Temat: Rispolept
Niech to będzie ostatni Twój zastrzyk tego syfu.Jeżeli nie masz kasy na prawnika,poszukaj w Google"Fundacja Razem",która jest finansowana przez Unię Europejską,i z pewnością Ci nie odmówi pomocy,skoro nawet w Ośrodku Interwencji Kryzysowej tamtejsza psycholożka mi samemu powiedziała że natychmiast miałem to zgłosić Policji co mi robiono,również Risperidonem.Ja to brałem w tabletkach,i jako osoba całkowicie nowa dla psychiatrii,nie miałem pojęcia że takie piekło może wywołać coś,na co się mówi"lek",więc wierzyłem w ich kłamstwa że jest to wynik mojej"choroby",a nawet myślałem że jest to jakaś czarna magia.
Najgorsze co możesz zrobić,to trafić z tym do psychiatryka.To zawsze była najbardziej skorumpowana,bezwzględna,(w ogóle wszystko co najgorsze)gałąź medycyny.Wręcz nie ma żadnego innego takiego zawodu na świecie gdzie można robić z drugim człowiekiem co tylko się podoba,i móc to wszystko zwalić na jego"pomylenie".