Temat: WYPROWADZIL sie i ZAPOMNIAL O PSIE! czyli kolejna...

W sobote 24 pazdziernika jedziemy sobie odwiedzic Emilke (okolice Zalesia) przejezdzamy kolo sklepu i widzimy wystraszonego ONka spacerujacego po RUCHLIWEJ DRODZE!

Oczywiscie, jak na nasz kraj przystalo nikt sie nie zatrzymal. Nawet nie zwolnil! Trabili i kleli... na tyle ich bylo stac.

Zatrzymalismy sie i po pol godzinie wylapywania na pasek od torby od laptopa i 6 parowek udalo Nam sie WEPCHNAC ONka do samochodu.

Nie bylo netu, nie bylo miejsca w zadnym DT. Na szczescie bylo miejsce w hoteliku do ktorego jechalismy (300 zl mies + karma).

ONek okazal sie ONka. Piekna, mlodziutka (okolo roku). Zrobilsmy wywiad po wsi i dowiedzialismy sie, ze jej wlasciciel 3 miesiace temu stal sie wielkim miastowym, wyprowadzil sie do bloku i ZAPOMNIAL o psie!!!

ZOYA/ARIZONA - takie dostala robocze imie jest bardzo wystraszona nowa sytuacja, jednak nie wykazuje ZADNYCH oznak AGRESJI. Jest piekna, zaniedbana (ogon ma w strasznym stanie, mocno skoltuniony) i bardzo spokojna.

BARDZO PROSZE O POMOC W UTRZYMANIU ONKI! Potrzebne pieniadze na WETA, HOTEL i karme.

POTRZEBNE TEZ OGLOSZENIA i przede wszystkim DOM STALY!

Spojrzcie na nia i ocencie:



ogon












PIEKNA, co?

w samochodzie:

Temat: WYPROWADZIL sie i ZAPOMNIAL O PSIE! czyli kolejna...

Ach te oczy....
ale się bała w tym samochodzie...Anna Maj edytował(a) ten post dnia 30.10.09 o godzinie 22:17