Ewa
S.
Specjalista ds.
Projektów
Internetowych
Temat: Każdy może być katem
"Każdy może być katem"Philip Zimbardo, psycholog, Stanford University
Wierzę, że strażnicy w więzieniu Abu Ghraib w Iraku, którzy pracowali na nocnej zmianie na bloku 1A (tam, gdzie znęcano się nad więźniami fizycznie i psychicznie), byli pozbawieni wolnej woli i osobistej odpowiedzialności w czasie tych przerażających wydarzeń. Tych ośmiu rezerwistów zostało złapanych w pułapkę wyjątkowej sytuacji - w której kontekst sytuacyjny zdominował ich osobiste skłonności, wyznawane wartości i moralność. Do tego stopnia, że stali się bezmyślnymi aktorami oddzielonymi od normalnego poczucia osobistej odpowiedzialności, przynajmniej w tym czasie i miejscu. "Grupowa świadomość", która wytworzyła się wśród tych żołnierzy, ma źródło w dobrze znanych społeczno-psychologicznych warunkach znakomicie opisanych przez Williama Goldinga we "Władcy much".
Przed procesem sierżanta Ivana "Chipa" Fredericka przeprowadziłem z nim pogłębiony wywiad oraz sprawdziłem jego środowisko i przeszłość. Według prokuratury był jednym ze "zgniłych jabłek" w grupie, "moralnie zepsutym". Tymczasem wydawał się normalnym młodym Amerykaninem, bez śladów patologii i skłonności sadystycznych, o przeciętnej inteligencji i odporności psychicznej. Wcześniej pracował przez wiele lat jako strażnik w małym więzieniu o łagodnym rygorze, gdzie nie sprawiał żadnych kłopotów.
W oparciu o ponad 30 lat badań nad "efektem Lucyfera" - przemianą zwyczajnych, dobrych ludzi w sprawców złych i odrażających czynów - wierzę, że istnieją potężne społeczne siły, które w odpowiedniej sytuacji mogą zniwelować wpływ dotychczasowego życia pełnego zachowań racjonalnych i moralnych. Zdarzają się takie sytuacje - jak zbiorowy gwałt, masowe rozruchy albo więzienie Abu Ghraib - gdy "dionizyjski aspekt ludzkiej natury triumfuje nad apollińskim". Nie mogłem tego jednak dowieść przed sądem.