją nieumiejętność proszenia i tak organizować sowie życie, by nie musieć tego robić... po co się zmieniać, skoro można się nauczyć żyć z ograniczeniami... no cóż to jest jakieś wyjście :))

Oczywiscie ze nie musisz sie zmieniac i zyc z ograniczeniami, ale co to za zycie..

Kazde ograniczenie to tylko kwestia wprawy! Nikt nie rodzi sie z genem talentu do proszenia, do jezykow obcych, do malowania.
Ta sztuke sie rozwija. Jedni jada za granice i swietnie zaczynaja mowic. W przedszkolu pani ktora lubila dziecko chwalila ciagle jego obrazki i ten zaczal pieknie malowac.

Ja tez kiedys nie potrafilem prosic, czulem ze to wbrew mojej naturze Grrr.. cos strasznego, wiec caly czas sie ucze pokory.
Moze to kwestia Ego wielkosci kilku galaktyk.

A co do umiejętnosci czy talentu.
Uwazam ze dzieci ucza sie najszybciej do 6 roku zycia, tylko dlatego ze ida do szkoly a tam ich karca occenami.
Jak mozna połaczyc rozwoj z ocena - jakie to glupie - ocene wystawi zycie.
Dorota Z.

Dorota Z. staram się być

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Krzysztof Szopa:
Ewa Pokrywa:
To niczego nie zmienia ... mechanizm jest ten sam ... akceptuje swój lęk wysokości i nie cierpię, że nie mogę np. latać samolotem i tylko tak planuje, np. swoje wyjazdy, żeby zdążyć pociągiem lub samochodem. :)Dorota Z. edytował(a) ten post dnia 18.06.08 o godzinie 12:51

Wracając do początku dyskusji.
W takim razie powinnam zaakceptować moją nieumiejętność proszenia i tak organizować sowie życie, by nie musieć tego robić... po co się zmieniać, skoro można się nauczyć żyć z ograniczeniami... no cóż to jest jakieś wyjście :))

Raczej ucieczka od problemu.

Ja raczej staram się uwalniać od lęków. Kiedyś bałem się odezwać w sklepie jak byłem w nim sam po raz pierwszy. Chyba 40 minut sprawdzałem czy na pewno mam kasę na chleb w portfelu. Nie miałem wyjścia, jak bym wrócił bez to bym dostał w 4 litery i musiał wracać do sklepu.

Akceptując swoje ograniczenie a nie chcąc jednocześnie dostać w 4 litery mogłeś np. napisać na kartce to czego bałeś się powiedzieć. W ten sposób nie musiałbyś "gwałcić" swojego lęku, który pamiętasz aż do dzisiaj ... :)
Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Akceptowac ograniczenie - nie wiem czy potrafilbym sie tego nauczyc, gdyz nie widze w tym sansu.

Jezeli mam jeszcze jakies ograniczenia to tylko dlatego, ze nie pracowalem w tym kierunku - po prostu nie nauczylem sie tego robic.
Nie umie jezdzic wiec ide na kurs na prawo jadzy. Nie widze sensu ani potrzeby akceptowania ograniczenia.
Krzysztof Szopa

Krzysztof Szopa Produkcja filmów na
zamówienie

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

To że żyję i mam środki do życia, było gwałceniem codziennych lęków na wysokim poziomie. Czuje się jak lodołamacz czasem ;)

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?


oczywiście ... zysk masz podwójny: 1. nie czujesz się sfrustrowana ograniczeniem związanym z brakiem umiejętności proszenia; 2. uczysz się większej samodzielności :)

zdecydowanie wolę się nauczyć czegoś, czego nie umiem, niż ten brak wiedzy/umiejętności zaakceptować...

chociaż zostanie szczęśliwym ignorantem jest niezwykle kuszące
Krzysztof Szopa

Krzysztof Szopa Produkcja filmów na
zamówienie

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Ewa Pokrywa:

oczywiście ... zysk masz podwójny: 1. nie czujesz się sfrustrowana ograniczeniem związanym z brakiem umiejętności proszenia; 2. uczysz się większej samodzielności :)

zdecydowanie wolę się nauczyć czegoś, czego nie umiem, niż ten brak wiedzy/umiejętności zaakceptować...

chociaż zostanie szczęśliwym ignorantem jest niezwykle kuszące

Można mieć wtedy zdanie na każdy temat :) I czuć się beztrosko jak dziecko ;) (to nie jest żadna aluzja, choć w moim otoczeniu rodzinnym są takie osoby)
Dorota Z.

Dorota Z. staram się być

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Krzysztof Szopa:
To że żyję i mam środki do życia, było gwałceniem codziennych lęków na wysokim poziomie. Czuje się jak lodołamacz czasem ;)

Uważasz, że człowiek, który "gwałci" swoje np. lęki może być wolny? Dlaczego miałabym na siłę zmieniac swój lęk wysokości skoro mogę dotrzeć do celu w inny sposób? Jestem wolna i ode mnie zależy jaki sposób podróży wybiorę. Nikt nie będzie mi mówił, że to nieekonomiczne, staroświeckie, itp. Jeśli koleżanka twierdzi, że nie potrafi prosić to nie musi tego robić. Jest wolna w swoim ograniczeniu. Może w inny sposób uzyskać to czego potrzebuje albo dobrowolnie pogodzić się z tym, że tego nie dostanie. W końcu jest wolna, nie? Jeśli nie mogę pracować jako lektorka bo znam zbyt słabo język angielski mogę zaakceptować, że nie mam wystarczających uzdolnień językowych i poszukać pracy odpowiedniej do moch kwalifikacji, a nie np. poświęcić życie osobiste w celu doskonałego nauczenia się języka bo takie są np. oczekiwania rodziny, męża czy kogoś inego. Jestem wolna akceptując swoje ograniczenia. To cudowne uczucie. I cały czas idę do przodu nie tracąc czasu na zrzędzenie i marudzenie :)Dorota Z. edytował(a) ten post dnia 18.06.08 o godzinie 13:37
Dorota Z.

Dorota Z. staram się być

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Ewa Pokrywa:

oczywiście ... zysk masz podwójny: 1. nie czujesz się sfrustrowana ograniczeniem związanym z brakiem umiejętności proszenia; 2. uczysz się większej samodzielności :)

zdecydowanie wolę się nauczyć czegoś, czego nie umiem, niż ten brak wiedzy/umiejętności zaakceptować...

na razie sprawiasz wrażenie ... marudy ;)
Dorota Z.

Dorota Z. staram się być

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Krzysztof Szopa:

I czuć się beztrosko jak dziecko ;)

o chyba trafiłeś w samą dziesiątkę!!! :))) beztroskie dziecko ... wiesz, że dzieci uczą się najszybciej ponieważ nie przejmują się swoimi ograniczeniami ... jak taki szkrab nie może dostać rączką to próbuje nóżką, główką, zębami - czym się da. Każdy sposób jest dobry byle nie stać w miejscu i osiągnąc swój cel ... na tym polega wolność pomimo ograniczeń. :)))

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Dorota Z.:
Ewa Pokrywa:

oczywiście ... zysk masz podwójny: 1. nie czujesz się sfrustrowana ograniczeniem związanym z brakiem umiejętności proszenia; 2. uczysz się większej samodzielności :)

zdecydowanie wolę się nauczyć czegoś, czego nie umiem, niż ten brak wiedzy/umiejętności zaakceptować...

na razie sprawiasz wrażenie ... marudy ;)


Zadawanie pytań nie jest marudzeniem... Szukanie rozwiązań też nim nie jest..
Chwalenie się tym, że się pokonało jakieś ograniczenie też nie i właśnie taki jest temat wątku.

Można oczywiście podejść do sprawy inaczej: jestem super, bo nie muszę się z niczego wyzwalać, a skoro wy nie akceptujecie swoich ograniczeń to jesteście maruderzy...
Jedni chcą się rozwijać, a inni wolą pozostać szczęśliwymi ignorantami. Każdy jest wolny i ma wybór.
Krzysztof Szopa

Krzysztof Szopa Produkcja filmów na
zamówienie

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Dorota Z.:
Krzysztof Szopa:

I czuć się beztrosko jak dziecko ;)

o chyba trafiłeś w samą dziesiątkę!!! :))) beztroskie dziecko ... wiesz, że dzieci uczą się najszybciej ponieważ nie przejmują się swoimi ograniczeniami ... jak taki szkrab nie może dostać rączką to próbuje nóżką, główką, zębami - czym się da. Każdy sposób jest dobry byle nie stać w miejscu i osiągnąc swój cel ... na tym polega wolność pomimo ograniczeń. :)))

No to te dzieci to właśnie dobry przykład na... jednak upór w wyszukiwaniu metody na pokonanie danego ograniczenia.

Ogólnie celem jest maksymalne zaspokojenie potrzeb minimalnym wysiłkiem. Po co iść przez góry jeśli można dolinami :) No może wydaje się to mało ambitne. No dobra przyznaje że rodzice mnie nastawiali do życia żebym po tych górach łaził.
Dorota Z.

Dorota Z. staram się być

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Krzysztof Szopa:

Po co iść przez góry jeśli można dolinami :)

Wierz mi, że w dolinach bywa równie pięknie jak w górach :)

No może wydaje się to mało ambitne. No dobra przyznaje że rodzice mnie nastawiali do życia żebym po tych górach łaził.

:)
Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Dorota Z.:
... wiesz, że dzieci uczą się najszybciej ponieważ nie przejmują się swoimi ograniczeniami ... jak taki szkrab nie może dostać rączką to próbuje nóżką, główką, zębami - czym się da. Każdy sposób jest dobry byle nie stać w miejscu i
osiągnąc swój cel ... na tym polega wolność pomimo ograniczeń. :)))

Swietnie napisane. Zauwaz ze dzieci nie sa oceniane dlatego tez nie maja powodow by przestac sie czyms zajmowac. Ocene i tak zawsze wystawi zycie a nie kakikolwiek papier.

Zreszta dzieci jak im cos nie wyjdzie dziesiaty raz np. jak ucza sie chodzic to nie maja "depresji". A tu czlowiekowi raz drugi trzeci cos nie wyjdzie i juz wymysla sobie ograniczenia i problemy.

Lew nie siedzi pod drzewem i nie przeklina sie w myslach:
Co ze mnie za lew, te antylopy sa za szybkie. Widzie dopada goni. Czy wczesniej wyszlo czy nie wyszlo nie ma znaczenia. Jak chce cos zrobic to to robi - nie wacha sie. Podejmuje decyzje i odwaznie ja realizuje.
Dorota Z.

Dorota Z. staram się być

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Ewa Pokrywa:
Dorota Z.:
Ewa Pokrywa:

oczywiście ... zysk masz podwójny: 1. nie czujesz się sfrustrowana ograniczeniem związanym z brakiem umiejętności proszenia; 2. uczysz się większej samodzielności :)

zdecydowanie wolę się nauczyć czegoś, czego nie umiem, niż ten brak wiedzy/umiejętności zaakceptować...

na razie sprawiasz wrażenie ... marudy ;)


Zadawanie pytań nie jest marudzeniem... Szukanie rozwiązań też nim nie jest..

Masz rację, że zadawanie pytań nie jest marudzeniem chociaż może nim być. Mówiąc o Twoim marudzeniu miałam na mysli Twoje stwierdzenie, że pokonałaś coś tam ale ... NIEŁATWO BYŁO. :)
Dorota Z.

Dorota Z. staram się być

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Grzegorz Jasinski:
Lew (...) jak chce cos zrobic to to robi - nie wacha sie. Podejmuje decyzje i odwaznie > ja realizuje.

Obawiam się, że w przypadku głodnego lwa nie możemy mówić o podjęciu decyzji ani odwadze ponieważ one wymagają rozumowego rozeznania sytauacji oraz podjęcia wolnego (wolna wola) działania. Lew jak każde zwierze kierowany jest instynktem, który każe mu działać tak a nie inaczej.
Lew nie może podjąć decyzji np. o strajku głodowym jako proteście przeciwko zbyt szybkim antylopom.Dorota Z. edytował(a) ten post dnia 18.06.08 o godzinie 14:10
Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Dorota Z.:

Lew nie może podjąć decyzji np. o strajku głodowym jako proteście przeciwko zbyt szybkim antylopom.

To sie usmialem. Zobaczylem wlasnie zebranie lwow na ktorym debatuja nad zaostrzeniem protestu glodowego w sprawie zbyt szybkich antylop.

>
rozeznania sytauacji oraz podjęcia wolnego (wolna wola) działania. Lew jak każde zwierze kierowany jest instynktem, który każe mu działać tak a nie inaczej.

To chcialbym miec determinacje lwa kiedy ucze sie na egzaminy.
Kierowany dzikim instynktem zdobywania wiedzy*

Starych niedzialajacych juz w obecnej mentalnosci modeli ekonometrycznych. Chyba potrzebny mi instynkt masochisty ;)

konto usunięte

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

...wyzwoliłam się z/od złej karmy... i podziękowałam i wybaczyłam sobie, że tak długo tkwiłam w toksycznych relacjach...
Krzysztof Szopa

Krzysztof Szopa Produkcja filmów na
zamówienie

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Aleksandra Kalinowska:
...wyzwoliłam się z/od złej karmy... i podziękowałam i wybaczyłam sobie, że tak długo tkwiłam w toksycznych relacjach...

CIeszę się, że użyłaś tego słowa. Jednak czy karma jest dobra czy zła to trudno powiedzieć skoro jedna i druga rozwija :)
Dorota Z.

Dorota Z. staram się być

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Krzysztof Szopa:
Aleksandra Kalinowska:
...wyzwoliłam się z/od złej karmy... i podziękowałam i wybaczyłam sobie, że tak długo tkwiłam w toksycznych relacjach...

CIeszę się, że użyłaś tego słowa. Jednak czy karma jest dobra czy zła to trudno powiedzieć skoro jedna i druga rozwija :)

Powiem więcej trudno powiedzieć czy karma jest czy jej nie ma ;) Co to jest karma?
Katarzyna Dudek

Katarzyna Dudek IT Recruiter at
Badenoch+Clark
(Adecco Group)

Temat: Z czego wyzwoliłem się dzisiaj?

Krzysztof Szopa:
To że żyję i mam środki do życia, było gwałceniem codziennych lęków na wysokim poziomie. Czuje się jak lodołamacz czasem ;)

pół roku temu - wstałam w pracy i wyszłam i nie wróciłam tam już

po przejęciu tytułu w ktorym pracowałam 6 lat - trafil on do nowego wydawcy (wytrzymalam tam 6 tygodni)

nie dostałam ani grosza, pół roku zylam z oszczędności a nie mam milego back upu w postaci bogatego ojca czy faceta :) aż w koncu pieniądze sie skonczyły.. jak mialam stówę na koncie dostałam pracę

dzis mam podjać decyzje czy chce byc tu gdzie jestem i robic to co robie czy nie - konczy mi sie okres probny :)

wiec moze dziś wyzwolę się z przekonania, ze umrę z glodu - jeśli postanowię być sobą i przezyć swoje życie z szacunkiem do siebie

chcę żyć - a nie wegetować :)

pozdrawiam :) K.



Wyślij zaproszenie do