Zbigniew J Piskorz

Zbigniew J Piskorz www.PISKORZ.pl
sMs692094788
kreowanie wizerunku
...

Temat: Świńska grypa zabije miliony

Cały świat bije na alarm. W Meksyku w niewyjaśnionych jeszcze okolicznościach narodził się morderczy wirus, który w cztery dni potrafi zabić silnego dorosłego mężczyznę. Objawy początkowe są podobne do zwykłej grypy. Bóle głowy, gorączka, czasem nudności. Z tą różnicą, że ten wirus zabija.

Jego ofiary giną w strasznych męczarniach. Najgorsze jest to, że nikt już nie jest w stanie opanować rozprzestrzeniającej się na cały świat zarazy.

- Zagraża nam epidemia na wszystkich kontynentach - ostrzega Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Wirus grypy świń zabił już 81 osób w Meksyku, 1500 osób jest zakażonych. W zastraszająco szybkim tempie zabójcza choroba przedostała się do USA i Kanady, a potem najprawdopodobniej do Nowej Zelandii, Hiszpanii i Izraela. Służby graniczne są w pogotowiu. - Pojawienie się wirusa w Polsce jest nieuniknione - ostrzega Wiesław Rozbicki z sanepidu.

Czy grozi nam światowa epidemia grypy, podobna albo straszniejsza od tej sprzed pół wieku, kiedy to wirus "Hongkong" zabił co najmniej półtora miliona osób na całym świecie? Według ekspertów, tak! Wiele wskazuje na to, że stało się to, o czym badacze przestrzegali od lat. W organizmie świni jak w mikserze zmieszały się fragmenty wirusów grypy ptaków, człowieka i świni. Powstał z tego nowy zabójca - wirus A H1/N1.

Nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega Polaków, by odłożyli w czasie podróże do Meksyku, USA i Kanady. Sytuacja jest poważna, ponieważ naukowcy nie wiedzą jeszcze do końca wszystkiego o nowym zabójcy. Na przykład dlaczego wirus atakuje nie dzieci i osoby starsze, ale ludzi w sile wieku - młodych i zdrowych? O tym, że zagrożenie jest ogromne, świadczą reakcje rządów na całym świecie. W sobotę ogłoszono w Meksyku stan epidemii. Pozamykano kina, muzea. Kościół katolicki odwołał msze w świątyniach. Co najmniej do 6 maja zamknięto szkoły. W państwach europejskich powołano sztaby antykryzysowe. - Jutro przed południem zbierze się specjalny zespół ds. grypy - poinformował "SE" Andrzej Wojtyła (54 l.), główny inspektor sanitarny kraju. Zostaną podjęte decyzje, jak zminimalizować ewentualne ryzyko. Jest to o tyle ważne, że według analiz Ministerstwa Zdrowia, gdyby w Polsce doszło do pandemii grypy, to zachorowałoby na nią ponad 10 mln Polaków! Inspekcja sanitarna zaapeluje do lekarzy, by w razie podejrzeń o grypę pobierali od chorych wymazy. - Nasze służby są w stałym kontakcie z amerykańskim Centrum Kontroli i Przeciwdziałania Chorób - powiedział nam Jan Bondar (40 l.), rzecznik głównego inspektora. Już wczoraj na Okęciu pojawili się pracownicy sanepidu i razem ze strażą graniczną obserwowali podróżnych. Szczególnie tych, którzy przylecieli z Ameryki Północnej lub też z Frankfurtu czy Londynu. Na tych ostatnich lotniskach lądują samoloty z Meksyku.

Ekspert opowiada o wirusie

Na nasze pytania odpowiadał Paweł Grzesiowski (46 l.), kierownik Zakładu Profilaktyki Zakażeń w Narodowym Instytucie Leków

- Jakie są objawy świńskiej grypy u ludzi?

- Są podobne do tych towarzyszących łagodnemu przeziębieniu, zwykłej grypie sezonowej, a także ciężkiemu zapaleniu płuc wymagającemu leczenia respiratorem. Najczęściej są to: wysoka gorączka, kaszel, wymioty, czasami biegunka.

- Jak rozprzestrzenia się grypa świń?

- Uważa się, że wirus przenosi się drogą kropelkową i przez dotyk.

- Czy można się zarazić wirusem, jedząc wieprzowinę?

- Nie opisano dotychczas tej drogi zakażenia. Gotowanie i smażenie w temperaturze 60 stopni Celsjusza wystarczy, aby zabić wirusa.

- Jak się chronić?

- Stosując proste środki: chroni maska na twarz i nos, częste mycie rąk i powierzchni wokół osób chorych. Osoby zakażone trzeba izolować.

- Czy są leki na grypę świń i czy są dostępne w Polsce?

- Wirus jest wrażliwy na leki przeciwgrypowe II generacji, które skutecznie zabezpieczały również przed wirusami ptasiej grypy. Te leki przyspieszają powrót do zdrowia. Jeśli są podane w porę.

- Czy szczepionki przeciw zwykłej grypie mogą uodpornić na wirusa świń?

- Jeszcze nie wiemy, jakie jest pokrewieństwo między nowym wirusem a tymi, które były zawarte w szczepionce na 2008 rok. Teoretycznie jest możliwość, że przynajmniej częściowo ta szczepionka będzie chronić.

Grozi nam epidemia!

Margaret Chan (62 l.), dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO):
– Sytuacja jest poważna. Ten wirus ma potencjał spowodowania ogólnoświatowej epidemii, choć jest jeszcze za wcześnie, by powiedzieć, że do tego dojdzie. Sytuacja szybko się zmienia, a wiedza na temat nowego szczepu jest jeszcze niewielka

konto usunięte

Temat: Świńska grypa zabije miliony

Epatowanie informacjami o świńskiej grypie, w których brak rzetelnego przekazu, a główny nacisk położony jest na emocjonalny tytuł i komentarz, świadczy o ogromnej nieodpowiedzialności mediów - ocenia psycholog społeczny, prof. Janusz Czapiński.

Przywoływanie epidemii hiszpanki, w wyniku której zginęły miliony ludzi, jest niepoważne w sytuacji, w której mamy do czynienia z ok. setką ofiar i ze spadającym z dnia na dzień, czy niemal z godziny na godzinę wskaźnikiem umieralności z powodu tej choroby - wcześniej to było 5% zakażonych, teraz już doszło do 1% - powiedział Czapiński.

- Moim zdaniem to świadczy o ogromnej nieodpowiedzialności mediów. Tzn. zamiast podawać ten odsetek, który właściwie jest zbliżony do odsetka powikłań i zgonów z powodu zwykłej grypy, tyle że w innych grupach wiekowych, robi się z tego jakąś wirusową wojnę światów - podkreślił.

- Ja bym apelował po pierwsze o to, żeby nie epatować tytułami i żeby podawać po prostu suchą informację: ile osób zostało zakażonych, jak, gdzie, jaki pośród zakażonych jest odsetek tych, którzy zmarli. Wyłącznie rzeczowa informacja bez tej otoczki, bez tego komentarza czysto emocjonalnego, który działa także na emocje odbiorców - powiedział psycholog.

Dodał, że chciałby, by media wyznaczyły sobie granicę pogoni za zyskiem. - Niech gonią za zyskiem, tylko niech nie przekraczają jednej granicy - mianowicie granicy wywoływania paniki społecznej - podkreślił.

Czapiński ocenił, że "świadome żerowanie przez media na krwi, przemocy, patologiach, to jest jakby ich elementarz". - Media oczywiście z tego żyją, ponieważ wpisują się w taką niezaspokojoną wiecznie potrzebę człowieka, żeby doświadczać cudzego nieszczęścia. Tylko jeśli mowa jest o tym, że gdzieś na świecie jest wojna i pokazuje się trupy, albo z jakichkolwiek innych powodów - katastrofy naturalnej - pokazuje się, że gdzieś zginęło kilkadziesiąt czy kilkaset osób to Polak może czuć się bezpiecznie - powiedział Czapiński.

- Ale w momencie, w którym z bardzo odległego od Polski ogniska zakażenia grypą, dla której wskaźnik umieralności wynosi 1% czyni się sprawę narodową, to już wykracza poza naturalną skłonność mediów do epatowania odbiorców złem, dlatego że pociąga za sobą realne zło paniki np. na rynku mięsnym - podkreślił psycholog. - Dlatego mówię o przekroczeniu pewnej granicy odpowiedzialności mediów" - dodał.

Według Czapińskiego "weszliśmy w sezon ogórkowy, jeśli chodzi o politykę, zbyt mało dzieje się nowych, interesujących rzeczy, a media muszą z czegoś żyć, nie biorąc pod uwagę kosztów i konsekwencji społecznych tworzenia wrażenia, że świat został opanowany przez wirus, któremu nie jesteśmy w stanie zaradzić".

Od piątku, gdy pojawiły się pierwsze doniesienia o zgonach, które wywołuje w Meksyku nieznany dotąd szczep wirusa, świńska grypa jest jednym z głównych tematów w mediach. "Wirus w natarciu", "Obserwacja pasażerów na Okęciu - Polsce zagraża świńska grypa?", "Szpitale nie przyjmują zarażonych grypą", "W Polsce są przygotowywane miejsca kwarantanny", "Giełdy zachorowały na świńską grypę" - to niektóre tylko tytuły z polskich portali, którym towarzyszą m.in. zdjęcia ludzi w maseczkach chirurgicznych.

Naukowcy przyznają, że choć wirusa świńskiej grypy nie wolno lekceważyć, to nie ma powodu do paniki z powodu epidemii w Ameryce Północnej. Nowy szczep wirusa zabił dotąd w Meksyku ponad 100 osób, choroba wystąpiła też w Stanach Zjednoczonych, gdzie nie spowodowała ofiar śmiertelnych, pierwszy przypadek świńskiej grypy w Europie stwierdzono w Hiszpanii.



Wyślij zaproszenie do