konto usunięte

Temat: dansing

czy takie określenie imprezy jeszcze funkcjonuje?
czy panie by się wybrały na dansing gdyby jakiś pan zaproponował?

dansing? brzmi staroświecko? :)

konto usunięte

Temat: dansing

Andrzej Potoczny:
czy takie określenie imprezy jeszcze funkcjonuje?
czy panie by się wybrały na dansing gdyby jakiś pan zaproponował?

dansing? brzmi staroświecko? :)
miales na mysli dancing?:)))

konto usunięte

Temat: dansing

Dorota J.:
Andrzej Potoczny:
czy takie określenie imprezy jeszcze funkcjonuje?
czy panie by się wybrały na dansing gdyby jakiś pan zaproponował?

dansing? brzmi staroświecko? :)
miales na mysli dancing?:)))
Tak:)
http://www.sjp.pl/co/dansing

konto usunięte

Temat: dansing

Dorota J.:
Andrzej Potoczny:
czy takie określenie imprezy jeszcze funkcjonuje?
czy panie by się wybrały na dansing gdyby jakiś pan zaproponował?

dansing? brzmi staroświecko? :)
miales na mysli dancing?:)))
obraziłabyś się na tego typu zaproszenie? :)

konto usunięte

Temat: dansing

Andrzej Potoczny:
Dorota J.:
Andrzej Potoczny:
czy takie określenie imprezy jeszcze funkcjonuje?
czy panie by się wybrały na dansing gdyby jakiś pan zaproponował?

dansing? brzmi staroświecko? :)
miales na mysli dancing?:)))
Tak:)
http://www.sjp.pl/co/dansing
to brzmi staroswiecko:))))

konto usunięte

Temat: dansing

Dorota J.:
Andrzej Potoczny:
Dorota J.:
Andrzej Potoczny:
czy takie określenie imprezy jeszcze funkcjonuje?
czy panie by się wybrały na dansing gdyby jakiś pan zaproponował?

dansing? brzmi staroświecko? :)
miales na mysli dancing?:)))
Tak:)
http://www.sjp.pl/co/dansing
to brzmi staroswiecko:))))
czyli nie? :)

konto usunięte

Temat: dansing

Andrzej Potoczny:
Dorota J.:
Andrzej Potoczny:
czy takie określenie imprezy jeszcze funkcjonuje?
czy panie by się wybrały na dansing gdyby jakiś pan zaproponował?

dansing? brzmi staroświecko? :)
miales na mysli dancing?:)))
obraziłabyś się na tego typu zaproszenie? :)
a gdzie mialby byc ten dancing?:))) ja jestem inteligentna:))- nie obrazam sie:))))

konto usunięte

Temat: dansing

Andrzej Potoczny:
czyli nie? :)
nie- brzmi staroswiecko
tak- nowoczesnie:)))

konto usunięte

Temat: dansing

Dorota J.:
Andrzej Potoczny:
Dorota J.:
Andrzej Potoczny:
czy takie określenie imprezy jeszcze funkcjonuje?
czy panie by się wybrały na dansing gdyby jakiś pan zaproponował?

dansing? brzmi staroświecko? :)
miales na mysli dancing?:)))
obraziłabyś się na tego typu zaproszenie? :)
a gdzie mialby byc ten dancing?:))) ja jestem inteligentna:))- nie obrazam sie:))))
Pytam teoretycznie i na wypadek :)

konto usunięte

Temat: dansing

Andrzej Potoczny:
Pytam teoretycznie i na wypadek :)
czyj wypadek?:))

konto usunięte

Temat: dansing

Dorota J.:
Andrzej Potoczny:
Pytam teoretycznie i na wypadek :)
czyj wypadek?:))
Mój :)
a tak naprawdę - czasami zastanawiam się nad dawnym nazewnictwem i w ogóle ....
Kiedyś takie imprezy były na porządku dziennym,a dzisiaj uchodzą za żart:)
Gdybym zaproponował mojej dziewczynie coś takiego, może zareagowała by tak jak Ty :) z usmiechem i pobłażliwością :)
a tym czasem zjawisko było całkiem ciekawe:)

konto usunięte

Temat: dansing

Andrzej Potoczny:

Kiedyś takie imprezy były na porządku dziennym,a dzisiaj uchodzą za żart:)
Gdybym zaproponował mojej dziewczynie coś takiego, może zareagowała by tak jak Ty :) z usmiechem i pobłażliwością :)
a tym czasem zjawisko było całkiem ciekawe:)
to zaproponuj. kazda inna propozycja jest ciekawa.

konto usunięte

Temat: dansing

Dorota J.:
Andrzej Potoczny:

Kiedyś takie imprezy były na porządku dziennym,a dzisiaj uchodzą za żart:)
Gdybym zaproponował mojej dziewczynie coś takiego, może zareagowała by tak jak Ty :) z usmiechem i pobłażliwością :)
a tym czasem zjawisko było całkiem ciekawe:)
to zaproponuj. kazda inna propozycja jest ciekawa.
Nie, nie zaproponuję bo to nawet nie o to chodzi, ale ok :)

konto usunięte

Temat: dansing

Andrzej Potoczny:

Nie, nie zaproponuję bo to nawet nie o to chodzi, ale ok :)
jakbym z kobieta rozmawiala:)))
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: dansing

Andrzej Potoczny:
czy takie określenie imprezy jeszcze funkcjonuje?
czy panie by się wybrały na dansing gdyby jakiś pan zaproponował?

dansing? brzmi staroświecko? :)
Dansing, nie jest pojęciem staroświeckim, ale wstydliwym. Jednoznacznie kojarzy się z okresem PRL-u i nieświadomym podejściem społeczeństwa do życia. Społeczeństwo w sobotę bardzo ładnie się bawiło i zapominało o przykrościach dnia codziennego, a rządzący mieli spokój, gdyż potrafili zorganizować odpoczynek sobotnio – niedzielny. Dzisiaj panowie pochowali swoje podręczne grzebyki, a panie nieco inaczej się ubierają. Dansing, zastąpiono innymi „wyrazami”. To wszystko w tym temacie.
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: dansing

Danuta Janakiewicz:

Dansing, nie jest pojęciem staroświeckim, ale wstydliwym. Jednoznacznie kojarzy się z okresem PRL-u i nieświadomym podejściem społeczeństwa do życia. Społeczeństwo w sobotę bardzo ładnie się bawiło i zapominało o przykrościach dnia codziennego, a rządzący mieli spokój, gdyż potrafili zorganizować odpoczynek sobotnio – niedzielny.

Danusiu, ja przeżyłem więcej lat w PRL, choć nie byłem jakimś bywalcem dancingów, to zapewniam Cię, że wbrew dzisiejszej propagandzie ludzie potrafili w tamtych czasach żyć, kochać się, śmiać i tańczyć. I mimo wszystko miewali jakieś małe powody do zadowolenia czy nawet szczęścia.
Nie było strachu o bezrobocie, o zaprzedanie się na 30 lat w niewolę kredytów (a mieszkań budowano w tym czasie kilka razy więcej niż obecnie), ówczesne spożycie mięsa było większe, niż dziś.
Poza tym nie było tylu tajnych służb i tak wyrafinowanych metod inwigilacji i szukania haków. A ówczesne metody przy dzisiejszym ich stanie należy uznać za prymitywne czy infantylne.
A co do tzw. demokracji - i dawniej i dziś wybory wygrywają ci, co są przez swoje partie umieszczeni na pierwszych miejscach list partyjnych, tyle, ze w PRL była jedna lista firmowana przez FJN, teraz list jest nieco więcej.
Nie uważaj tego postu jako jakąś apoteozę czy pochwałę czasu "realnego socjalizmu", ale czasem, wbrew propagandzie warto zachować proporcję.
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: dansing

Jerzy Górski:
Danuta Janakiewicz:

Dansing, nie jest pojęciem staroświeckim, ale wstydliwym. Jednoznacznie kojarzy się z okresem PRL-u i nieświadomym podejściem społeczeństwa do życia. Społeczeństwo w sobotę bardzo ładnie się bawiło i zapominało o przykrościach dnia codziennego, a rządzący mieli spokój, gdyż potrafili zorganizować odpoczynek sobotnio – niedzielny.

Danusiu, ja przeżyłem więcej lat w PRL, choć nie byłem jakimś bywalcem dancingów, to zapewniam Cię, że wbrew dzisiejszej propagandzie ludzie potrafili w tamtych czasach żyć, kochać się, śmiać i tańczyć. I mimo wszystko miewali jakieś małe powody do zadowolenia czy nawet szczęścia.
Nie było strachu o bezrobocie, o zaprzedanie się na 30 lat w niewolę kredytów (a mieszkań budowano w tym czasie kilka razy więcej niż obecnie), ówczesne spożycie mięsa było większe, niż dziś.
Poza tym nie było tylu tajnych służb i tak wyrafinowanych metod inwigilacji i szukania haków. A ówczesne metody przy dzisiejszym ich stanie należy uznać za prymitywne czy infantylne.
A co do tzw. demokracji - i dawniej i dziś wybory wygrywają ci, co są przez swoje partie umieszczeni na pierwszych miejscach list partyjnych, tyle, ze w PRL była jedna lista firmowana przez FJN, teraz list jest nieco więcej.
Nie uważaj tego postu jako jakąś apoteozę czy pochwałę czasu "realnego socjalizmu", ale czasem, wbrew propagandzie warto zachować proporcję.
Jak najbardziej zgadzam się z Tobą Jerzy. Mój post jest jedynie próbą oceny socjologiczno - kulturowej definicji słowa dansing.
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: dansing

A w moim rodzinnym (uzdrowiskowym) mieście wciąż ta forma zabawy funkcjonuje. W kawiarniach przyośrodkowych. I również moi rówieśnicy (koło trzydziestki) tam chodzą. Bo lubią. Bo mogą potańczyć w parach z bliskimi im osobami :)



Wyślij zaproszenie do