Cezary Sąsiadek

Cezary Sąsiadek Przedstawiciel
medyczny, Symphar

Temat: kontrowersyjny temat

z kogo to cytat ?? :)

Z bibli- jeżli pytasz o treść... Domniemam jednak aluzję do błędu ortograficznego. Przepraszam jeśli Cię to uraziło. Jestem dysortografem...

konto usunięte

Temat: kontrowersyjny temat

Nie ma sprawy. Fakt, nie przepadam za tego typu wpadkami - szczególnie że współczesne przeglądarki niwelują błędy nawet największych dysortografów :) trzeba tylko chcieć ;)
Wojciech Sodkowski

Wojciech Sodkowski Kierownik Regionalny

Temat: kontrowersyjny temat

Karolina Kowalska:
Chodzi mi właśnie o problem etyki. Co jest nieetycznego w pracy przedstawiciela? Ja nie widzę tutaj braku etyki. Ale skoro chcemy być aż tak drobiazgowi to weźmy np. stanowisko w dziale marketingu jako forma pracy stacjonarnej. Siedzący przed komputerem pracownik postanowił skorzystać z firmowej drukarki, firmowego papieru i wydrukować sobie "coś tam" prywatnego. Czy to jest etyczne? Korzystanie z czyjegoś sprzętu? Skoro ktoś się "czepia" pracy repa i jest taki etyczny to niech się zastanowi nad sytuacją opisanę przeze mnie powyżej. Bo idąc tym tropem to też jest nieetyczne, tylko nad tym to już się nie zastanawiamy.
>


Tylko w opisanych przez ciebie przypadkach wszystko dzieje się w obrębie jednej organizacji, czyli jest to problem tej organizacji.

A w przypadku obecnej pracy typu PM jedna organizacja powoduje generowanie kosztów w drugiej organizacji (NFZ).

A konkluzja że wszytko jest nieetyczne, no wybacz ale wątek jest na grupie Reprezentant medyczny, jest o przedstawicielach medycznych więc nie uciekaj w inne tematy typu drukowanie itp. itd. Tu jest konkretny problem.

Firmy zarabiają na refundacjach od państwa, i to się wszystkim podoba, bo nic tak nie zwiększa sprzedaży jak wejście na listę refundacyjną. Ale kiedy to samo państwo próbuje uregulować marketing ww. firm to już to się nie podoba.

konto usunięte

Temat: kontrowersyjny temat


A w przypadku obecnej pracy typu PM jedna organizacja powoduje generowanie kosztów w drugiej organizacji (NFZ).

duza prosba o doprecyzowanie... zaciekawiło mnie to stwierdzenie
pzdr
Paweł
Wojciech Sodkowski

Wojciech Sodkowski Kierownik Regionalny

Temat: kontrowersyjny temat

Paweł L.:

A w przypadku obecnej pracy typu PM jedna organizacja powoduje generowanie kosztów w drugiej organizacji (NFZ).

duza prosba o doprecyzowanie... zaciekawiło mnie to stwierdzenie
pzdr
Paweł


Zostało już dokładnie opisane powyżej. Wskazówka: patrz czas pracy lekarzy, czas pracy przedstawicieli.

A tu jedna z prac o tym "kontrowersyjnym" temacie:

http://cebi.pl/texty/etyczne_problemy_marketingu_lekow... .Wojciech Sodkowski edytował(a) ten post dnia 11.10.10 o godzinie 20:00

konto usunięte

Temat: kontrowersyjny temat

Wojciech Sodkowski:
Paweł L.:

A w przypadku obecnej pracy typu PM jedna organizacja powoduje generowanie kosztów w drugiej organizacji (NFZ).

duza prosba o doprecyzowanie... zaciekawiło mnie to stwierdzenie
pzdr
Paweł


Zostało już dokładnie opisane powyżej. Wskazówka: patrz czas pracy lekarzy, czas pracy przedstawicieli.

A tu jedna z prac o tym "kontrowersyjnym" temacie:

przoczylem prawdopodobnie.dzieki
pzdr
PawełPaweł L. edytował(a) ten post dnia 11.10.10 o godzinie 20:24

konto usunięte

Temat: kontrowersyjny temat

No to ja dodam, że ostatnio trafiłem na ciekawą pozycję w tej kwestii http://www.4books.pl/produkty/profilProduktu/id/6581/
Poruszono dużo wątków nie tylko etyki PM ale także i lekarzy ;) Czytałem i mogę polecić.
Karolina Kowalska

Karolina Kowalska Reprezentant
medyczny

Temat: kontrowersyjny temat

Hubert S.:
Nie ma sprawy. Fakt, nie przepadam za tego typu wpadkami - szczególnie że współczesne przeglądarki niwelują błędy nawet największych dysortografów :) trzeba tylko chcieć ;)

Hubert bez przesady. Jeśli byłabym dysortografem to raczej nie miałabym zamiaru wpisywać całej treści wypowiedzi do jakiejś tam przeglądarki, żeby poprawić błędy, zwłaszcza gdybym umieszczała dużo wypowiedzi.
Jeśli nie przepadasz za takimi wpadkami no to sorry, ale to już Twój problem ;)

konto usunięte

Temat: kontrowersyjny temat

Karolina Kowalska:
Hubert S.:
Nie ma sprawy. Fakt, nie przepadam za tego typu wpadkami - szczególnie że współczesne przeglądarki niwelują błędy nawet największych dysortografów :) trzeba tylko chcieć ;)

Hubert bez przesady. Jeśli byłabym dysortografem to raczej nie miałabym zamiaru wpisywać całej treści wypowiedzi do jakiejś tam przeglądarki, żeby poprawić błędy, zwłaszcza gdybym umieszczała dużo wypowiedzi.
Jeśli nie przepadasz za takimi wpadkami no to sorry, ale to już Twój problem ;)


Karolino z całym szacunkiem ale przemyśl gruntownie sens swojej wypowiedzi ;))
Karolina Kowalska

Karolina Kowalska Reprezentant
medyczny

Temat: kontrowersyjny temat

Hubert S.:
Karolina Kowalska:
Hubert S.:
Nie ma sprawy. Fakt, nie przepadam za tego typu wpadkami - szczególnie że współczesne przeglądarki niwelują błędy nawet największych dysortografów :) trzeba tylko chcieć ;)

Hubert bez przesady. Jeśli byłabym dysortografem to raczej nie miałabym zamiaru wpisywać całej treści wypowiedzi do jakiejś tam przeglądarki, żeby poprawić błędy, zwłaszcza gdybym umieszczała dużo wypowiedzi.
Jeśli nie przepadasz za takimi wpadkami no to sorry, ale to już Twój problem ;)


Karolino z całym szacunkiem ale przemyśl gruntownie sens swojej wypowiedzi ;))


jak najbardziej przemyślałam, mogłeś mnie nie zrozumieć przez skróty myślowe. Jeśli bym dużo pisała to nie miałabym zamiaru wszystkiego wrzucać do przeglądarki, ponieważ to zabiera czas, a chyba rzadko kto ma go w nadmiarze - o to mi chodziło. Chłopak ma problem z ortografią, ok, zdarzają się takie przypadki, więc chyba z tego powodu nie będziemy go wytykać palcami i poprawiać jego błędów.

konto usunięte

Temat: kontrowersyjny temat



Karolino z całym szacunkiem ale przemyśl gruntownie sens swojej wypowiedzi ;))


jak najbardziej przemyślałam, mogłeś mnie nie zrozumieć przez skróty myślowe. Jeśli bym dużo pisała to nie miałabym zamiaru wszystkiego wrzucać do przeglądarki, ponieważ to zabiera czas, a chyba rzadko kto ma go w nadmiarze - o to mi chodziło. Chłopak ma problem z ortografią, ok, zdarzają się takie przypadki, więc chyba z tego powodu nie będziemy go wytykać palcami i poprawiać jego błędów.


:))) Upierał bym się dalej, że nie zrozumiałaś tego co napisałem oraz, że nie do końca wiesz co piszesz ;)))

konto usunięte

Temat: kontrowersyjny temat


Reprezentanci zarabiają stosunkowo duże pieniądze (przynajmniej porównując je z zarobkami specjalistów do spraw marketingu, public relations w mieście innym niz Warszawa), dodatkowo mogą prywatnie korzystać z dobrodziejstw samochodu czy w niewielkim stopniu telefonu. Czyli de facto odpada jakieś 3-4 tysiące miesięcznie (licząc koszty zakupionego przez nie-przedstawiciela samochodu, jego koszty utrzymania i amortyzacji, telefony itd)

Do tego szkolenia - ponieważ sama takie organizowałam, to wiem, że koszt wysłania kogoś na kilkudniową konferencję na drugi koniec Europy do dobrego hotelu to często koszt 10000 tysięcy na głowę dodatkowo.

Przepraszam

Z tego co Piszesz -wynika -jak dla mnie ZAZDROSC....

Twoj zawod takze wiele do zyczenia pozostawia -jak wiele innych zawodow...

dziennikarze,fryzjerzy,kosmetyczki ,aktorzy.sportowcy...itp

Nie wiem do konca o co Tobie chodzi .

Kazdy ma wybor i mozliwosc zarabiania pieniedzy w uczciwy sposob.
Moze nastepnym razem napiszesz-dlaczego sprzatczki uzywaja domestosa -a nie tytana -przeciez moglyby zaoszczedzic pieniadze -i wiele innych rzeczy przychodzi mnie do glowy.

Jak i to REPREZENTAnT MEDYCZNY -prosze zrozumiec temat -a nastepnie wbijac kij w mrowisko:)

pozdrawiam

>Sylwia C. edytował(a) ten post dnia 15.10.10 o godzinie 22:21
Zbigniew Kowalski

Zbigniew Kowalski moving people in ed
- med sector

Temat: kontrowersyjny temat

Aby literalnie potraktować wypowiedź:
"A w przypadku obecnej pracy typu PM jedna organizacja powoduje generowanie kosztów w drugiej organizacji (NFZ)"
należałoby uznać, że NFZ płaci wyłącznie za leki i koszty pracy lekarzy.
A przecież NFZ płaci także za hospitalizacje, których można uniknąć.
Ponadto budżet jest obciążany także takimi "kosztami" bezpośrednimi jak renty, zasiłki, wcześniejsze emerytury i wiele innych spowodowanych złym leczeniem lub brakiem leczenia. No i wreszcie śmierć też jest obciążeniem, bo zmniejsza wpływy do budżetu...

Bez przesady - praca PM nie jest aż tak tragicznym obciążeniem dla budżetu.
Jest pracą, która - jak wiele innych - wpływa na przyrost PKB
Jagienka  Komorowska-Helld én

Jagienka
Komorowska-Helld
én
komunikacja
marketingowa,
zarządzanie
projektem

Temat: kontrowersyjny temat

Sylwia C.:

Reprezentanci zarabiają stosunkowo duże pieniądze (przynajmniej porównując je z zarobkami specjalistów do spraw marketingu, public relations w mieście innym niz Warszawa), dodatkowo mogą prywatnie korzystać z dobrodziejstw samochodu czy w niewielkim stopniu telefonu. Czyli de facto odpada jakieś 3-4 tysiące miesięcznie (licząc koszty zakupionego przez nie-przedstawiciela samochodu, jego koszty utrzymania i amortyzacji, telefony itd)

Do tego szkolenia - ponieważ sama takie organizowałam, to wiem, że koszt wysłania kogoś na kilkudniową konferencję na drugi koniec Europy do dobrego hotelu to często koszt 10000 tysięcy na głowę dodatkowo.

Przepraszam

Z tego co Piszesz -wynika -jak dla mnie ZAZDROSC....

Masz rację i nie masz (stąd ten plusik ode mnie). Po pierwsze - temat zadałam ponad 3 lata temu i na szczęście zmieniło się w tym zawodzie wiele rzeczy na plus od strony etycznej. Choć bez wątpienia wprowadzenie pewnych ograniczeń i obostrzeń to jak gonienie ciągle uciekającego króliczka.
Ale na pewno nie zazdroszczę, co to, to nie :) Mam to szczęście, że lubię robić to, co robię.= - pracuję samodzielnie z całym dobrodziejstwem jak i kosztami tego wyboru i akurat ja sobie to chwalę. Nigdy nie decyduję się na pracę dla kilku branż, dla których nie mogłabym ze względu na swój światopogląd pracować (np. branża tytoniowa).
Ale jestem racjonalna jeżeli chodzi o koszty, ale staram się być w swoim życiu etyczna z biznesowego punktu widzenia. Dlatego uważam, że nie jest to etyczne np. wysyłać kogoś na drugi koniec świata, co wlicza się w cenę marketingu leków. Po prostu.
Jestem związana rodzinnie ze środowiskiem doświadczonych lekarzy w Skandynawii i muszę powiedzieć, że tam takie rzeczy zdarzają się i owszem, lecz są to sytuacje znacznie rzadsze. I do tego nie bulwersuje tak, kiedy ceny leków są porównywalne jak w Polsce (a przy dodatkowych refundacjach np. prywatnych ubezpieczeń często tańsze), ale minimalne zarobki około 4-5 razy większe, a zasiłki dla bezrobotnych około 10-krotnie.
Karolina Kowalska

Karolina Kowalska Reprezentant
medyczny

Temat: kontrowersyjny temat

Jagienka Komorowska:
Dlatego
uważam, że nie jest to etyczne np. wysyłać kogoś na drugi koniec świata, co wlicza się w cenę marketingu leków. Po prostu.

Jagienka to już nie te czasy, rzadko która firma farmaceutyczna wysyła przedstawicieli na szkolenie na drugi koniec świata. Kiedyś tak było, ale nie teraz. Jeśli tak się zdarzy to jest to raczej forma bonusu za zrealizowanie planów sprzedaży. Na dzień dzisiejszy szkolenia na końcu świata to rzadkość.
Wojciech Sodkowski

Wojciech Sodkowski Kierownik Regionalny

Temat: kontrowersyjny temat

Karolina Kowalska:
Jagienka Komorowska:
Dlatego
uważam, że nie jest to etyczne np. wysyłać kogoś na drugi koniec świata, co wlicza się w cenę marketingu leków. Po prostu.

Jagienka to już nie te czasy, rzadko która firma farmaceutyczna wysyła przedstawicieli na szkolenie na drugi koniec świata. Kiedyś tak było, ale nie teraz. Jeśli tak się zdarzy to jest to raczej forma bonusu za zrealizowanie planów sprzedaży. Na dzień dzisiejszy szkolenia na końcu świata to rzadkość.

Pomijam już sprawę z przeglądarką... ale widzę że naprawdę niewiele rozumiesz. Tu nie chodzi akurat o wysyłanie przedstawiciela.
Jagienka  Komorowska-Helld én

Jagienka
Komorowska-Helld
én
komunikacja
marketingowa,
zarządzanie
projektem

Temat: kontrowersyjny temat

OK, to niech to będzie nagroda za zrealizowany zysk, szkolenie czy jak tam zwał. W sumie i tak wlicza się w cenę leku dofinansowywanego z naszych podatków, nieprawdaż? Jak na takie szkolenie jedzie sprzedawca kosiarek do trawy, to nie mam mu tego za złe bo po pierwsze produkty, które sprzedaje nie są refundowane z moich podatków tym, którzy je kupują, a po drugie nie wypływają na cenę produktu ratującego życie/zdrowie, kiedy to często ludzi na te produkty po prostu nie stać.
Szkolenie można zrobić w Rabce Zdrój nie w Kapsztadzie czy na Mauritiusie (przypadek autentyczny), tak samo podnoszące wiedzę bez uszczerbku dla wiedzy, no chyba że chodzi o przypadki chorób tropikalnych ;-)
Sytuacja pewnie się zmieniła od 2006 czy 2007 roku - na szczęście. I mam nadzieję, że będzie normalnieć nadal.
Wojciech Sodkowski

Wojciech Sodkowski Kierownik Regionalny

Temat: kontrowersyjny temat

Jagienka Komorowska:
OK, to niech to będzie nagroda za zrealizowany zysk, szkolenie czy jak tam zwał. W sumie i tak wlicza się w cenę leku dofinansowywanego z naszych podatków, nieprawdaż? Jak na takie szkolenie jedzie sprzedawca kosiarek do trawy, to nie mam mu tego za złe bo po pierwsze produkty, które sprzedaje nie są refundowane z moich podatków tym, którzy je kupują, a po drugie nie wypływają na cenę produktu ratującego życie/zdrowie, kiedy to często ludzi na te produkty po prostu nie stać.
Szkolenie można zrobić w Rabce Zdrój nie w Kapsztadzie czy na Mauritiusie (przypadek autentyczny), tak samo podnoszące wiedzę bez uszczerbku dla wiedzy, no chyba że chodzi o przypadki chorób tropikalnych ;-)
Sytuacja pewnie się zmieniła od 2006 czy 2007 roku - na szczęście. I mam nadzieję, że będzie normalnieć nadal.


Naiwnie sądzisz że gdyby tego szkolenia nie było to cena leku byłaby niższa? Proponuję najpierw zająć się czytaniem zasad refundacji, limitów cen i systemu w Polsce a później takie bzdury wypisywać. Poczytaj jak kształtują się ceny leków refundowanych i kto je ustala w jakim stopniu.

konto usunięte

Temat: kontrowersyjny temat

Jagienka Komorowska:
OK, to niech to będzie nagroda za zrealizowany zysk, szkolenie czy jak tam zwał. W sumie i tak wlicza się w cenę leku dofinansowywanego z naszych podatków, nieprawdaż?
... nie żebym był napastliwy ale nie lubię gdy ktoś kto nie posiada "dostatecznej" wiedzy w temacie i bierze się za dzielenie "włosa na czworo". Mając na uwadze Twoje wypowiedzi śmiem twierdzić, że o BUDŻETOWANIU i o zasadach refundowania "leków" i procedur medycznych oraz pochodzeniu tych środków to Ty chyba raczej nigdy nie słyszałaś ... Jagienko co do rodziny lekarskiej w Szwecji (poprzedni Twój post) to chyba jednak nie wiesz, że unormowania prawne, styl pracy lekarzy i aptek jest tam całkowicie odmienny od polskiego (lekarze stosują tylko podstawowe preparaty, ministerstwo nie "mnoży" generyków a za refundację jest odpowiedzialna jednostka, która dokonała preskrypcji (kierownik np. przychodni rozlicza lekarza), apteki do niedawna były wszystkie państwowe a od ok. roku rynek został poddany deregulacji na podstawie nakazu EU (mimo tego państwo posiada ogromny wpływ na ich funkcjonowanie)... i najważniejsze ja rozumiem, że post powstał trzy lata temu i tamta rzeczywistość była odmienna od dzisiejszej ale to nie zmienia faktu, że Twoje przekonania pozostały niezmienione a pamiętaj, że w dzisiejszym świecie znaczenie pojęć, ewoluuje i coś co wczoraj mogło wydawać się "nieetyczne" dzisiaj jest normą ... ;)
Anna Tomaszewska

Anna Tomaszewska diagnosta
laboratoryjny

Temat: kontrowersyjny temat

Ponieważ już od 3 lat nie udzielam się jako PM, to jednak coś w głowie mi pozostało, i, o ile dobrze kojarzę, to chyba nie każdy lek jest refundowany (tworzone są listy tych leków przez MZ), tak więc nie każdy REP wyjeżdżający na szkolenie za granicę jest na nim na koszt (upraszczając) podatnika.
Rozumiem, Jagienko, że dla Ciebie, jak i dla wielu osób rażące są wyjazdy zagraniczne, profity itp właśnie w środowisku PM, bo bezpośrednio ich praca dotyczy pacjenta. Jednak uwierz (i zasięgnij języka, żeby się przekonać), że w FMCG są gorsze "nadużycia".
Dzisiaj, po TYLU!!!! nagonkach na firmy farmaceutyczne, naprawdę praca Repa jest bliższa etycznej niż kilka lat temu.
Chociaż, kiedy zaczynałam "karierę", w 2001 roku, podstawą pracy z lekarzem była merytoryka; dlatego kiedyś firmy farmaceutyczne stawiały na ludzi z wykształceniem medycznym. Dzisiaj tak mocno zmienił się rynek i potrzeby klientów (czytaj - lekarzy), że PM to prawnik, nauczyciel, ekonomista, itp. I nad tym najpierw trzeba by było chwilę się zastanowić.........Bo to wpływa w dużej mierze na etykę tej profesji, tak różnie odbieranej przez osoby nie związane z branżą farmaceutyczną.



Wyślij zaproszenie do