konto usunięte

Temat: Boro - dziadek owczarek niemiecki - 12 zł na dobę da mu...

Znalazłam na dogomanii, może ktoś z Was będzie mógł pomóc :)
"Pies senior w typie owczarka - potrzebuje pomocy na cito.
Lezy w sniegu przemarzniety w boksie z duzymi samcami i dygocze z zimna. Normalnie pęka serce jak się widzi te smutne oczy i dygoczące ciało w tym mrozie + siwy pyszczek.
Oceniono go na 9 lat - naprawde potrzebuje bardzo, bardzo pomocy! (...) Do ogłoszeń dostał imię Boro.
ZBIERAMY NA HOTEL, ABY GO RATOWAC LICZY SIĘ KAŻDA WPLATA!!!"

Najnowsze wieści:
Boro zostanie przewieziony do hotelu, ale wciąż jest zbyt mało deklaracji stałych, miesięcznych wpłat. Ponieważ psiak jest sędziwy, to trzeba się liczyć z tym, że nie znajdzie się dla niego DS i być może spędzi tam resztę swego życia. Dlatego jeśli ktoś zdecyduje się zadeklarować wpłatę (a liczę, że tak będzie! w końcu już niejednokrotnie daliście znać jak wspaniałe macie serducha :))), to musi się liczyć z tym, że jest to być może deklaracja na lata.
To link do jego historii na dogo:
http://dogomania.pl/threads/177178-Dziadek-owczare...

Liczę na Was!

konto usunięte

Temat: Boro - dziadek owczarek niemiecki - 12 zł na dobę da mu...

Hej, kochani! co jest???
Czy naprawdę NIKT z Was nie może mu pomóc??? Przecież nie trzeba wiele, wystarczy kilka złotych miesięcznie!

Proszę, nie pozwólcie mu dalej marznąć w schronie :(((
Roland Z.

Roland Z. ...Psia dusza
większa jest od psa,
I kiedy się
uśmiechasz...

Temat: Boro - dziadek owczarek niemiecki - 12 zł na dobę da mu...

Witam,

1 tydzien w miesiącu moge oplacac hotel.

prosze o namiary na konto

Dz
Bartosz

konto usunięte

Temat: Boro - dziadek owczarek niemiecki - 12 zł na dobę da mu...

Bartoszu,
baaardzo Ci dziękuję za pomoc :)))

Nr konta poszedł już na priv.

Czy ktoś jeszcze przejmie się losem Boro??

konto usunięte

Temat: Boro - dziadek owczarek niemiecki - 12 zł na dobę da mu...

Boro od wczoraj jest w swoim STAŁYM domku :)))

konto usunięte

Temat: Boro - dziadek owczarek niemiecki - 12 zł na dobę da mu...

Może to kogoś zainteresuje, bo historia Boro okazała się niesamowita!
25 lutego, kilka tygodni po wyjeździe Boro do nowego domu w Berlinie (gdzie nazwany został Shogunem), do schroniska we Wrocku zgłosiła się pani (ze Śląska), która od dwóch miesięcy szuka swojego psiaka.
Pies wystraszył się posylwestrowych wystrzałów i uciekł. Jakaś kobieta zabrała go z drogi do samochodu, zrobiła mu ogłoszenia ze zdjęciami i oddała we wrocławskim schronisku (oddalonym o 200 km).
Właścicielka Rolfa (tak ma na imię zaginiony) szukała go po okolicznych schroniskach, oplakatowała gdzie się da, policja i straż była zawiadomiona, podobno cały Śląsk go szukał.
Zrezygnowana po raz któryś tam przeglądała strony schronisk śląskich i przez przypadek otworzyła się strona z ogłoszeniami, a na niej informacja kobiety z samochodu i zdjęcie Rolfa.
I tak to się okazało, że staruszek Boro (okazało się, że ma 11 lat), nazwany przez nowych właścicieli Shogunem, tak naprawdę jest Rolfem ze Śląska :D
"Stara" właścicielka psiaka po nieprzespanej nocy pojechała do schronu we Wrocku, a stamtąd do Berlina. Nowi właściciele, choć byli nimi zaledwie 3 tygodnie, już się do swego Shogunka przywiązali, ale oczywiście oddali go prawowitej właścicielce. Nie obyło się jednak bez łez :)
Oprócz ludzi na Rolfa czekały w domu także inne zwierzaki, m.in. bernardynka, która nie chciała z tęsknoty za nim jeść i bardzo osłabła. Po powrocie Rolfa prawie oszalała z radości :)
Tak więc Boro/Shogun/Rolf troszkę się najeździł: Sosnowiec-Wrocław-Gryfice-Berlin by znów trafić do Sosnowca, do domu :)))

HAPPY END!!!

Następna dyskusja:

Owczarek Niemiecki (w typie...




Wyślij zaproszenie do