GoldenLine
Zaloguj się
Małgorzata Mirosława P.

Małgorzata Mirosława P. experienced teacher,
psychologist and
addiction
psychothe...

Temat: wodnik a związek

Jestem w stałym związku z Koziorożcem (który bywa podobnie zakręcony jak większość Wodników). W naszych relacjach, to ja jestem tą spokojniejszą, wyważoną połową-która najpierw myśli, a potem mówi, działa... wcale nie wynika to z mej natury, to efekt doświadczeń życiowych i długoletniej, czasem bolesnej pracy nad charakterem. Oczywiście, nie udało mi się na szczęście, utracić wodniczej wrażliwości, niezależności i wrodzonego optymizmu. W naszym związku to Koziorożec lubi dominować i mieć rację, co mnie czasem wkurzało na początku znajomości i nie było mi łatwo ;-))). Lecz w końcu "wywalczyłam" sobie swoje prawa...i znalazłam kompromis.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Małgorzata P.:
"wywalczyłam" sobie swoje prawa...i znalazłam kompromis.


Czy na pewno chodzi o to zeby sobie coś wywalczyć?

Moja wodnicza natura buntuje się całym sercem przeciwko czemuś takiemu.
Chcę mieć swoje prawa bez walki, moge je z 2-gą stroną omówić, uzgodnić ale nie chcę o nie "walczyć". Szkoda mi na to energii.

No cóz to tylko taka moja prywatna opinia....Marzena B. K. edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 20:38
Link do wypowiedziLink
Jarosław P.

Jarosław P. Manager ds.Sprzedaży
dla sieci Orange

Temat: wodnik a związek

Marzena B. K.:
Szkoda mi na
to energii.

No cóz to tylko taka moja prywatna opinia....

Właśnie szukałem słowa żeby to opisać, i idealnie to ujełaś. Dokładnie ja mam tak samo, nie lubię wydatkować niepotrzebnie energii :)
Link do wypowiedziLink
Adam B.

Adam B. korektor, tłumacz
EN>PL

Temat: wodnik a związek

Poza tym wywalczenie czegokolwiek oznacza przecież, że ktoś ustąpił (przegrał), a ja wygrałem.
To może rodzić jakies frustracje, urazy, konflikty...

Jedyne wyjście? Tylko kompromis, coś za coś.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Kompromisy nie zawsze są dobre, w pewnych sprawach są po prostu nie do przyjęcia.
Jeżeli się na nie zgodzisz (np. w b. waznej dla siebie kwestii) to choć zrobisz to dla dobra związku będzie to działać tylko w krótkiej perspektywie. Bo w efekcie końcowym zrezygnujesz z bycia zadowolonym, spełnionym i co z tym się łączy - z bycia szczęśliwym /żal i pretensja zabija szczęscie/.

A to już w dłuższej perspektywie niczego dobrego nie wróży...
Link do wypowiedziLink
Ewa Sieczkowska

Ewa Sieczkowska

Temat: wodnik a związek

Jeśli chodzi o kompromisy, to cały czas się tego uczę. Nie przychodzi mi to łatwo, ponieważ zwykle jestem nieustępliwa w swoich działaniach. Dotychczas za wszelką cenę starałam się wszystko i wszystkich podporządkować mojej woli, ale doszłam już do takiego etapu, że zauważyłam że nie warto. Czasmi lepiej samemu ustąpić, a jeśli to możliwe, to również zweryfikowac własne podlądy.
Jeśli ustąpię, to staram się znależć jakieś pozytywy, bo jeśli ustopę po to tylko by uniknąć kłótni i nie jestem do tego przekonana to strasznie mnie to męczy. Za jakis czas i tak stanie się to powodem kolejnego nieporozumienia.
Ale zgadzam się z tym, że jeśli ktoś potrafi wytrzymać z wodnikiem, to musi to być na prawdę cierpliwa i kochająca osoba ;)
Link do wypowiedziLink
Adam B.

Adam B. korektor, tłumacz
EN>PL

Temat: wodnik a związek

Marzena B. K.:
Jeżeli się na nie zgodzisz (np. w b. waznej dla siebie kwestii) to choć zrobisz to dla dobra związku będzie to działać tylko w krótkiej perspektywie. Bo w efekcie końcowym zrezygnujesz z bycia zadowolonym, spełnionym i co z tym się łączy - z bycia szczęśliwym /żal i pretensja zabija szczęscie/.

Ale jeśli wywalczę coś siłą, to ta druga osoba będzie nieszczęśliwa. A więc ja też.
W kompromisie tracą trochę obie strony, ale i trochę obie zyskują - dlatego jest sprawiedliwy :)

A w ogóle to związek Wodnika jest trudny, bo powinien być z kimś, kto nas zaakceptuje i kogo my zaakceptujemy. Takie dwa koty, każdy ze swoim "terenem prywatnym".
Strasznie ciężka sprawa... Dlatego Ewa ma rację:
Ewa S.:
[...] jeśli ktoś potrafi wytrzymać z wodnikiem, to musi to być naprawdę cierpliwa i kochająca osoba ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Weszłam tu na chwilę żeby przeczytać co ciekawego wymyślili "kolejni fachowcy" w sprawie wodników i ich pokomplikowanego życia uczuciowego...i z niedowierzaniem i uśmiechem czytam jak mamy podobne podejście do życia i związków:)
Tylko nie wiem, czy to dobrze wróży na przyszłość!!

I to, co najbliższe memu sercu: wolność, ale nie samotność:)

Pozdrawiam,
100% Wodniczka
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej Dziewulski

Bartłomiej Dziewulski TVN24

Temat: wodnik a związek

Tak nie za bardzo wierzę w horoskop, ale jak zajrzałem do internetu i sprawdziłem daty urodzin dwóch kobiet do których miałem największe jak dotąd zaufanie (a zdobyć zaufanie u Wodnika to duża sprawa) to okazało się że obydwie były Wagami. Niestety, były...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Paweł Zabawa:
Nigdy nie próbowałem konfiguracjii wodnik z wodniczką,bo tu się zawsze drogi to schodzą,to rozchodzą.Stałości nam chyba brakuje,więc w istocie ktoś nas musi do niej mobilizowac.Takoż przyjaźnie wodnicze z mojego doświadczenia wszystko zniosą.Najzabawniejsze jest to,ze w moim wypadku jest to kilka cudownych przyjaźni z wodniczkami,choc powiadają(idioci;))że nie ma przyjaźni damsko-meskiej.Nie wierzę,bo wiem-jest:))
WILKU.. no własnie:) przyjaźnie wodniczce/zwodnicze(?) ;)
:D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

a ja kocham RYBKĘ
:)
mówią, że to niedobre dobranie
ale mi dobrze jest :)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Aneta H.:
a ja kocham RYBKĘ :)
mówią, że to niedobre dobranie
ale mi dobrze jest :)))

to możemy sobie podać rączkę:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Asiu- to przybij piątkę :)))
Rybki mają przypływ i odpływ.. a w tym czasie można się nacieszyć samotnością :))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Aneta H.:
a ja kocham RYBKĘ
:)
mówią, że to niedobre dobranie
ale mi dobrze jest :)))
ja też poznałam fajną rybkę:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Aneta H.:
Rybki mają przypływ i odpływ.. a w tym czasie można się nacieszyć samotnością :))
ciepło ciepło..
u mnie raczej ciągły przypływ, ale i pełne zrozumienie co do chwili samotności:)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

.Iwona M. edytował(a) ten post dnia 21.04.11 o godzinie 23:34
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Oksana V.:
ja też poznałam fajną rybkę:)
o :) robi sie nas więcej :))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

Asia Jastrzębska:
u mnie raczej ciągły przypływ, ale i pełne zrozumienie co do chwili samotności:)))
I oby tak dalej :))
Link do wypowiedziLink
Marzena K.

Marzena K. "Najlepszy sposób
przepowiedzenia
własnej przyszłości
to ...

Temat: wodnik a związek

Adam Bukowski:

Ale jeśli wywalczę coś siłą, to ta druga osoba będzie nieszczęśliwa. A więc ja też.
W kompromisie tracą trochę obie strony, ale i trochę obie zyskują - dlatego jest sprawiedliwy :)
Pięknie powiedziane.. Czyli bilans kompromisu pozornie na zero ale jakże się zyskuje na wzbogaceniu i treningu charakteru ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wodnik a związek

.Iwona M. edytował(a) ten post dnia 21.04.11 o godzinie 23:33
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Wodnik vs. .........




Wyślij zaproszenie do
Anuluj