Karol W. Inwestor
Temat: Kolizja drogowa - szkoda z OC sprawcy?
WitamJest spisane oświadczenie że sprawca przyznaje się że uszkodził mi pojazd.
Teraz pytanie jak tą sprawę załatwić najlepiej. Czy zgłosić szkodę w firmie w której OC posiada sprawca (firma concordia - pierwszy raz o niej slyszę) odstawić samochód do serwisu. Jak będą dzwonić na umówienie oględzin to powiedzieć im że samochód stoi w serwisie mercedesa i mają tam jechać obejrzeć sobie samochód. Czy likwidować szkodę z mojego AC i ustanowić regres żeby mój ubezpieczyciel ściągnął sobie pieniądze za naprawę od concordi?
Obawiam się że jeśli zgłoszę z mojego AC z tym regresem to może wyniknąc taka sytuacja że koniec końców cocordia nie będzie chciała zapłacić za całą naprawę i coś będą 'wymyślać' i przyjdzie do tego że będę musiał coś dopłacać albo stracę zniżkę na AC. To jest możliwe czy nie ma takiej możliwość? Jeśli zgłaszam z mojego AC z regresem to już martwić się musi tylko mój ubezpieczyciel czy ściągnie pieniądze od ubezpieczyciela sprawcy?
Pan w serwisie mercedesa mówił że najlepiej zgłosić szkodę z OC sprawcy (czyli zadzownić do concordi) i odstawić samochód do serwisu i poinformować że chcę skorzystać z tego warsztatu. I nic więcej mnie nie interesuje. Tylko czy jeśli przyjedzie ktoś z concordi na oględziny to ja musze być przy tym obecny i podpisywać protokół czy może to być pracownik serwisu (który lepiej odemnie zna się na tym co zostało uszkodzone podczas kolizji) ? Serwis poleca mi zgłoszenie z OC sprawcy także dlatego że wtedy dadzą mi samochód zastępczy z wypożyczalni na cały okres naprawy. Jeśli zgłosił bym z mojego AC to wtedy mam samochód zastępczy ale musiałbym na niego czekać ok tygodnia w kolejce...
Co byście radzili zrobić. Zeby było jak najmniej kłopotów a samochod został naprawiony na częsciach oryginalnych. Boję się że jeśli zgłoszę z OC sprawcy to ta firma nie będzie chciała zapłacić za częsci oryginalne i zaproponuje zamienniki i będę musiał pisać pisma że domagam się naprawy na częsciach oryginalnych a koniec końców i tak mnie oleją i zostanie mi założenie sprawy w sądzie... chciałbym tego uniknąc bo wiadomo że w sądzie koszty są spore a i czasu na takie 'zabawy' nie mam.
Proszę o radę jak tą sprawę rozwiązać.