Temat: Kursy w SKwP czy studia II stopnia Finanse i rachunkowość???
Pracodawca zwraca uwagę na to co umiesz i jak szybko "wejdziesz" w specyfikę firmy.
Jestem zwolennikiem kursów organizowanych przez Stowarzyszenie, Akademię Rachunkowości. Szkolenia to nie teoria ale praktyka - niestety w polskiej rzeczywistości praktyka bardzo mija się z teorią, gdy stajesz przed problemem niby prostym ale praktycznie niewykonalnym praktycznie. Studia taki przypadek rozłożą na czynniki pierwsze ale nie dadzą odpowiedzi jak wybrnąć z tego. Na kursie nie tylko problem zostanie rozebrany ale i w wyniku burzy mózgów znajdzie się rozwiązanie.
Zaletą kursów, tych dla zaawansowanych, jest to, że pojawiają się tam już praktycy z doświadczeniem, z różnych dziedzin i w wyniku dyskusji rozsupłują problemy ;-)
Na studiach dla tych początkujących trafiają bardzo często ludzie przypadkowi, mający różne dyplomy, chcący się przekwalifikować. Ci co już mają jakąkolwiek wiedzę na dany temat - jeśli są w mniejszości, a jest tak często - zostają zepchnięci na margines, ponieważ prowadzący kierując się dobrem większości prowadzi zajęcia na zasadzie dwa plus dwa jest cztery. Ktoś z wiedzą podstawową o rachunkowość powtarza materiał w najlepszym przypadku albo traci czas i pieniądze.
Jeżeli zależy Ci na papierku a nie na umiejętnościach wybierz studia, jeśli jest inaczej ja sugeruję kursy.
Piszę jako pracodawca i jako uczestnik studiów podyplomowych i kursów.
Po studiach zdarzają się kandydaci do pracy z celują oceną na dyplomie, którzy twierdzą, że firma gdzie suma aktywów w bilansie jest większa od sumy pasywów jest bardziej rozwojowa :-).