![](https://static.goldenline.pl/user_photo_basic.jpg)
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Ewa F. Robię to co lubię.
konto usunięte
Ewa Fortuna:Dziecko samo pokaże/poczujesz podczas zabiegu, że już wystarczy.
No to ja pytam:)
1.Jak długo przekazywać energie reiki dziecku ?[7 mies].
2.Jak długo osobom po 60 tym roku życia?Nie ma tutaj żadnych ścisłych reguł wszystko zależy od stanu zdrowia osoby i jej kondycji. Jeśli osoba jest schorowana, słaba itp. wówczas zabieg powinien trwać krótko co najwyżej kilka minut.
3.Czy osobie która jest po zawale mozna przykładać dłonie na czakre serca?Jeśli masz obawy to nakreśl na czakrę serca 2 symbol i rób dalej zabieg.
Jezeli tak,to czy krócej,czy dłuzej jak na inne czakry?Odpowiedź jak wyżej.
Wdzięczna będe za odpowiedz:)
Ewa F. Robię to co lubię.
Ewa Fortuna:
Dziękuję bardzo za odpowiedz.
Symboli jeszcze nie miałam wpisanych,bo jestem po I st inicjacji.
Jutro pierwszy raz zrobię zabieg obcemu [koleżanka].
Jeszcze raz dziękuje:)Ewa Fortuna edytował(a) ten post dnia 09.01.10 o godzinie 14:13
Ewa F. Robię to co lubię.
Ewa F. Robię to co lubię.
konto usunięte
Ewa F. Robię to co lubię.
Ewa F. Robię to co lubię.
konto usunięte
konto usunięte
Ewa F. Robię to co lubię.
konto usunięte
Ewa Fortuna:Miałaś praktyczne doświadczenie nauki zawartej w "właśnie dziś"
Długo wczoraj nie mogłam usnąć,myślałam o tym wypadku o tym dziecku,o naszym życiu,takim kruchym,ulotnym,które w jednym ułamku sekundy może byc zakończone:(
Ewa F. Robię to co lubię.
konto usunięte
konto usunięte
Basia Rainmaker:Zgadzam się z Tobą w 100%
Ja opowiadam jak uda mi się uczestniczyć w czymś tak wspaniałym jak cudza decyzja o powrocie do zdrowia, jak mamy weryfikować swoje doświadczenia jeśli będziemy w imie "skromności" zostawiać takie opowieści dla siebie?
Swoich działań nie traktuje jak moja "zasługa" raczej jak świadome bycie w Tu i Teraz, zrobienie co w mojej mocy, pójście dalej życząc wszystkim uczestnikom wszystkiego co najlepsze i już.
Monika robiąc coś fajnego chwal się ile tylko sił w płucach,
może ktoś usłyszy, może kogoś zainspirujesz, może ktoś, gdzieś kto stracił nadzieje doświadczy momentu przebudzenia, poczuje własną moc, zacznie też działać i czynić różnice dla siebie i innych.
Sytuacje opisywane przez Ewe i Kube to w moim odczuciu bohaterstwo, zachowanie zimnej krwi, robienie pomimo emocji i stresu tego co realnie zrobić możemy. Warto o tym mówić głośno, nie po to aby karmić swoje ego ale dlatego że to jest normalne, ludzkie, zwyczajne. Równy-równy gdzie energia i nauki płyną w obu kierunkach i wszyscy są wygrani.
"Właśnie Dzisiaj" Ewa pomogła drugiej Istocie przejść przez ciężki dla niej moment, dzięki temu doświadczyła też własnej mocy,
poczuła reiki w działaniu takie jakie jest, wzmocniła siebie.
Ja jestem dumna z Ewy :) Dobra robota !
Ewa F. Robię to co lubię.
Monika Wiktor:I masz rację ja tez sie nie lubie chwalić i wierzę w to ze nie odebrałaś mojego postu jako chwalenie sie,bo niby czym?
Życie się nie kończy.:)
Mnie nauczono, że nie chwalimy się a temu pomogłam a tamtemu pomogłam. Swoje zasługi zachowujemy w sercu.
Następna dyskusja: