Anna Maria
Z.
Otoczenioumilacz,
skoro mam dobry gust
to mogę się nim
po...
Temat: Supermenki konczą działalność
Oczywiście tylko na ten rok....Mimo, że dwa lata temu, tegoz dnia wyszłam za mąż, wcale nie uważam, że jest to jakiś szczególny dzień. Jako kobieta praktyczna uznałam, że mężczyźni to na tyle nieskomplikowane urządzenia, ze należy im życie ułatwiać a nie utrudniać. Dlatego uprościlam mu pamiętanie daty ślubu. I tak jak zapomina zawsze o wszystkim tak o tym pamięta... choć to nie tak istotne kiedy straciłam wolnośc ale czy warto było /hahaha/.
Koniec roku to taka "magiczna" data, że zamykamy co złe i męczące, z nadzieją patrzymy na to co nas cieszy i unikamy jak ognia przykrych tematów, tak jakby nagle w tę jedną jedyną noc nie miały miejsca a szczere życzenia innych były zaklęciami, które spelnią marzenia.
Ostatnio coachując jedną rozwódkę, wpajałam jej wymyśloną na prędce mądrość - miamowicie, że przyszłość i przeszłość łączy jedynie fakt, iż istnieją w czasie. I to jedna z mądrzejszych rzeczy jakie wymyslilam, choc prosta. Nie skupiajmy się na rozdrapywaniu i analizowaniu porażek. Niedawno śledząc swoją - z kimś korespondencję dopatrzyłam się kilkudziesięciu pożegnalnych, ostatnich i kończących coś maili, a mimo to przedłużało sie i bolało. Co skonczone - kończ, zrób miejsce nowemu.
A takie moje motto, ktore inni nazywają "reality zandecka"
Bierzesz nożyczki - to tnij, bierzesz kielicha to pij, gdy jest ci smutno to placz a nie szlochaj - gdy mówisz że kochasz ... to nie gadaj - tylko kochaj!
życzę Ci więc odwagi by dawać, bezczelności by brać, bezwstydności by cieszyć sie z wszystkiego i płakac gdy masz ochote.
Umiej docenić co masz, wyciągaj ręce po więcej i ciesz sie z tego szczerze jak dziecko. By za rok mi odpisać, Zandzia, miałaś rację- uczucia bolą, uczucia cieszą, uczucia nadają życiu barw.
Przyjemności na nowy rok, podobno 8 to nieskonczoność - wykorzystaj więc ten rok...