Temat: Uczelnie produkują bezrobotnych

2,4 tys. socjologów na 5 ofert pracy. Uczelnie produkują bezrobotnych

Z powodu niżu demograficznego i szukania pieniędzy uczelnie ignorują dane z rynku pracy. Nadal oferują kierunki, po których z pewnością nie będzie pracy dla absolwenta.

W ciągu ostatnich 6 miesięcy do urzędów pracy zgłosiło się 2,4 tys. bezrobotnych politologów dla których urząd miał 5 ofert pracy. W tym samym okresie pracy szukało także 1,8 tys. socjologów (13 ofert), 8,3 tys. ekonomistów (169 ofert) oraz 7,3 tys. pedagogów (252 oferty).

Jednocześnie Uniwersytet Jagielloński zwiększył limit miejsc na socjologii ze 121 w 2012 do 150 w tym roku a Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego od dwóch lat prowadzi nabór na ekonomię, nowość w ofercie uczelni. Dla jednostek edukacyjnych każdy student oznacza przychód – Uczelnie twierdzą, że same wiedzą najlepiej, w jakim kierunku kształcić i jaką liczbę studentów przyjąć na dany fakultet – uważa Piotr Lewandowski, ekspert Instytutu Badań Strukturalnych.

Kwestia mody

Zdaniem eksperta uczelnie nie liczą się z sytuacją na rynku pracy ze względu na modę na studiowanie oraz autonomię, którą się cieszą – dlatego najważniejsza jest ich dobra wola – mówi. Wskazuje także, że szkoły zawodowe i technika, które podlegają powiatom, są lepiej dopasowane do wymagań pracodawców. Są także mniej modne, przez co ich oferta musi być atrakcyjniejsza dla kandydata.

Uzasadnione decyzje?

-Ofertę kształtujemy na podstawie naszych obserwacji, np. potrzeb kandydatów – wskazuje Adrian Ochalik, rzecznik prasowy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jednak zdaniem ekspertów szkoły wyższe nie kierują się dobrem studentów.

- Zmiana oferty kształcenia wiązałaby się z koniecznością wymiany części kadry akademickiej i nawiązania współpracy z pracodawcami – podkreśla prof. Mieczysław Kabaj z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.

Idź do: http://biznes.nf.pl/24-tys-socjologow-na-5-ofert-pracy...