GoldenLine
Zaloguj się
Dagmara Z.

Dagmara Z. Psycholog

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Budapeszt, Węgry siepień-stycznień '07

Studiowałam na Elte, czyli Eötvös Loránd Tudományegyetem...ehh to były czasy, ciągle żałuję, że nei zostałam na cały rok. Totalnie inna rzeczywistość, jak wróciłam do Polski nie mogłam dojść do siebie i te rutyny, która dopadła mnei zaraz po powrocie.
Link do wypowiedziLink
Karolina Milbrandt

Karolina Milbrandt Talent Acquisition
Lead Hewlettt
Packard Enterpirse

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Finlandia, Tampere 2005

studia.... hmmm... jakie studia? weekend od czwartku do wtorku, zajęcia nie przeszkadzały w zabawie :) troche podróży po okolicznych miastach/państwach, próby nauczenia sie jednego z najtrudniejszych języków w Europie i kontakty, które przetrwały próbe czasu.

polecam wszystkim, wraca się odmienionym, z poczuciem, że świat jest calkiem mały i na dodatek leży u stóp.

szkoda, że doświadczenie jest jednorazowe... :(
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Popieram przedmówczynie :))) Ja tak samo wspominam pobyt w Kuopio...to jakby pobyt w innym świecie i czlowiek juz nigdy nie jest taki sam :)))))
Link do wypowiedziLink
Agnieszka P.

Agnieszka P. Magister do kwadratu

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Paryż, wrzesień 2008 - styczeń 2009

super doświadczenie!! aż żal było wracać. jakoś dziwnie się człowiek czuje po powrocie... na szczęście w środę jadę na kolejnego erasmusa - tym razem na praktyki :)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

witam wszystkich!!!
jestem badzo nastawiona na wyjazd na semestr studiów (za rok), ale nie mogę się zdecydować, gdzie... Fascynuje mnie Skandynawia choć nie ukrywam, że wolałabym cieplejsze kraje -Wlochy, Grecja..
Najbardziej mnie zasatawia i martwi(?) zaliczanie/zdawanie egzaminów w obcym języku. Czy Ci co byli np w Grecji czy Italii to mogliście zdawać w języku angielskim, czy także włoskim/greckim?
ja nie znam ani włoskiego ani greckiego. znam podstawy francuskiego, ale chciałabym doskonalić angielski i dodatkowo moż epoznac nowy. Czy jadąc do innego kraju znaliście język narodowy tego kraju?
dziękuje za wszelkie rady:)
Iwona
Link do wypowiedziLink
Justyna S.

Justyna S. Project Manager
Własnego Życia ;)

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

02-08/2008 - Gent Belgia.
Piwo, czekolada i ludzie z calego świata. Chętnie bym tam wróciła;)
za kilka miesięcy jade na praktykę Erasmusowską do Oslo :)Troszke inne klimaty i krajobrazy ;)

Przeważnie egzaminy sa w języku angielskim, ale to już zależy od konkretnego kraju i oferty jaką szkoła ma do zaoferowania.
A na kraj to juz musisz się zdecydować sama ;) A wybór faktycznie nie jest mały.

PozdrawiamJustyna E. edytował(a) ten post dnia 24.02.09 o godzinie 11:12
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

09-12.2008 Ołomuniec Czechy. Pyszne piwo, świetni ludzie atmosfera rewelacyjna, tylko szkoda że tak krótko...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Iwona Kowalczyk:
witam wszystkich!!!
jestem badzo nastawiona na wyjazd na semestr studiów (za rok), ale nie mogę się zdecydować, gdzie... Fascynuje mnie Skandynawia choć nie ukrywam, że wolałabym cieplejsze kraje -Wlochy, Grecja..
Najbardziej mnie zasatawia i martwi(?) zaliczanie/zdawanie egzaminów w obcym języku. Czy Ci co byli np w Grecji czy Italii to mogliście zdawać w języku angielskim, czy także włoskim/greckim?
ja nie znam ani włoskiego ani greckiego. znam podstawy francuskiego, ale chciałabym doskonalić angielski i dodatkowo moż epoznac nowy. Czy jadąc do innego kraju znaliście język narodowy tego kraju?
dziękuje za wszelkie rady:)
Iwona

10.2006 - 02.2007 Ateny, Grecja. Bardzo ciepło, dobre wino, leniwi ludzie, piękne wyspy - polecam. Ale nie tym którzy nastawiają się na naukę ;) Przez cały okres studiów trwały strajki/zamieszki więc zajęć prawie nie było (mieliśmy indywidualne z wykładowcami). Teraz sytuacja pewnie się zmieniła. Chociaż ostatnio znowu coś było słychać o strajkach.

Nikt nie będzie wymagał od Ciebie znajomości j. greckiego na uczelni. Po prostu będziesz ograniczona do przedmiotów nauczanych po angielsku. Baaaaardzo polecam kurs językowy EILC przed Sokratesem w Salonikach - uniwersytet Arystotelesa organizuje wiele wycieczek więc będziesz miała okazję zwiedzić pół kraju prawie za darmo. Będzie wiele czasu na podróżowanie. Za ok 45 euro można kupić bilet na kilka (nie pamiętam - chyba 5) przejazdów na dowolnej trasie w obrębie państw bałkańskich i Turcji. Za małe pieniądze odwiedziliśmy m.in. Istambuł i Sofię. Ogólnie polecam jeśli wyjazd na Erasmusa traktujesz tylko jako okazję do poznawania nowych ludzi, zwiedzania i doskonalenia języka :)
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Justyna S.

Justyna S. Project Manager
Własnego Życia ;)

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Łukasz Pieńkowski:
09-12.2008 Ołomuniec Czechy. Pyszne piwo, świetni ludzie atmosfera rewelacyjna, tylko szkoda że tak krótko...


tego zawsze za mało, za krotko ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Najbardziej mnie zasatawia i martwi(?) zaliczanie/zdawanie egzaminów w obcym języku. Czy Ci co byli np w Grecji czy Italii to mogliście zdawać w języku angielskim, czy także włoskim/greckim?
ja nie znam ani włoskiego ani greckiego

To nie jest problem, ze nie znasz wloskiego. Wlasnie wrocilam z Erasmusa we Florencji, zdalam egzaminy- moglam po angielsku, jeden mialam po wlosko-ang-ros-pol :) Zreszta, bedac na miejscu szybko lapie sie jezyk, zwlaszcza wloski. Ja mowilam przed egzaminem, ze chce zdawac po ang, choc podlapalam wloski, ale balam sie, ze pozniej moge czegos nie rozumiec- wiec jezyk angielski na uczelni to nie jest problem. Wspolczuje nieznajomosci wloskiego na ulicy, ale to temat na calkiem inny watek :) Chociaz to tez ma swoje plusy- musisz sie dogadac, wiec to robisz i uczysz sie. Ja nie znalam przed wyjazdem wloskiego i swietnie dalam sobie rade :)
Link do wypowiedziLink
Berenika Wyrzykowska

Berenika Wyrzykowska interesuje mnie
praca w PRze,
komunikacji i
biurach praso...

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

od września do lutego będę na erasmusie w Lyon - Francja:) ktoś był może?
Link do wypowiedziLink
Karolina Głowacz

Karolina Głowacz Master Data
Specialist

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Weiden in der Oberpfalz - Niemcy:)
październik 2006-luty 2007

Super doświadczenie, niezapomniane imprezy, nowe znajomości, szlifowanie języka, ciekawe wyjazdy i zajęcia...mimo, że miasteczko takie małe to było rewelacyjnie:)
Link do wypowiedziLink
Joanna Z.

Joanna Z. Product Marketing
Manager Samsung
Electronics Polska

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Uniwersytet w Mannheim, Niemcy, BWL
wrzesień-grudzień 2008 :)
Link do wypowiedziLink
Aleksandra M.

Aleksandra M. Fundusze unijne

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Universita di Trieste
10.2009-02.2010
:)
Link do wypowiedziLink
Hanna Cieślak

Hanna Cieślak Rzeczoznawca
majątkowy, mgr inż.
budownictwa, Biegły
sądowy

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Politecnico di Bari - Ingegneria Civile :), wrzesień 2000 - luty 2001
Świetny czas :) Jechałam jako pierwsza studentka z mojej uczelni, więc przecierałam szlaki i uczyłam się na własnych błędach. Zajęcia po włosku, egzaminy po angielsku.
Wspólne mieszkanie w akademiku, wyjścia i imprezki wspominam bardzo miło.
I wyjechałam też bez znajomości włoskiego... (zapewniano mnie, że zajęcia będą po angielsku :)
ale szybko się nauczyłam na kursie dla innych erasmusowców :)
I szczerze polecam taki wyjazd każdemu :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Plan A ->Halmstad w Szwecji-matematyka finansowa, wyjazd na cały rok... dostałam się tam i do poniedziałku muszę wysłać potwierdzenie przyjazdu. Problem w tym, że koszt pobytu tam, to kupa kasy ;/ Nie jestem "omnibusem" i na pieniądzach również nie śpię(a kieszeń rodziców też nie jest bez dna). Chciałabym wiedzieć czy taki wyjazd jest opłacalny (pomijając możliwość zwiedzania, zabawy i poznania innych erasmusów). Chcę wiedzieć czy warto mieć papier z takiej uczelni, jeśli ostatecznie chce się mieszkać i pracować w Polsce.

Plan B (w razie nie skorzystania z wyjazdu), to dokończenie drugiego kierunku(zarządzenie i eko.), po macierzystym (jeśli wyjadę, stracę możliwość ukończenia go za darmo ;/ ), a po dyplomie(z pierwszego kierunku) rozpoczęcie trzeciego kierunku->"wycena nieruchomości".

Czy ktoś mądrzejszy i bardziej doświadczony ode mnie(domniemam, że każdy, kto już się w tej grupie wypowiedział ;] ), mógłby wypowiedzieć się na temat tych dwóch planów ??

Proszę :)
Link do wypowiedziLink
Ewa Ł.

Ewa Ł. .

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Polecam jednak wyjazd. Takie doświadczenie jest bezcenne. Też byłam w Szwecji- na finansach analitycznych w Vasteras koło Sztokholmu. Jeśli chodzi o kasę to miałam podobną sytuację. Jak nie pijesz w klubach, nie palisz to koszt będzie podobny do życia w Polsce, więc o to się nie ma co martwić. Zależy ile Twoja uczelnia daje grantu. Szwecja stawia na pracę grupową, więc specjalnie omnibusem też nie musisz być.
Tą wycenę nieruchomości zawsze możesz zrobić jako podyplomówkę.
Pozdrawiam i naprawdę na Erasmusa namawiam :)
Link do wypowiedziLink
Maja L.

Maja L. Business Process
Management /
Purchase to Pay

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Universitaet Bremen, Niemcy - III rok studiów realizowany podczas rocznego pobytu na wymianie - za miesiąc wracam już na stałe do 3miasta.
Moje wrażenia ?
- wzrost znajomości języka niemieckiego
- fantastyczni ludzie, "wybuchowa mieszanka kulturowa"
- wymagania na UB w stosunku do studentów Erasmusa takie same jak do studentów niemieckich ( nie ma ulg :)), ale to pomaga nauczyc sie jezyka
- koszty utrzymania - gdyby nie czynsz za mieszkanie - tzn pokoj w mieszkaniu studenckim 260 euro + 3,5 euro za kazde skorzystanie z pralki ;-) miesieczne wydatki bylyby takie same jak w Polsce ( jedzenie, przyjemnosci, itp )
-zajecia na wydziale ekonomicznym w jezyku niemieckim ( poczatkowo oferta miala dotyczyc takze przedmiotow prowadzonych w j.angielskim)
- swietna stolowka na Uni ( 2 euro za obiad )
- imprezy,wspolne wyjscia, ok 180 Erasmusów w semestrze zimowym :)
- zajecia rozpoczely sie 17 pazdziernika ( wczesniej byl tak zwany orienierungswoche dla nowo przybylych), w semestrze letnim zajecia trwaja do 15 lipca
- duza pomoc ze strony nauczycieli, przychylne nastawienie

Polecam :)
Link do wypowiedziLink
Marta P.

Marta P. Early Stage
Researcher -
POSTICK/PhD student

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Kopenhaga, Dania (sierpień 2008 - kwiecień 2009) -> najlepsze osiem miesięcy mojego życia:) i gdyby nie to, że byłam na 5 roku i trzeba było wrócić i się obronić to pewnie zostałabym dłużej... zdecydowanie wiele się nauczyłam, a dzięki znajomości z innymi erasmusami podszkoliłam nie tylko język angielski. I gdyby nie wysokie koszty utrzymania byłoby idealnie;)
Link do wypowiedziLink
Elżbieta G.

Elżbieta G.

Temat: Kiedy, gdzie, kto był, czyli pochwalcie sie swoim...

Ja właśnie kończę dwusemestralny pobyt w niemieckim Lipsku. Obecnie zostałam do końca sierpnia żeby pracowac. Wszystkim znajomym naokoło mówię, żeby jechac i na nic i na nikogo nie patrzec, bo to jedna z najlepszych rzeczy w życiu:)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj