GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Złodzieje-hipnotyzerzy aresztowani
PAP
31.03.2008 16:54

Czytaj komentarze(0)
Policja aresztowała w poniedziałek dwóch mieszkańców Neapolu, którzy w całych Włoszech hipnotyzowali kasjerów, zmuszając ich w ten sposób do oddania znacznych sum pieniędzy.
Podobna tematyka

Zahipnotyzował kasjerkę w supermarkecie

Ostatniego z serii podobnych napadów złodzieje-hipnotyzerzy w wieku 47 i 57 lat dokonali w kantorze na lotnisku w Treviso, gdzie zmusili w ten sposób kasjerkę do wydania im 500 euro.

Według jej relacji mężczyźni posługiwali się szczególnymi gestami i powtarzali monotonnie zdania, po których w stanie hipnozy zamiast 10 euro reszty wydała im pół tysiąca.

Wcześniej podobny napad miał miejsce koło Ankony, gdzie kasjerka supermarketu w stanie zupełnej konfuzji została przekonana do wyjęcia z kasy 800 euro. Kobieta twierdzi, że nie pamięta, jak do tego doszło.

Hipnotyzerów zatrzymano w Neapolu. Obecnie do tamtejszej prokuratury napływają doniesienia z wielu posterunków karabinierów w innych częściach kraju, gdzie niedawno doszło do identycznych rabunków.

Sylwia Wysocka (PAP)

zrodlo: http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleID=d29c1b40-ad98...
Link do wypowiedziLink
Przemysław Banaś

Przemysław Banaś sprzedaż,
zarządzanie,
coaching, szkolenia,
doradztwo.

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

To nie hipnotyzerzy, to mistrzowie...
Statystyczny człowiek, korzystający z perswazji, wywierania wpływu, uczący się tego na kursach, szkoleniach nigdy nie będzie tak skuteczny. Dlaczego? Bo pewnych rzeczy nie da się nauczyć...
Albo rodzisz się "wrażliwszy", albo nie.
Hipnotyzować może prawie każdy - nauczysz się nawet tego sam w domu, lecz tylko nieliczni są w stanie w ciągu kilku sekund tak mocno oddziaływać na inną osobę.
Link do wypowiedziLink
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Przy okazji nasuwają się pytania - na ile wywieranie wpływu jest etyczne, a na ile jest niezbędne dla właściwego funkcjonowania społecznego i poczucia bezpieczeństwa jednostek, a także gdzie są granice dopuszczalności zachowań tego typu?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Przemysław Banaś:
To nie hipnotyzerzy, to mistrzowie...
Statystyczny człowiek, korzystający z perswazji, wywierania wpływu, uczący się tego na kursach, szkoleniach nigdy nie będzie tak skuteczny. Dlaczego? Bo pewnych rzeczy nie da się nauczyć...
Albo rodzisz się "wrażliwszy", albo nie.
Hipnotyzować może prawie każdy - nauczysz się nawet tego sam w domu, lecz tylko nieliczni są w stanie w ciągu kilku sekund tak mocno oddziaływać na inną osobę.


Musisz się zatem Przemku postarać zrekonfigurować ;)

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Przemysław Banaś:
To nie hipnotyzerzy, to mistrzowie...
Statystyczny człowiek, korzystający z perswazji, wywierania wpływu, uczący się tego na kursach, szkoleniach nigdy nie będzie tak skuteczny. Dlaczego? Bo pewnych rzeczy nie da się nauczyć...
Albo rodzisz się "wrażliwszy", albo nie.
Hipnotyzować może prawie każdy - nauczysz się nawet tego sam w domu, lecz tylko nieliczni są w stanie w ciągu kilku sekund tak mocno oddziaływać na inną osobę.
Ach Przemku... cóż za ograniczające przekonanie :) Wszystkiego da się nauczyć; jeśli jedna osoba coś potrafi, to inni też mogą - wystarczy znaleźć odpowiednią wtyczkę. Nie ma genu "zdolności" czy "wrażliwości". To są reakcje z poziomu nieświadomości, czyli automatu, robisz a nie skupiasz się na tym. Każdy tak może, jedni od razu, inni przez naukę i zautomatyzowanie procesu.
Przypomnij sobie jak nie umiałeś jeździć na rowerze - skupiałeś się, wychodziło różnie, myślałeś o równomiernym rozkładzie ciężaru, trzymaniu równowagi... i wielu innych rzeczach. A teraz?! Po prostu wsiadasz i śmigasz, nie myśląc o tym.
Pamiętaj, świadomie jesteś wstanie wykonywać 1 czynność... na nieświadomość wpływa 2,7mln bitów informacji. Ci goście trochę poćwiczyli, ale nie aż tyle by policja ich wypuściła ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.07.16 o godzinie 23:55
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

wszystkiego można się nauczyć musisz jednak uwzględnić ograniczenia psychiczne i fizyczne

np. osoba nie mająca słuchu muzycznego nie zostanie wirtuozem lub mająca zbyt krótkie palce nie będzie wybitnym pianistą

co oznacza że wynik nauki może być różny od modelu
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.07.16 o godzinie 23:55
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Paweł Włodarski:
(...) Tak swoją drogą to po jaki paragraf podchodzi hipnotyzowanie kasjerek i kasjerów?

pzdr
Gdyby ludzie uświadomili sobie, że transują się (by złagodzić - zmieniają stan umysłu) średnio co 90sek, to po wizycie w banku wszyscy powinniśmy siedzieć :)
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Artur Łukasik:
wszystkiego można się nauczyć musisz jednak uwzględnić ograniczenia psychiczne i fizyczne
Kiedyś sądziłem, że osoba bez nóg nie może biegać... zmieniłem zdanie, gdy widziałem jak na jakichś zawodach, testując (chyba) keglarowe protezy zostawiła sprinterów w tyle. Później burzyli się, że to nie fair itd... :)
np. osoba nie mająca słuchu muzycznego nie zostanie wirtuozem lub mająca zbyt krótkie palce nie będzie wybitnym pianistą
Uważam, choć to tylko moje zdanie, że jest to wykonalne. Na pewno znacznie większym nakładem pracy (czas, ćwiczenia, etc.) niż inni, ale wykonalne.
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Paweł Włodarski:
(...) Z informacji ,które do mnie każdego dnia z różnych źródeł docierają pojawia się dosyć ciekawy obraz umysłu i ciała jako pewnej "jedności".

pozdrawiam
To prawda, proste ćwiczenie. Wstań, opuść ramiona, pochyl się do przodu, ugnij lekko kolana, patrz się w podłogę i powiedz do siebie... "czuję się wspaniale!!" Troszkę dziwnie, nie?!
Faktem jest to, że sposób w jaki myślimy wpływa na fizjologię i odwrotnie. Gdy się rano wkur... i podkręcisz to uczucie, to bardzo możliwe że zepsujesz reszte dnia nie tylko sobie ale i innym. Albo potykając się na chodniku, powiesz do siebie, że masz pecha, nic Ci się nie udaje i będziesz to pielęgnował, to efekt gwarantowany...
Moje życie jest zajebiste, bo wiem że wszystko zaczyna się w głowie. Każdego poranka myśę, co dziś fajnego zrobię; puszczam muze, która nakręca na resztę dnia i jest wspaniale. Silniejsza emocja wygrywa, więc Twój stan udziela się innym. Ja mam frajdę, gdy ktoś potrafi cieszyć się bez powodu, bo po co powody do bycia szczęśliwym?!
BTW, mija 3 miesiąc odkąd poddałem się pewnemu doświadczeniu - nie oglądam TV. Z tego tytułu, codziennie omija mnie wiele negatywnych instalacji, jak "dziś pogoda wywoła osłabienie i zmęczenie lub 80% ludzi będzie cierpiało z powodu pyłków". Ciekawe doświadczenie, zaczynasz wtedy rozumieć, że każde wypowiedziane zdanie jest sugestią posthipnotyczną ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.07.16 o godzinie 23:55
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Oni zarabiają na nieszczęściu. Co człowiekowi (w skali globalnej) jest potrzebne do życia, żeby przetrwał?! Pokarm, bezpieczeństwo, rozmnażanie. I tyle styknie. Natomiast jak działają reklamy - mają wywołać potrzebę, dla której będą optymalnym rozwiązaniem, połechtaniem ego, podniesieniem wartości, etc... im bardziej osoba jest nieszczęśliwa, tym więcej potrzebuje gadżetów (substytutów szczęścia).
Jeżeli masz 10zł i nie potrafisz się z tego cieszyć, to jak frajdę może sprawić kilka baniek?! Pewnie, że można powiedzieć "bo to niezależność, można sobie na więcej pozwoloić"... Tylko inwestując tę dychę w lody i dając je przeciętnemu dziecku i zestawiając to kupnem jachtu dla przeciętnego dorosłego, to dzieciak będzie miał mega frajdę. A dorosły?! Pewnie, super... tylko te obawy - jak się rozpierdolę o skały, jak mi ukradną, jak inni mają lepszy model... To może tylko moje przekonanie, ale jeśli potrafię cieszyć się z małych rzeczy, to z dużych też będę. Jeśli tylko z dużych... no cóż, tu może być gorzej...
Co do zgodności z prawem... jeśli manipulują Tobą świadomie, stawiasz opór i utrudniasz osiągnięcie celu manipulacji. Co do manipulacji na poziomie nieświadomości... niektórzy mówią, że nie ma czegoś takiego jak reklama podprogowa... i może dlatego jest zakazana :) Więc jak można karać za coś czego nie ma (i jest zakazane, choć nie ma - nie kumam jeszcze tego)... no i jesteśmy w domu ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

pewnie że masz prawo do swojego zdania i nawet możesz przy nim pozostać, ty decydujesz

zwracam tylko uwagę na to że koszty osiągnięcia celu mogą być zbyt duże i NLP które promuje różne założenia między innymi to: jeśli jedna osoba potrafi coś zrobić każdy może się tego nauczyć - zwraca również uwagę na ograniczenia (fizyczne i psychiczne)które mogą się pojawić w trakcie realizacji i przy całej praktycznośći NLP jest ono również realistyczne
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Artur Łukasik:
pewnie że masz prawo do swojego zdania i nawet możesz przy nim pozostać, ty decydujesz
Dzięki ;)
zwracam tylko uwagę na to że koszty osiągnięcia celu mogą być zbyt duże i NLP które promuje różne założenia między innymi to: jeśli jedna osoba potrafi coś zrobić każdy może się tego nauczyć - zwraca również uwagę na ograniczenia (fizyczne i psychiczne)które mogą się pojawić w trakcie realizacji i przy całej praktycznośći NLP jest ono również realistyczne
To prawda, zgadzam się z Tobą całkowicie.
Odpowiadając w kontekście wirtuozerii, miałem na myśli bycie wirtuozem w konkretnej mapie rzeczywistości. Jak np. bezręki gość wymiatający na gitarze za pomocą stóp. Choć może nie zagra każdej solówki, to dla siebie (i kilku innych osób) może być mistrzem. Wzorem do naśladowania; wyrzutem sumienia i niezłą gaśnicą dla tych, którzy kiedyś mogli mu powiedzieć "ty nigdy nie zagrasz na instrumencie". Zgadzam się, że są pewne rzeczy których można nie osiągnąć w takim stopniu, że nazwę to mistrzostwem. Niemniej jednak, dla osoby która robi wszystko by uczynić proces najlepszym z możliwych, to może być szczyt jaki chciała zdobyć ;)
Link do wypowiedziLink
Paweł K.

Paweł K. Project Manager

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

A tak z czystej ciekawości zapytam, ile godzin poświęca się na wpojenie zasad etyki adeptom manipulacji (bo to już nie wywieranie wpływu). Czy trenerzy wyczulają swoich studentów na aspekty moralne zachowań swoich studentów? Jestem przekonany, że jest niewielu trenerów poświęca na to czas, za który i tak płaci słuchacz.
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Jeśli to było pytanie do mnie - to na oba odpowiadam - nie wiem czy w ogóle, a jeśli to ile się poświęca. Nie bywam na szkoleniach uczących manipulacji, tylko perswazyjnych; najlepszym rozwiązaniem będzie spytać konkretnych trenerów.
W moim przekonaniu perswazja od manipulacji różni się tym, że perswadując pomagasz podjąć najlepszą decyzję z oferowanych propozycji. Manipulując, narzucasz decyzję, którą możesz osiągnąć zamierzony efekt, nawet jeśli Twój klient będzie niezadowolnony. I teraz powstaje pytanie, czy jak zrobisz (sprzedaż) komuś syf, to następnym razem też przyjdzie do Ciebie?!
Druga kwestia, zależy co rozumiesz przez moralność i czy chcesz nauczyć kogoś swojej moralności, która dla jednych może być zdrowa, a dla innych nie. Moralność to fakt, pozostaje jeszcze kwestia interpretacji faktów i ich prawdy... a z prawdą jest jak z dupą - każdy ma swoją ;)
Pozdrawiam,
T.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Tomek,

trafiłeś w sedno tak to wyglada w mojej mapie - i uważam że sam proces dążenia do celu jest już sukcesem a przełamanie własnych barier, ograniczeń to jeszcze wiekszy sukces

droga do doskonałości, do celu - to sukces

pozdrawiam
Artur
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

A jak już mówimy to mnie najbardziej zawsze chciało się śmiać z tych gadek niedoszłych adeptów pt " a czy na kobiety to działa ??"

Albo pytanie za ile wywołał by Pan Ducha na urodzinach ??

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. motywacja niektórych jest dobijająca ;))Robert Mikołajek edytował(a) ten post dnia 07.04.08 o godzinie 12:01
Link do wypowiedziLink
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: Pomówmy o patologiach w wywieraniu wpływy ;))

Arturze,
Bardzo się cieszę z tego powodu, to miałem od początku na myśli. Przekaz był słaby, więc sorry.
pzdr ;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj