Bożena
Sobieszek
Im bardziej poznaję
ludzi, tym bardziej
kocham zwierzęta.
Temat: Do adopcji pies w typie owczarka belgijskiego terwika
Na pierwszych zdjęciach śmiertelnie wystraszony, lecz mimo to bez cienia agresji do ludzi!Na kolejnych zdjęciach, już w hoteliku pod Krakowem, wykazuje ogromną gotowość do pokochania człowieka.
Jest młodziutki (około 1 do 1,5 roku), bardzo lgnie do ludzi i nawet w kojcu stara się zachować czystość. Jest bardzo przytulaśny i bardzo ładny, szczególnie gdy będzie miał wypielęgnowaną sierść.
Na pewno ktoś sobie puścił lewy miot, i sprzedał taniej. A to, co tanie, tego się nie ceni.
Pies szuka ratunku u każdego człowieka - psów się boi, mało go wiejskie psy nie zagryzły, tam, gdzie go znaleziono. Może dlatego stracił dom, że za łagodny?
Obecnie przebywa w hoteliku pod Krakowem.
Gdy go znaleziono jego stan był marniutki - ważył 17 kg (przy dość mocnej budowie), miał zapalenie trzeciej powieki w lewym oku, temp. 39,5 C (mierzona w sobotę), był przeziębiony (osłuchowo płuca OK). Oko zostało staranie oczyszczone, zaaplikowano odpowiednie krople (do dalszego stosowania), dostał również antybiotyk. Na wszelki wypadek podano mu surowicę przeciw nosówce
Pomimo szoku, w jakim się znajdował szybko przełamał początkową nieufność i lgnie do ludzi. Nie wykazuje agresji. Wszystkie zabiegi pielęgnacyjne bez protestu pozwolił na sobie wykonać. Jest przeraźliwie chudy - pod gęstym włosem dosłownie same kości. Obecnie z
okiem już lepiej, ale wymaga jeszcze dalszego leczenia. Pies pozwala sobie aplikować zastrzyki i przemywać oko. Interesuje się przebywającymi w hoteliku psami, pomimo że wiejskie odpędzały go od jedzenia i chciały go rozszarpać. Wszyscy w lecznicy byli zauroczeni jego charakterem. Pozwolił na wszelkie zabiegi i dopraszał się pieszczot.
Osoba, która zdecyduje się na jego adopcję może liczyć na pomoc znanego szkoleniowca w Krakowie, w Gdańsku i na Śląsku.
Dane kontaktowe:
tosiek3@interia.pl
0601-446-467
Katarzyna GondekBożena Sobieszek edytował(a) ten post dnia 21.12.09 o godzinie 18:40