konto usunięte
Temat: Śmierć – jak o tym rozmawiać z dzieckiem.
WitajcieWiem,ze temat należy do tz. ciężkich ale czy zastanawialiście sie kiedyś na tym?
Ktoś umarł, nie ma go pustka….Jak mówił ks. Twardowski „zostały tylko buty i telefon głuchy.” Śmierć jest tematem, który czy chcemy czy nie jest obecny w życiu człowieka. Słyszymy wypadkach, chorobach, katastrofach, ludzkich tragediach, dramatach. Dobrze jest umieć z dzieckiem o śmierci rozmawiać? Tylko jak skoro sami tak bardzo się jej boimy?
Śmierć to jedyna pewna rzecz jak mawiają niektórzy. Problem polega tylko na tym, ze dajemy się przez nią zaskoczyć. Strata jest jednym z najboleśniejszy zagadnień Pomimo, że śmierć jest czymś wszechobecnym. Rozmawiamy o niej bardzo mało, jakbyśmy wierzyli w przesąd, ze mówienie o tym przyciągnie to co najgorsze. Jeśli jednak przyjdzie nam się zmierzyć ze stratą, co wtedy zrobić? Jak sobie poradzić a przede wszystkim jak rozmawiać o tych trudnych wydarzeniach z dzieckiem.
Rodzice i nauczyciele - dla dzieci jesteśmy wzorem, który obserwują i z którego czy nam się to podoba czy nie bierze przykład i uczy się jak odbierać świat. Uczymy dzieci jak świat funkcjonuje, co jest dobre a co złe. Uczymy także jak cieszyć się, życiem jak celebrować radość codziennych rodzinnych uroczystości. Czy jest w tych opowiadaniach czas na mówienie o śmierci?
Śmierć nie odłączanie wiąże się ze stratą. Startą osoby, poczucia bezpieczeństwa, naszego poukładanego świata? Nagle okazuje się że brakuje w nim kogoś ważnego.A może wystarczy pominąć temat i o nim nie mówić?
Myślicie...że to ważne?
Czekam na odzew....