Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Czy ktoś wie?...

O jakiej koszmarnej sprawie była mowa wczoraj w Wiadomościach- o kimś kto zabijał psy, wrzucił nawet do rzeki psa z uwiązanym workiem do szyi a Sąd II instancji zaminieł mu kare więzienia na prace społeczne, do tego z tego co usłyszałam tylko 30 godzin miesięcznie!
Gdzie to się toczy i w jakim Sądzie?czy ktos złozy kasację?...
jak patrzyłam na tę Sędzię az mną zatrzęsło- uzasadniała ile to wszyscy zyskamy jak ten zwyrodnialec popracuje zamiast siedzieć!
Boże, przeciez ktoś kto w taki sposób usmierca psa w sposób oczywisty się znęca... jesli prace społeczne to chyba tylko dożywotnio...
Barbara M.

Barbara M. medycyna naturalna i
masaż

Temat: Czy ktoś wie?...

Doroto! Popatrz na sprawę z innej strony.
Uważam, że wyrok Sądu nie jest zły. Rzeczywiście do więziennictwa dokładamy z naszych wynagrodzeń. W więzieniach szkolą się bandyci i zwyrodnialcy. Więzienie tylko słabego złamie. A taki, co to znęca się nad zwierzętami, to w więzieniu ucieknie od opinii publicznej, od spojrzenia ludziom w oczy po tym co zrobił. Prace społeczne musi odpracować, bo inaczej i tak trafi za kratki. Podczas prac społecznych cały czas pewnie będzie wściekły, że dodatkowo musi pracować za friko; w więzieniu cieplutko, sucho, jeść dadzą, nie trzeba pracować (nie piszę o innych "urokach" więzienia). A przecież o to chodzi, by przemyślał co zrobił, a nie odbębnił wyrok. Możesz nie zgadzać się ze mną. Negatywne emocje nie są dobrym doradcą.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Czy ktoś wie?...

Barbara M.:
Doroto! Popatrz na sprawę z innej strony.
Uważam, że wyrok Sądu nie jest zły. Rzeczywiście do więziennictwa dokładamy z naszych wynagrodzeń. W więzieniach szkolą się bandyci i zwyrodnialcy.
To jest to wina naszego wieziennictwa, które trzeba zmienic, czego nie osiągnie sie poprzez trzymanie zwyrodnialców na wolności.
Ktos kto ze zwyklej głupoty utopił psa to jednak kto inny niz ktos, kto uwiesił mu cięzar na szyi, żeby nie mógł ocaleć.Zwyrodnialstwo nalezy stopniować.
>Więzienie tylko słabego
złamie. A taki, co to znęca się nad zwierzętami, to w więzieniu ucieknie od opinii publicznej, od spojrzenia ludziom w oczy po tym co zrobił. Prace społeczne musi odpracować, bo inaczej i tak trafi za kratki.
Ale co to za kara tak śmieszna ilość godzin??...przeciez on de facto wlasnie ma odbębnić karę bo przepracowac tylko jedną godzine dziennie...Nie znam sie na organizacji prac społecznych ale co w tym czasie moze zrobić?...
>Podczas prac społecznych cały
czas pewnie będzie wściekły, że dodatkowo musi pracować za friko; w więzieniu cieplutko, sucho, jeść dadzą, nie trzeba pracować (nie piszę o innych "urokach" więzienia). A przecież o to chodzi, by przemyślał co zrobił, a nie odbębnił wyrok. Możesz nie zgadzać się ze mną. Negatywne emocje nie są dobrym doradcą.Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 23:52

Następna dyskusja:

Fundusze unijne na schronis...




Wyślij zaproszenie do