Patryk K.

Patryk K. extraordinary blend
of suavity and
savagery

Temat: Ateizm

Borysław B.:
Napisałem tak, bo ateizm zakłada, że nie ma czegoś takiego jak "dobro" i "zło". Dlatego nie ma prawdziwych ateistów.
Dziwaczne rozumowanie. A w zasadzie zbędne bicie piany wokół semantyki. Borys, te twoje dywagacje o pseudo- i prawdziwych ateistach to temat zastępczy, zejście z linii strzału ;) Wystarczy przyjąć, że ateistą jest ten, kto się za takiego uważa. Albo kto twierdzi, że nie wierzy w boga. Po prostu. Ile razy mam ci przypominać słowa (Mt 5,37) samego Szefa?

A'propos - według statystyk w USA ateiści stanowią ok 0,07 % osadzonych w więzieniach. Widocznie "założenia" odnośnie "dobra i zła", nie są potrzebne do tego, żeby być przyzwoitym człowiekiem. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 00:45 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Ateizm

Spoko. A tego Pana znasz? Craig Higs. Ten wojujący "zadeklarowany ateista" zastrzelił ostatnio 3
osoby. Ciekawe jak to wpłynie na statystyki i co z tego wyciągniemy?

https://www.facebook.com/craig.hicks.967 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 00:45 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Patryk K.

Patryk K. extraordinary blend
of suavity and
savagery

Temat: Ateizm

Borysław B.:
wojujący "zadeklarowany ateista" zastrzelił ostatnio 3 osoby. Ciekawe jak to wpłynie na statystyki

No właśnie. Nie wpłynie. Wśród osadzonych dalej będzie 0,07 % (no może 0,071 %) ateistów i 40 % katolików. Czy na poważnie chcesz argumentować z indywidualnych przypadków? Z tego, że jakiś świr chodzący z bronią (jakich w USA sporo), awanturujący się z tymi co parkują na jego miejscu na osiedlu, akurat był ateistą? To jak kolesie co nie wierzą w globalne ocieplenie i nie posiadają się z radości że gdzieś akurat spadł śnieg w nietypowym czasie lub miejscu.


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.15 o godzinie 22:55 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 00:45 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Ateizm

Nie. Po prostu przypominam, że żonglując statystykami można osiągnąć wszystko - i dobrze o tym wiesz, chyba sam o tym mówiłeś. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 00:45 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Patryk K.

Patryk K. extraordinary blend
of suavity and
savagery

Temat: Ateizm

Borysław B.:
przypominam, że żonglując statystykami można osiągnąć wszystko
Nie zażonglowałeś statystyką, tylko wybrałeś pojedynczy przypadek. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 00:45 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Ateizm

Bo jesteś inteligentny - a mi się dziś już nie chce pisać za dużo. Rozwiązanie zagadki:
Jak tego człowieka wsadzą do konkretnego więzienia w USA, to okaże się, że wszyscy niewierzący, fanatyczni zwyrodnialcy w tym więzieniu to tak zwani ateiści. Jak wsadzą takiego gościa do czeskiego więzienia o zaostrzonym rygorze, to się okaże, że połowa więźniów to "groźni ateiści".

A statystykami można dalej żonglować - jeśli chodzi o Twoje badania, to zacytuję takie coś, co mnie kiedyś rozbawiło:
W USA Murzyni są głęboko wierzącymi ludźmi. Ale też są ludźmi egzystującymi w trudnych warunkach ekonomicznych i są karani za drobne nawet kradzieże, które są oczywiście złem, ale wytłumaczalnym, jeśli pomyśli się, że chodzi o jedzenie dla młodszego rodzeństwa i niedołężnych dziadków. Ateiści częściej nie przejmują się takimi rzeczami, zostawiają swoje rodziny na pastwę losu (na przykład domy starców).

hehehe....

Ten jeden przypadek Higsa NIE dowiódł, że niewierzący, co pozostają wciąż na poziomie pierwszego Dawkinsa (bo, nieco ponad 2 lata temu Dawkins awansował do agnostyka) - muszą być tacy fanatycznie niebezpieczni. Ten przypadek Higsa raczej potwierdza, że startując z dowolnego punktu i będąc pełnym nienawiści do ludzi - można dokonać złych czynów. Nie chroni przed tym wizja świata w której jest/bądź nie ma Boga. Ten profil na fb jest w moim odczuciu pełen jadu i nienawiści - tak przy okazji.

Dawkins stąd
http://www.telegraph.co.uk/news/religion/9102740/Richa...

Przy okazji - nie wiem, czy zauważyłeś, ale Dawkins - paradoksalnie - przyczynił się do wzrostu ilości rozmów o Bogu w Internecie i w mediach - a ponieważ Dawkins nie miał najlepiej przemyślanych swoich tez, to raczej - całościowo - wyszło po bożemu. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 00:45 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Ateizm

Nie no, Dawkins jako teolog to całkowita porażka intelektualna. Dobra, czas przegrupować posty z wątku o wspólnotach charyzmatycznych do innych wątków. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 00:45 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Ateizm

Borysław B.:
Piotr T.:
Zapodawaj - jaka jest różnica pomiędzy ateistą a niewierzącym?
Ateista to osoba, która wyznaje filozofię ateizmu metafizycznego, według którego nie istnieje coś takiego jak wolna wola i możliwość podejmowania decyzji.
To raczej jakiś fatalista.
Osoba niewierząca to osoba, która nie wierzy w Boga.
I tu się zgadzam.
Pseudo-ateista to taki niewierzący, który gdzieś usłyszał słowo "ateizm" i chce się teraz lansować na oświeconego filozofa, mądrzejszego, niż jest w rzeczywistości.
A czemu ateista nie może się równać niewierzącemu? Może po prostu ateista to człowiek, który uważa,ze nie ma Boga ani jakichś tam innych bytów religijnych, życie to chemia i po jego zakończeniu jest po prostu koniec, ale wie, że ma wolną wolę i umie samodzielnie i wartościowo to życie przeżyć? I bez jakiejś mglistej obietnicy raju umie odróżnić dobro od zła? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 00:45 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Ateizm

Piotr T.:
Nie. Napisz mi, dlaczego osoba nie wierząca w Boga - czyli ateista - nie odróżnia dobra od zła. Ale tak prosto, bez koronek i udziwnień.
Osoba niewierząca w Boga to osoba niewierząca, a nie ateistą. Słowo "ateista" sugeruje coś więcej, a większość zadeklarowanych "ateistów" ma tyle wspólnego z filozofią, co kot napłakał.

Prosto, bez koronek i udziwnień - gdzie napisałem Ci, że "ateista nie odróżnia dobra od zła"?
Szybko w przeglądarce nacisnąłem Ctrl + F. Znalazłem tylko coś takiego

Przyjęcie światopoglądu ateistycznego wiąże się z przyjęciem, że świadomość jest złudzeniem, nie ma dobra i zła, wolnej woli - bo ona to w zasadzie twór metafizyczny, nie sposób go wyjaśnić w pojęciach naukowych, a już uzasadnić, że istnieje

Co w tym jest niezrozumiałe?Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.15 o godzinie 15:54 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 01:48 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Ateizm

Borysław B.:
Piotr T.:
Nie. Napisz mi, dlaczego osoba nie wierząca w Boga - czyli ateista - nie odróżnia dobra od zła. Ale tak prosto, bez koronek i udziwnień.
Osoba niewierząca w Boga to osoba niewierząca, a nie ateistą. Słowo "ateista" sugeruje coś więcej, a większość zadeklarowanych "ateistów" ma tyle wspólnego z filozofią, co kot napłakał.

Prosto, bez koronek i udziwnień - gdzie napisałem Ci, że "ateista nie odróżnia dobra od zła"?
Szybko w przeglądarce nacisnąłem Ctrl + F. Znalazłem tylko coś takiego

Przyjęcie światopoglądu ateistycznego wiąże się z przyjęciem, że świadomość jest złudzeniem, nie ma dobra i zła, wolnej woli - bo ona to w zasadzie twór metafizyczny, nie sposób go wyjaśnić w pojęciach naukowych, a już uzasadnić, że istnieje

Co w tym jest niezrozumiałe?
To, że skupiasz się jednej jedynej definicji ateisty jako osoby nie odróżniającej dobra od zła. A wystarczy poczytać Wikipedię, gdzie znajdziesz mnóstwo odnośników potwierdzających tezę, że to problem bardziej złożony, niż Ci się wydaję.

I tak, jak ja nie ingeruję w Twoją wiarę i postępowanie (dopóki nie dotyczy innych), tak Ty nie masz prawa krytykować mojego wyboru i postępowania - na tych samych warunkach.

A że Ty swoje postępowanie tłumaczysz Bogiem i miłością do niego, a ja - logiką i świadomym wyborem, to już insza inszość... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 01:48 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Ateizm

Piotr T.:
To, że skupiasz się jednej jedynej definicji ateisty jako osoby nie odróżniającej dobra od zła. A wystarczy poczytać Wikipedię, gdzie znajdziesz mnóstwo odnośników potwierdzających tezę, że to problem bardziej złożony, niż Ci się wydaję.
Przecież rozważyłem odmiany ateizmu, nie będące metafizycznym ateizmem. Coś pominąłem? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 01:48 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Ateizm

Borysław B.:
Przecież rozważyłem odmiany ateizmu, nie będące metafizycznym ateizmem. Coś pominąłem?
Tak, jedną prostą zasadę.
Że do odróżnienia dobra i zła nie potrzeba Boga, jak też kary w postaci piekła albo nagrody nieba.
Że rozróżnienie tych dwóch wartości może być proste i logiczne oraz nie wymagać wiary. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 01:48 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Ateizm

Piotr T.:
I tak, jak ja nie ingeruję w Twoją wiarę i postępowanie (dopóki nie dotyczy innych), tak Ty nie masz prawa krytykować mojego wyboru i postępowania - na tych samych warunkach.
Mam konstytucyjne prawo do wyrażenia moich opinii. Niestety, nie chce mi się mówić Ci, co robisz dobrze, a co źle w swoim życiu. Spływa to po mnie jak woda po kaczce, dopóki nie poprosisz mnie o pomoc, lub wyjaśnienie, lub dopóki nie naruszasz moich interesów - nie wtrącam się w Twoje życie.
A że Ty swoje postępowanie tłumaczysz Bogiem i miłością do niego, a ja - logiką i świadomym wyborem, to już insza inszość...
Ja się nie tłumaczę ze swojego zachowania. Dostrzegam przyczyny pewnych zjawisk, o których nawet nie myślałeś - a to co innego. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 01:48 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Ateizm

Piotr T.:
Borysław B.:
Przecież rozważyłem odmiany ateizmu, nie będące metafizycznym ateizmem. Coś pominąłem?
Tak, jedną prostą zasadę.
Że do odróżnienia dobra i zła nie potrzeba Boga, jak też kary w postaci piekła albo nagrody nieba.
Że rozróżnienie tych dwóch wartości może być proste i logiczne oraz nie wymagać wiary.
Nie stawiałem tez przeciwnych, nie masz powodu by mi to imputować. Do odróżniania dobra od zła służy sumienie, które masz - niezależnie czy masz wiarę, czy nie. Naprawdę, dobra rada - ochłoń, przeczytaj jeszcze raz tą dyskusję od początku do końca - wtedy jest szansa, że wyniesiesz z niej coś wartościowego dla siebie. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 20.02.2015 o godzinie 01:48 z tematu "Wspólnoty charyzmatyczne"
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Ateizm

Pomieszałem trochę kolejność postów przy przenoszeniu, przepraszam ;)

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Ateizm a krasnoludki




Wyślij zaproszenie do