Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

A oto historia Meli. Mela zabrana ze schroniska wyladowala w hotelu (Wieliczka). Tam po 13 dniach zlej opieki zostala zabrana do hotelu (Serock pod Warszawa), ktory wydawal sie byc idealny. Przedwczoraj odebralam ja stamtad i w tej chwili przebywa u moich sasiadow w DT.

Przestrzegam przed oddawaniem psow do hotelu w Serocku. Niestety, pozory czesto myla...a wlasciciele Meli nie czuja sie winni i problemu jak nie widzieli tak nie widza...

Mela zostala przewieziona do Kliniki, tam spedzila dobre. Przeszla szereg badan, ktore nie stwierdzily nic niepokojacego, poza zaglodzeniem :(

Zobaczcie i ocencie sami:

sierpien:













miesiac pozniej
















po odebranu jej z hotelu (przedwczoraj):

















Z wywiadu:waga 36 kg, wyniszczenie, apetyt zachowany, cznnosci fizjologiczne w normie, ospałość.
W badaniu: wyniszczenie z zanikami mięśniowymi. Oddech piersiowy , błony śluzowe różowe, crt około 1 sek. Obwodowe ww chłonne bez zmian, tarczyca w palpacji bez zmian. W badaniu osłuchowym szmerow patologicznych w zakresie ukladu oddechowego i serca nie stwierdzono. Fonendoskopowo cechy arytmicznej pracy serca w postaci bradyarytmii. Tetno na tenicy udowej porownywalne z rytmika pracy serca, prawidlowe. Brzuch miekki niebolesny.

EKG w porządku
USG w porzadku
Krew w porzadku

Wypis:
Pies hospitalizowany od 14 do 15/10/2009, przywieziony po pobycie w hotelu dla zwierzat. Wlascicieli zaniepokoila znaczna utrata masy i agresywne zachowanie psa. Wykonano dodatkowe badania (bad.krwi - profil diagnostyczny, badanie USG, badanie kardiologiczne). Badania nie wykazały żadnych odchylen od normy, jedynie w badaniu kardiologicznym zwolnienie akcji serca. W badaniu klinicznym znacznego stopnia wychudzenie, zapalenie spojowek.
Prawdopodobna przyczyna utraty masy ciala byla niedostateczna podaz energii w przeciagu ostatnich tygodni.

zalecenia:
1. Dicortineff 3 x dz. po 1 kropli
2. kontrola kardiologiczna za 3 tygodnie
3. Karma wysokoenergetyczna

Na chwile obecna Mela nie kwalifikuje sie do zadnych zabiegow!

Mele badal tez okulista. Oczy nie sa w stanie krytycznym, na chwile obecna ni potrzebna jest operacja. Mozliwe, ze nie bedzie potrzebna w ogole. To sie okaze za pare tygodni. mela na chwile obecna ma zanik miesni na czaszce (z powodu wychudzenia). Badanie okulistyczne wskazane w momencie jak Mela przytyje.Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 14:09

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

co za sk.................
:(

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

Biedny psiak :(

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

Może daj namiar na ten hotel w Goldenline/Psy jako "nie polecam" i na dogomanii - właśnie ku przestrodze.
Przerażające!

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

ojej - a ja mam zamiar w lato otworzyć hotel dla kilku psów na działce - a działkę mam koło Serocka - ale u mnie psy traktowane są jak goście 5 gwiazdkowego hotelu mimo, ze nie śpią na łożach z baldachimem
Magda ja rozumiem, ze są hotele gdzie traktuje się okropnie psy - ale to nie znaczy, że tak jest wszędzie - mam nadzieję, że ten przypadek nie spowoduje, że będziemy bać się oddawania psów - ja przynajmniej zapewniam że u mnie psy spędza najlepsze wakacje swojego życia - więc jak będziecie szukać hotelu dla psów to piszcie - ale ja przyjmę tylko kilka psów i tylko małe i średnie rasy (bo tylko na takie mam warunki)
a ten hotel w Serocku powinien zniknąć - ludzie muszą zrozumieć, że opieka nad psami to nie jest taki zwykły biznes - tu trzeba mieć pasje i naprawdę kochać zwierzęta ( pieniądze to sprawa drugorzędna

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

Jest jeszcze jeden w Wiliczce, ktory tez pozostawia wiele do zyczenia...

Z Serocka wyjechal kolejny ies, rowniez chudy!
A wlascicielka wciaz tlumaczy sie,z e wszystko jest ok!

Wydajemy pieniadze za badania psiakow (za Mele zaplacilam 360 zl!) po to, zeby wyniki byly dobre a weterynarz stwierdzil zaglodzenie. A ta pinda kaze sobie regulowac za pare nieoplaconych dni! Normalnie skandal!

Oczywiscie, ze nie kazdy hotel jest zly. W Konstancinie tez trzymamy psiaka (oczywiscie, ze BENKA :)) ktory mial 15 kg niedowage. Doszedl do siebie po 2 iesiacach i jest teraz pieknym dostojnym, odpowiednio wazacym bernardynem :))

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

Witam serdecznie!
Przeczytałam Wasze wypowiedzi i... ja miałam psiaki w Serocku i naprawde opieka nad nimi była prowadzona w bardzo dobry sposób. Dlatego też obecnie też mam tam psa. Przynajmniej raz na dwa tygodnie staram się odwiedzać mojego podopiecznego, gdyż uważam, że samo wysłanie psa do hotelu i zapłącenie za pobyt nie zastąpi osobistego kontaktu z psem. Mój pies - po wyjściu ze schroniska - miał problemy zdrowotne, właściciele Hoteliku nie powiedzieli nawet słowa, gdy to Oni musieli z psem jeździć po weterynarzach, a nie musieli. Oni są zobowiązani TYLKO zgłosić problem do opiekuna i na tym kończy się ich rola. Owszem, kiedy weterynarz zaleci wpuszczanie kropli do oczu, uszu, smarowanie maścią itd to właściciele Hotelu muszą postępować zgodnie z zaleceniami. I w przypadku Meli tak było.
Osobiście widziałam jak Mela się zachowuje, ile traci energii i siły na bieganie w kółko po całym boksie, na szczekanie i rzucanie się na ogrodzenie. Wybaczcie, pies który tyle czasu traci na bezsensowne zachowanie nie będzie gruby. Jeśli chcecie zeby pies przytuł to zamknijcie Go w klatce, nie będzie się ruszał, nie będzie biegał i na pewno przytyje.

Ponadto rozmawiałam z kilkoma wet. i zaniki mięśni w czaszce - sa wynikiem choroby układu nerwowego a nie wynikiem zagłodzenia.

Acha, jeśli chodzi o tego drugiego psa, który wyszedł z Serocka takiii chudy to... chciałabym abyście wiedzieli, iż pies ten trafił z Palucha do Serocka bardzo zarobaczony, jedno odrobaczenie nic niestety nie dało, ale o tym na głos się nie powie prawda?? Ciężko jest osądzać innych ludzi?? ciekawe jest to, że Pani opiekunka Melanii ani razu nie odwiedziła swojej suni..może gdyby to zrobiła zobaczyłaby jak się zachowuej Jej pies. Ponadto może By Pani opiekunka powiedziała, że Jej pies wyciągnął przez pręty małego pieska który niczemu nie był winny?? Gdyby nie szybka reakcja właścicieli, pies miałby już 3 łapy. Może byś napisała o wszystkim a nie tylko częściowo.. niech wszyscy się dowiedzą o Waszych niedociągnięciach. Potraficie tylko osądzać. Zresztą jak można wyrobić sobie opinie o kimś po przeczytaniu opinii JEDNEJ osoby?? Chciałabym abyście wiedzieli, że Właściciele Hoteliku przed wakacji hotelikowali psiaka - kaukaza - było u niego widac ścięgna, kości itd... jak dzisiaj byście Go zobaczyli to nie uwierzylibyście, że to ten sam pies. Ponadto proszę zauważyć, że oprócz jednej Meli były tam inne psy, które znalazłay domek... czyli jednak nie mogły być głodzone, skoro komuś się spodobały.
Zapraszam wszystkich do dowiedzenia Hoteliku w Serocku. Służe pomocą w transporcie. zawsze chętnie zabiorę Was i zobaczycie w jakich warunkach są trzymanie psiaki, kto się Nimi zajmuje, jaka mają karmę podawaną. Nie trzeba się zapowiadać z wizytą, żebyście nie mysleli sobuie, że jak się zawoiecie to ONI akurat dadzą psom jeść itd.. byłam tam wiele razy o różnych porach i widziałam w jaki sposób się dba o psy.

Pozdrawiam

Ps. Pani Magdaleno, stwierdzenie o właścicielce hoteliku - "pinda" świadczy o Pani poziomie kultury osobistej, co dla mnie już jest znakiem do tego, aby nie brać Pani opinii na poważnie. Jak można nazywać obcą osobę na forum "pindą"?? Rozumiem, że mówiłaś o sobie.Marta Ś. edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 09:00

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

JAK TO JEST, ŻE PANI TRZYMA SWOJEGO PSA CAŁY CZAS W HOTELU, NIE ROZUMIEM TEGO ZDANIA: "Przeczytałam Wasze wypowiedzi i... ja miałam psiaki w Serocku i naprawde opieka nad nimi była prowadzona w bardzo dobry sposób. Dlatego też obecnie też mam tam psa. Przynajmniej raz na dwa tygodnie staram się odwiedzać mojego podopiecznego, gdyż uważam, że samo wysłanie psa do hotelu i zapłącenie za pobyt nie zastąpi osobistego kontaktu z psem."
JAK TO RAZ NA DWA TYGODNIE GO PANI ODWIEDZA?

Marta Ś.:
Witam serdecznie!
Przeczytałam Wasze wypowiedzi i... ja miałam psiaki w Serocku i naprawde opieka nad nimi była prowadzona w bardzo dobry sposób. Dlatego też obecnie też mam tam psa. Przynajmniej raz na dwa tygodnie staram się odwiedzać mojego podopiecznego, gdyż uważam, że samo wysłanie psa do hotelu i zapłącenie za pobyt nie zastąpi osobistego kontaktu z psem. Mój pies - po wyjściu ze schroniska - miał problemy zdrowotne, właściciele Hoteliku nie powiedzieli nawet słowa, gdy to Oni musieli z psem jeździć po weterynarzach, a nie musieli. Oni są zobowiązani TYLKO zgłosić problem do opiekuna i na tym kończy się ich rola. Owszem, kiedy weterynarz zaleci wpuszczanie kropli do oczu, uszu, smarowanie maścią itd to właściciele Hotelu muszą postępować zgodnie z zaleceniami. I w przypadku Meli tak było.
Osobiście widziałam jak Mela się zachowuje, ile traci energii i siły na bieganie w kółko po całym boksie, na szczekanie i rzucanie się na ogrodzenie. Wybaczcie, pies który tyle czasu traci na bezsensowne zachowanie nie będzie gruby. Jeśli chcecie zeby pies przytuł to zamknijcie Go w klatce, nie będzie się ruszał, nie będzie biegał i na pewno przytyje.

Ponadto rozmawiałam z kilkoma wet. i zaniki mięśni w czaszce - sa wynikiem choroby układu nerwowego a nie wynikiem zagłodzenia.

Acha, jeśli chodzi o tego drugiego psa, który wyszedł z Serocka takiii chudy to... chciałabym abyście wiedzieli, iż pies ten trafił z Palucha do Serocka bardzo zarobaczony, jedno odrobaczenie nic niestety nie dało, ale o tym na głos się nie powie prawda?? Ciężko jest osądzać innych ludzi?? ciekawe jest to, że Pani opiekunka Melanii ani razu nie odwiedziła swojej suni..może gdyby to zrobiła zobaczyłaby jak się zachowuej Jej pies. Ponadto może By Pani opiekunka powiedziała, że Jej pies wyciągnął przez pręty małego pieska który niczemu nie był winny?? Gdyby nie szybka reakcja właścicieli, pies miałby już 3 łapy. Może byś napisała o wszystkim a nie tylko częściowo.. niech wszyscy się dowiedzą o Waszych niedociągnięciach. Potraficie tylko osądzać. Zresztą jak można wyrobić sobie opinie o kimś po przeczytaniu opinii JEDNEJ osoby?? Chciałabym abyście wiedzieli, że Właściciele Hoteliku przed wakacji hotelikowali psiaka - kaukaza - było u niego widac ścięgna, kości itd... jak dzisiaj byście Go zobaczyli to nie uwierzylibyście, że to ten sam pies. Ponadto proszę zauważyć, że oprócz jednej Meli były tam inne psy, które znalazłay domek... czyli jednak nie mogły być głodzone, skoro komuś się spodobały.
Zapraszam wszystkich do dowiedzenia Hoteliku w Serocku. Służe pomocą w transporcie. zawsze chętnie zabiorę Was i zobaczycie w jakich warunkach są trzymanie psiaki, kto się Nimi zajmuje, jaka mają karmę podawaną. Nie trzeba się zapowiadać z wizytą, żebyście nie mysleli sobuie, że jak się zawoiecie to ONI akurat dadzą psom jeść itd.. byłam tam wiele razy o różnych porach i widziałam w jaki sposób się dba o psy.

Pozdrawiam

Ps. Pani Magdaleno, stwierdzenie o właścicielce hoteliku - "pinda" świadczy o Pani poziomie kultury osobistej, co dla mnie już jest znakiem do tego, aby nie brać Pani opinii na poważnie. Jak można nazywać obcą osobę na forum "pindą"?? Rozumiem, że mówiłaś o sobie.Marta Ś. edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 09:00

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

Przeczytałam i brak mi słów . Magdo K. to co piszesz to chwyt poniżej pasa , uwzięłaś się na tych ludzi czy mi się wydaje ??

Na początek to pohamuj swoje odzywki "pinda" a na Dogo " Nie będę dyskutowała z poziomem zero" , sorry ale jak dla mnie tylko poziom zero ma takie odzywki , człowiek na poziomie nigdy się tak nie odezwie .

Kolejna sprawa to nie wiem czy pamiętasz ale miałam niebywałą przyjemność poznać Cię osobiście w Wołominie kiedy to była akcja na odbicie nowofounlanda wtedy też był tu EMIR , który jako fundacja działająca w obronie zwierząt chcieli odebrać włąśnie tego samego niufka , po którego fatygowałaś się Ty . Wtedy też byłaś strasznie oburzona , że EMIR nie raczył Się poinformować o tym iż tu jadą hahahha zabawne Emir powinien informować Madallene , że jedzie po psa masz chyba dość wysokie mnie manie o sobie albo kompleks niższości i poniżając innych podbudowujesz swoje ego . Po za tym stało nas wtedy kilka osób i nadawałaś tylko Ty bo faktycznie zakrzyczeć to potrafisz wychodzi Ci to wprost fantastycznie ale tylko tyle , że potrafisz robić dużo bezpodstawnego huku i nic więcej . Przypomnę ci jeszcze , że wtedy gdy nie udało się odebrać niufka opowiadałaś wspaniałę historie , że następnego dnia przyjedziesz odbić psa a dokłądnie Twoja kumpela , która to podstawi sie jako właściciel i wszystko wg Ciebie było takie łatwe do załatwienia na pytanie skąd weźmiesz książeczkę zdrowia dla psa odpowiedziałąs " Załatwi się " więc sorry ale dla mnie jesteś mało wiarygodna bo nie mam pewności czy włąśnie te wyniki badań Meli nie są właśnie "załatwione" u jakiegoś zaprzyjaźnionego weta . ?Dorosła kobieta z Ciebie ale zachowanie nastolatki , spuść z tonu , mniej gderaj a więcej rób wówczas będziesz więcej pomagać a mniej szkodzić .

Całkowicie zaprzeczam tym bredniom na temat zagłodzenia Meli . Mela dostawała jedzenie ale czy Wy zainteresowałyście się tym czy czasem Meli nie jest potrzebna specjalistyczna karma , która odbuduje jej wyniszczony organizm ?? Kiedy byłam w hoteliku widziałąm Melcię na włąsne oczy i powiem wprost Melunia sprawiała wrazenie psa 'obłakanego" chodziła wzdłuż siatki i szczekała zapewne wzdłuż tej siatki dziennie zrobiłą chyba z tysiąc kilometrów . Po przeciwnej stronie kojec innych psó był osłonięty jakimś materiałem by Mela nie widziałą psów bo te ją strasznie denerwowały . wyobraźcie sobie szczekanie 24 na dobę ja zastanawiam się czy ona kiedykowliek będąc w Serocku zmrużyła oko do spania czy tylko drzemała czujnie i podnosiła szczek jak tylko jakiś pies drgną . Magdo zastanów się co robisz bo ja powiem Ci , że gdybyś na mnie tak wieszała psy to bankowo złożyłabym sprawę w sądzie o zniesławienie . Przesadziłaś zdecydoanie a osoby , które nie znają dobrze sytuacji jaka panuje w hoteliku w Serocku tylko przytakują na Twoje bzdury . Proszę aby każdy mądrzący się tutaj najpierw pojechał do tego hoteliku a później podnosił głos . Obecnie jest tam naszych kilka psów , kontakt z hotelikiem idelany , przepływ informacji świetny . Zdjęcia . Ja nie mam zastrzeżeń a skoro wiem jak tam jest to będę tego miejsca broniła bo tam jest ostoja dla naszych skrzaywdoznych psiaków a przez takie niezrównoważone osoby to zaraz znikną wsyztskie dogomaniackie hoteliki bo kto będzie chciał pomagać by później mieć tylko objechany tyłek .

Dogoamaniaczki zastanówcie się nad tym co robicie i czy Wasze zachowanie zawsze niesie korzyść czy czasem szkodę w tym przypadku obawiam się , że to będzie na szkodę dla psów bo możemuy stracić hotelik pod Warszawą a wtedy będziemy płakać na dogo i krzyczeć " Pilnie potrzebny DT deklaracje są a nie ma DT " tak tak przkeonacie się do czego doprowadzą Dogomaniaczki-histeryczki .

Madallena wyważ swoje słowa nim coś znowu głupiego napiszesz lub powiesz . Osoby , które robią dużo szumu w gruncie rzeczy nic nie robią .

Pozdrawiam
Magda

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

Pomagam psiakom wyjść ze schronisk i umieszczam psiaki w DT. Jednym z takich DT jest Hotelik w Serocku. Mowiac - MOJE PSY - mam na mysli psy, którymi sie opiekuję. Prosze się nie martwić swojego psiaka mam cały czas w domku.
Ponieważ czuje sie odpowiedzialna za psy, które wyciagam ze schronisk, dlatego tez jeźdzę do nich do Hoteliku. Uważam, że samo opłacenie Hotelu nie załatwia całej sprawy.

Monika Radlak:
JAK TO JEST, ŻE PANI TRZYMA SWOJEGO PSA CAŁY CZAS W HOTELU, NIE ROZUMIEM TEGO ZDANIA: "Przeczytałam Wasze wypowiedzi i... ja miałam psiaki w Serocku i naprawde opieka nad nimi była prowadzona w bardzo dobry sposób. Dlatego też obecnie też mam tam psa. Przynajmniej raz na dwa tygodnie staram się odwiedzać mojego podopiecznego, gdyż uważam, że samo wysłanie psa do hotelu i zapłącenie za pobyt nie zastąpi osobistego kontaktu z psem."
JAK TO RAZ NA DWA TYGODNIE GO PANI ODWIEDZA?

>Marta Ś. edytował(a) ten post dnia 04.12.09 o godzinie 12:09

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

Mela zmienila hotel i ma sie bardzo bardzo dobrze.
Przytyla (w ciagu 3 tyg 10 kg) a opisy i etykiety wystawiane przez hotel w Serocku sa niezgodne z prawda.

Pojawiaja sie kolejne osoby, ktore narzekaja na hotel.

cyt z dogomanii (Czarne kwiatki):

Hotek w Serocku pisze o 3 spacerach dziennie i gotowanym jedzonku i opiece wet całodobowo (5 m-cy) obserwacji ) Tymczasem psy dostaja minimum jedzenia , są bardzo głodne, do wet trzeba jeździć i o gotowanym mowy nie ma. Pies musi sie podobać ,jeśli nie jest źle traktowany, dostanie nawet kopa dyscyplinarnego.Pani M jest przesłodka ,każdy jej wierzy, zaprasza i zaprasza o każdej porze dnia i nocy ,lecz w pewnych godzinach psy zostaja same ,bo pan opiekun idzie na trening i trzeba długo czekać na powrót.Preferują raczej suki ,bo psy sikają na drzewka...Stały punkt odwiedzin to miły spacerek po lesie z psami(wtedy)

http://www.dogomania.pl/threads/117540-Czarne-kwiatki-... (post 754)

Wypowiedzi i wyjasnien odnosnie hotelu bylo mnostwo, niestety moderator je usunal a ja nie zdazylam skopiowac.Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 07.12.09 o godzinie 20:59

Temat: Hotele dla psow - gorsze niz schronisko? Przestroga

A tak wyglada pies odzywiony:

















Mela pozdrawia! z hotelu gdzie jest regularnie zywiona :)