Agnieszka Maruda-Sperczak

Agnieszka Maruda-Sperczak Dyrektor
Zarządzający i
właściciel Vision
Consulting Grou...

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

właśnie z niego wróciłam... kto nie był - niech żałuje.
A kto był niech się wrażeniami podzieli :)))

doskonała lekcja od Mistrza Świata!

konto usunięte

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Dla mnie wspaniale bylo wrocenie na chwile do tego swiata. Bylam u Franka rok temu i przyjazd na follow-up sporo mi wniosl. Ciesze sie takze ze spotkania z Tomkiem Kowalikiem i kilkorgiem z Was na sali. Sciskam serdecznie ciagle w cudownym nastroju.
B.
Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

siedzialem wsrod audytorium, ale tez warto bylo, bo patrzec, sluchac, smiac sie bylo przyjemnie,
choc najwazniejsze to poznanie terapii prowokatywnej, dluuga droga teraz, zeby sie tego nauczyc, choc w zyciu codziennym fajnie tak poprowokoac w domu i pracy ;)

konto usunięte

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Zakładam że ponownie formuła wyglądała tak, że non stop były case-study? Rok temu było tylko jedno ćwiczenie:)
Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

pewnie to co sie sprawdza nie zmieniaja, moze pokazanie jak to sie robi jest najprostszym sposobem, bo na wiele pytan Franek odpowiadal I don't know, pewnie wciaz prowokujac ;)
Agnieszka Maruda-Sperczak

Agnieszka Maruda-Sperczak Dyrektor
Zarządzający i
właściciel Vision
Consulting Grou...

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

jedyny sposób uczenia się terapii prowokatywnej to patrzenie, słuchanie i doświadczanie tego co Frank "wyprawia"...
I jeszcze jedno - zdanie się na intuicję. Przecież kiedy z kimś pracujemy, to pracujemy dla niego i zazwyczaj występuje sprzężenie zwrotne na poziomie nieświadomym, gdzie jakimś magicznym sposobem się wie, że tędy droga...
Nie ma tutaj szablonów, czegoś comożna zastosować w kilku czy kilkunastu podobnych przypadkach. Każda sesja jest inna - każda akcja jest reakcją na reakcję klienta... i tak dalej.

Co do ćwiczeń, to jeśli chce się ćwiczyć, to lepiej pojechać na treningi caochingowe - ćwiczeń z tej serii będzie mnóstwo. Frank nie jest trenerem - jest terapeutą.

Polecam też usadowienie się na gorącym krześle - to dopiero doświadczenie.
Agnieszka Maruda-Sperczak

Agnieszka Maruda-Sperczak Dyrektor
Zarządzający i
właściciel Vision
Consulting Grou...

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

usuwam, bo się skserowało :)Agnieszka Marta Maruda edytował(a) ten post dnia 19.12.07 o godzinie 00:07

konto usunięte

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Agnieszka Marta Maruda:
jedyny sposób uczenia się terapii prowokatywnej to patrzenie, słuchanie i doświadczanie tego co Frank "wyprawia"...

Ja bym do tego jeszcze dodał - robienie. Obserwacja jest wymaganym elementem modelowania - to się zgadza. Ale aby samemu nauczyć się prowokować, trzeba to jeszcze robić samemu. Learning by doing. Dlatego brakowało mi ćwiczeń :) Co nie zmienia faktu że case study się przydaje, a obserwowanie Franka w akcji jest tak samo przyjemne jak i pouczające.
Agnieszka Maruda-Sperczak

Agnieszka Maruda-Sperczak Dyrektor
Zarządzający i
właściciel Vision
Consulting Grou...

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

tu racja, zapomniałam o tym, ale może dlatego, że robię... :)

konto usunięte

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Hihihi.

Ja na to zwracam uwagę zwłaszcza gdy obserwuję uczestników kursów - po kursach. Jedni stosują w praktyce to czego się nauczyli a inni nie.

To dobrze że stosujesz. Learning by doing.
Alicja Gotowczyc

Alicja Gotowczyc Coach ICC,
specjalista w Biznes
i Executive
Coachingu, Me...

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Witajcie,
Intryguje mnie Terapia prowokatywna, Farrelly'ego. Nie miałam przyjemności wziąć w niej udziału, a chciałabym dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Jakie korzyści macie z udziału w takim treningu? Jak przekłada sie on na pracę coacha?
Pozdrawiam i dziękuję za chęć wprowadzenia mnie w temat,
:-)
Alicja Gotowczyc

konto usunięte

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Witaj Alicjo!

U mnie wszystko zaczęło się od jego książki.
Pochłonąłem ją kilkakrotnie - i natychmiast zacząłem stosować wskazówki w praktyce. Tak więc kiedy jechałem do Franka rok temu, to miałem już własny bagaż doświadczeń.

A jakie korzyści zyskałem w pracy coacha?

Po pierwsze - więcej funu. Na początku miałem poczucie że "robię coś dobrego". Wzbogaciłem je o stan nieustającej zabawy w trakcie pracy. Nareszcie coaching może być zabawą dla Coacha!

Po drugie uniwersalność - stosuję wszędzie. Chociaż właściwie wcześniej też potrafiłem robić coaching wszędzie (np. aby przygotować grunt pod dalszą pracę robiłem ćwiczenia na zmianę przekonań w oparciu o trans hipnotyczny w pubokawiarniach :)

Po trzecie - większa pewność siebie wynikająca ze świadomości że mam narzędzie komunikacyjne po które zawsze mogę sięgnąć.

Zasadniczo styl prowokatywny stosuje do zwiększania motywacji klienta, aby ten sprawniej poruszał się obraną drogą ku celowi jakim są jego zmiany na lepsze. Jednak cel i sposób dotarcia do niego (strategia, metoda,...) - tutaj stylu prowokatywnego nie stosuję. Raczej korzystam z innych metod.

Tak więc, moim zdaniem, jeżeli twoim klientom czasem brakuje motywacji, silnej woli i zdolności do podejmowania decyzji w rozsądnym przedziale czasu - to komunikacja prowokatywna sprawdza się idealnie.Maciej Czekaj edytował(a) ten post dnia 10.01.08 o godzinie 14:42

konto usunięte

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

O tak. I terapia prowokatywna jest potężnym narzędziem. Czasem 15 minut prowokacji jest potężniejsze niż pół roku innej terapii, gdzie terapeuta/coach głaszcze klienta po mordce, mówiąc jaki on jest biedny :)
Krzysztof Grabarczyk

Krzysztof Grabarczyk Psycholog -
coaching, szkolenia,
doradztwo

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Witam,

Zwróciliście uwagę na ważną rzecz. Coach czy terapeuta prowokatywny nie głaszcze Klienta i co ważne, za żadne skarby, nie weźmie za niego odpowiedzialności - czyli nie będzie się starać za Klienta. To bardzo zdrowy układ i przyznam, że im bardziej to wprowadzam w życie tym bardziej działa. :-)

Pozdrawiam!
Alicja Gotowczyc

Alicja Gotowczyc Coach ICC,
specjalista w Biznes
i Executive
Coachingu, Me...

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Dziękuję za Wasze odpowiedzi, mam wrażenie, że aby prowokację dobrze zrozumieć i przyjąć warto jej po prostu doświadczyć...tak samo jak coaching :-)
Napewno łatwo mówić jest o niej tym, którzy nie tylko ją robią...
Pozdrawiam,
Alicja Gotowczyc

konto usunięte

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Na pewno. Zachęcam do skorzystania z Warsztatów Mistrzów z Frankiem Farrellym. Warto sięgać do źródeł. Bez wątpienia ponownie będzie w listopadzie w Polsce, dzięki Metamorfozie.Maciej Czekaj edytował(a) ten post dnia 13.01.08 o godzinie 04:26
Krzysztof Grabarczyk

Krzysztof Grabarczyk Psycholog -
coaching, szkolenia,
doradztwo

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Oj zdaje się szybciej!

Wg niedawnych zapewnień Tomka Kowalika i informacji, które są na stronie Metamorfozy, Frank będzie w Polsce w dniach 16-18 maja 2008. Tyle, że tym razem we Wrocławiu, a nie w Jachrance pod Warszawą jak ostatnimi czasy.

konto usunięte

Temat: Po treningu Farrelly'ego w Jachrance

Agnieszka Marta Maruda:
jedyny sposób uczenia się terapii prowokatywnej to patrzenie,
słuchanie i doświadczanie tego co Frank "wyprawia"...
Nie jedyny. Zwłaszcza, że to, co robi Frank, ma swoją strukturę, której można się nauczyć.

Zresztą Frank robi to "jedno ćwiczenie", o którym ktoś wspomniał, na moją upartą prośbę. Być może w tym roku zrobimy z Frankiem nawet dwa ćwiczenia.
I jeszcze jedno - zdanie się na intuicję. Przecież kiedy z kimś pracujemy, to pracujemy dla niego i zazwyczaj występuje sprzężenie zwrotne na poziomie nieświadomym, gdzie jakimś magicznym sposobem się wie, że tędy droga...
Nie ma tutaj szablonów, czegoś comożna zastosować w kilku czy
kilkunastu podobnych przypadkach. Każda sesja jest inna - każda
akcja jest reakcją na reakcję klienta... i tak dalej.
Jeśli zająć się treścią - to prawda. Jeśli przyjrzeć się strukturze, to mamy tutaj pewne wzorce, których można się nauczyć.
Co do ćwiczeń, to jeśli chce się ćwiczyć, to lepiej pojechać na treningi caochingowe - ćwiczeń z tej serii będzie
mnóstwo. Frank nie jest trenerem - jest terapeutą.
I do tego jest geniuszem. Obserwacja Franka daje więcej niż jego objaśnienia. Chyba że przyjmiemy jego objaśnienia jako kolejne prowokowanie, co najczęściej własnie jest najlepszym wyborem.
Metodę prowokatywną ktos świetnie określił mówiąc "sophisticated simplicity" = "wyrafinowana prostota". Bardo mi pasuje to określenie.

A jeżeli chcesz się pouczyć metody Franka, to zapraszam na treningi Coach-Prowokator, które prowadzę opierając się m.in. na modelu pracy Franka stworzonym przez Noni Hoefner z Monachium.

Kolejna tura najprawdopodobniej w lecie lub jesieni. Zaglądaj na http://coach-prowokator.pl
Polecam też usadowienie się na gorącym krześle - to dopiero doświadczenie.
ZDECYDOWANIE!!!

A pięknym podsumowaniem tego, co robi sie w podejściu prowokatywnym jest Frankowe logo:


Obrazek


Pozdrawiam

Następna dyskusja:

Frank Farrelly zmarł




Wyślij zaproszenie do