Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

W ostatnim (bodajże) numerze CMO były przytoczone badania postrzegania marketingu zrobione przez AE w Krakowie. Próba ok. 450 właścicieli firm (90% z nich to małe firmy, 10% średnie). Wyniki trochę mnie zaszokowały... (przytaczam z pamięci, w zaokrągleniu)
- 60% decyzji marketingowych podejmuje się na bazie intuicji, a nie wiedzy czy badań rynkowych;
- 50% właścicieli uważa, że ich kadra marketingowa ma za niskie wykształcenie;
- 80% (sic!) uważa, że marketingowcy wyszkoleni na uczelniach mają problemy z wdrożeniem wiedzy w praktyce;

Natomiast chciałbym zwrócić uwagę na to, jak "robi się" marketing w małych firmach:
- 70% to promocje mające bezpośrednio wpływ na sprzedaż konkretnego produktu;
- 40% uważa, że dział marketingu jest tylko dla poprawienia wizerunku firmy

Jak to wygląda w Waszych firmach? Marketing jest piątym kołem u wozu?

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Napiszę kilka słów jak to wyglądało w moim otoczniu.
Większość biznesów, które rozkręcali moi znajomi należała do branży IT.
(serwisy internetowe, firmy software'owe, konsulting informatyczny itd.)
Podejście do marketingu było zawsze podobne:
"...jak zarobimy i będzie nas stać na marketing to się tym zajmiemy..."
Ogólnie rzecz ujmująć panowało przekonanie, że wydawanie pieniędzy
na marketing jest zarezerwowane dla dużych i średnich firm...

Przykład:
Kilku moich znajomych znalazło klienta z UK dla którgo wdrażali jakiś system informatyczny.
Po udanym wdrożeniu dostali kilka innych projektów i pojawiły się pierwsze większe pieniądze.
Zaczęli zatrudniać kolejnych ludzi,(programistów i kilku sprzedawców) firma zaczęła rosnąć.
Kiedyś zapytałem ich kiedy mają zamiar wejść na polski rynek i zacząć budować
świadomość marki, zająć się marketingiem itd.. Odpowiedź była jednoznaczna - jeszcze nas na to nie stać.
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Hmm... Ciekawe rzeczy napisałeś. Zaprowadziły mnie do innego pytania:
Czym jest -- zdaniem Waszym, Waszych pracodawców, współpracowników -- budowanie świadomości marki? Na czym polega (nie pytam o specjalistyczne rzeczy, raczej "w ogólnym postrzeganiu")?

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Paweł T.:Hmm... Ciekawe rzeczy napisałeś. Zaprowadziły mnie do innego pytania:
Czym jest -- zdaniem Waszym, Waszych pracodawców, współpracowników -- budowanie świadomości marki? Na czym polega (nie pytam o specjalistyczne rzeczy, raczej "w ogólnym postrzeganiu")?


Zapytałem z ciekawości kilka osób. Odpowiedź była mniej więcej taka:

Budowanie świadomości marki polega na utrwalaniu w umysłach konsumentów faktu istnienia marki. Zwykle odbywa się przez umiejętne konstruowanie kampanii reklamowych, trafny dobór loga, kolorów itd. Wszystkie te działania muszą być bardzo spójne. Tak jak wspomniałem wcześniej zwykle wśród moich znajomych pojawia się stwierdzenie, że budowanie świadomości marki jest bardzo kosztowne.

konto usunięte

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Marek Z.: Tak jak wspomniałem wcześniej zwykle wśród moich znajomych pojawia się stwierdzenie, że budowanie świadomości marki jest bardzo kosztowne.


Bo też jest kosztowne. I nie chodzi tylko o wydawanie masy pieniędzy na działania stricte marketingowe.
Markę buduje się poprzez rzetelną usługę/produkt, rzetelną, kompleksową i terminową obsługę przedsprzedażną i posprzedażną, wysokiej jakość serwis gwarancyjny i pogwarancyjny, etc. Sama dbałość o graficzne elementy wizerunku to tylko jeden z elementów budowania marki.
Piotr Michalak

Piotr Michalak 15 lat doświadczenia
w reklamie i
budowaniu wizerunku

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

budowanie swiadomości marki oczywiście nie jest tanie. Moim zdaniem wymienione wczesniej elementy budowy swiadomości marki to jedynie wycinek prac. Znacznie istotniejsze jest budowanie reputacji, która IMHO jest najważniejszym składnikiem wizerunku marki. Wiem, że mało kto sie na tuym koncentruje, a to właśnie reputacja "sprzedaje" marke w najwiekszym zakresie. Logo, kampanie reklamowe, spójność przekazu to rzeczy niezwykle istotne, ale tak naprawdę nie maja one wielkiego wpływu na podejmowane decyzje zakupowe. Podam przykład. Jedna z firm, lider w swojej branży na skale europejską, produkuje wyroby wysokiej i bardzo wysokiej jakości. Wiele lat temu wprowadziła na rynek partię wyrobów z Chin, eksperyment nie powiódł się, ale do dziś jest kojarzona z tania chińszczyzną i strasznie ciężko jest sie od takiej opinii uwolnić, choć przyczyn do jej trwania nie ma żadnych. I nie pomagają certyfikaty, wyśrubowane normy,wygrane rankingi, prestizowe tytuły, firma to w potocznej swiadomości importer badziewia i już. Wyobrażacie sobie, jaka decyzję podejmie klient mając do wyboru drogi, swietny produkt tej firmy i równie drogi, ale o gorszych parametrach, produkt konkurencji o dobrej reputacji.
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Piotr M.: Znacznie istotniejsze jest budowanie reputacji, która IMHO jest najważniejszym składnikiem wizerunku marki.

PR-owiec! ;-)

Ale masz rację -- logo, czy strona "wizerunkowa" to bardzo mały element kreowania marki. "User experience", czyli całościowe doświadczenie użytkownika w kontakcie z marką -- to się liczy.

konto usunięte

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Moim zdaniem firma, o której mówi Piort ma szanse na zmiane wizerunku przez dosyc rzadko w Polsce pomysł na przekuwanie porażek w sukces...

Np może działania wyraźnie sygnalizujące błąd...? Podkreslenie znaczeniu bledu ku poprawie na lepsze.

Np. "Sprowadziliśmy raz chińszczyznę, ale uczymy się na błędach i więcej ich już nie popełnimy!" Tylko jakoś ładniej ubrane...

Kiedyś w jakimś amerykańskim filmie widziałem pomysł (odrzucony) zdesperowanego producenta reklam:

o Volvo (lata 80-90), cos w tym stylu:

"Może nasze auta wyglądają jak pudełka, ale to najbezpieczniejsze jeżdżące pudełka na świecie".

Mnie to bardziej przekonuje niz 5* w tescie EURO NCAP... Bo ktos jest krytyczny wobec siebie... Mysle ze duzo MYSLACYCH konsumentow zareagowaloby pozytywnie na tego typu fragment kampanii.


Marcin Burda edytował(a) ten post dnia 03.11.06 o godzinie 12:28
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Marcin B.:Moim zdaniem firma, o której mówi Piort ma szanse na zmiane wizerunku przez dosyc rzadko w Polsce pomysł na przekuwanie porażek w sukces...

W brandingu sporo jest przykładów takiego myślenia. Jeśli nie możesz być najlepszy, zrób to inaczej. "Książkowy" przykład firmy wynajmującej samochody Avis (w świadomości konsumentów nr 2, zaraz za Hertzem): "Jesteśmy numerem 2. Dlatego staramy się bardziej."
Jacek Kotarbiński

Jacek Kotarbiński kotarbinski.com

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Marketing w polskich firmach ma wiele wspolnego z edukacja seksualna .... Niby wszyscy wiedza o co chodzi, ale trzeba uswiadamiac ... uswiadamiac ... uswiadamiac ... Organiczna praca u podstaw :)) A ostatnio trzeba na potege uswiadamiac Rady Nazdorcze i Zarzady, ze marketing to inwestycja, a nie koszt :))) Niestety, wokol roli marketingu w firmie wytworzylo sie mnostwo stereotypow i chyba bez jakiejs krucjaty, wyplenic sie tego nie da ...
Wojciech Kmiecik

Wojciech Kmiecik Właściciel, MAPRIT

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Marketing zbyt często sprowadzany jest tylko do reklamy i produkcji materiałów reklamowych. I to jest nie tylko problem Zarządów i Rad Nadzorczych, ale także samych marketerów, którzy nie potrafią przez swoimi szefami uzasadnić biznesowo wydatków marketingowych. Wynika to z tego, że decyzje o akcjach marketingowych podejmowane są na podstawie intuicji a nie wniosków z badań i analiz. Uświadamiać Zarządy na pewno trzeba, ale też łatwiej będzie to zrealizować, jeśli marketerzy będą mówili językiem zrozumiałym dla Prezesa, a trafne komunikowanie to jest przecież coś w czym powinniśmy być ekspertami :) I tutaj dochodzimy do punktu, w którym widać jak ważny jest marketing wewnętrzny...
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Wojciech: Dokładnie, zgadzam się. Strategia, a nie intuicja. Ale strategii nie opracowuje się na poziomie szeregowych pracowników marketingu, tylko wyżej -- tak jak pisał Jacek -- w radach nadzorczych i zarządach. Dobrze, jeśli taki dyrektor marketingu zdaje sobie z tego sprawę i współpracuje z agencją, która pomoże mu w opracowaniu strategii. Oczywiście potrzebni są do tego także ludzie w jego dziale, ale tych zawsze można przeszkolić, prawda?
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Sorry Pawle,

Intuicja jest ważnym elementem w prowadzeniu biznesu. Popatrz ile świetnych światowych biznesów powstało właśnie dzięki niej. Tyle, że nie możemy się opierać tylko i wyłącznie na niej. Do zbudowania skutecznej strategii musimy mieć do dyspozycji również fakty, wykonać kilka analiz na podstawie badań marketingowych i znaleźć poparcie do naszych tez w liczbach. W tym na pewno może nam pomóc dobra agencja.

Budowanie strategii w oparciu o współpracę z wyspecjalizowaną agencją a nie ze swoimi pracownikami – no cóż teza, którą stawiają często Zarząd i Rady Nadzorcze. Zgodzę się, że agencja dysponuje świetnym warsztatem i dobrymi narzędziami. I tutaj należy je wykorzystać, zarówno narzędzia jak i doświadczenie. A to ostatnie jak najbardziej jako moderatorów powstającej strategii.

Stawiam raczej tezę, że strategia powinna powstawać w zespołach marketingowych, z aktywnym udziałem pracowników tych zespołów (aczkolwiek nie mam tutaj na myśli specjalistów od komunikacji marketingowej). To tylko ich aktywny udział w pracach nad nią pozwoli uniknąć błędów rynkowych. To oni czują rynek, widzą więcej i mogą dostarczyć nam (nawet nieświadomie) istotnych, strategicznych informacji. Agencja i Rada Nadzorcza mniej widzą z tego 20-ego pietra szklanego biurowca. Udział pracowników marketingu w kreacji strategii przynosi nam nie tylko korzyść z lepszego wyczucia rynku, ale również zapewnia nam większe zaangażowanie przy jej realizacji. Nawet najlepiej przeszkolony pracownik nie zapewni nam sukcesu jeżeli nie czuje strategii.
To tylko od nas i naszego warsztatu zależy decyzja na jakim etapie powinniśmy włączyć ich do prac nad strategią.
Wojciech Kmiecik

Wojciech Kmiecik Właściciel, MAPRIT

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Paweł T.:Ale strategii nie opracowuje się na poziomie szeregowych pracowników marketingu, tylko wyżej -- tak jak pisał Jacek -- w radach nadzorczych i zarządach. Dobrze, jeśli taki dyrektor marketingu zdaje sobie z tego sprawę i współpracuje z agencją, która pomoże mu w opracowaniu strategii.


Tworzenie strategii w radach nadzorczych i zarządach to nie to samo co w agencjach. Zgadzam się z Iwoną, że prawdziwie skuteczne strategie nie powinny być tworzone wyłącznie przez kogoś z zewnątrz. Co prawda pomoc agencji w postaci konsultanta patrzącego na firmę z zewnątrz jest bardzo cenne, ale nie przeceniałbym też roli agencji (pomijam oczywistą kwestię właściwego wyboru agencji - takiej która naprawdę ma doświadczenie w opracowywaniu strategii). Uważam jednak, że większy problem z opracowaniem strategii, którą następnie cała firma jest w stanie skutecznie wdrożyć, mają raczej firmy mniejsze - nie mające nad sobą rady nadzorczej. Np. firmy gdzie zarząd składa się z właścicieli firmy - typowo w MŚP.
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Wojciech K.:Tworzenie strategii w radach nadzorczych i zarządach to nie to samo co w agencjach. Zgadzam się z Iwoną, że prawdziwie skuteczne strategie nie powinny być tworzone wyłącznie przez kogoś z zewnątrz. Co prawda pomoc agencji w postaci konsultanta patrzącego na firmę z zewnątrz jest bardzo cenne, ale nie przeceniałbym też roli agencji (pomijam oczywistą kwestię właściwego wyboru agencji - takiej która naprawdę ma doświadczenie w opracowywaniu strategii). Uważam jednak, że większy problem z opracowaniem strategii, którą następnie cała firma jest w stanie skutecznie wdrożyć, mają raczej firmy mniejsze - nie mające nad sobą rady nadzorczej. Np. firmy gdzie zarząd składa się z właścicieli firmy - typowo w MŚP.


Właśnie o takim przypadku mówię. Nie chodziło mi o oddawanie procesu tworzenia strategii w gestię agencji reklamowej. Jako konsultanci -- jak najbardziej. Spojrzenie z zewnątrz -- tak. Ale znajomość rynku to zupełnie inna sprawa.
Bardzo często współpracuję ze wspomnianymi przez ciebie szefami MŚP. Oni wiedzą, w którym kierunku chcą się rozwijać, ale nie mają ludzi, którzy przekują tę wizję na marketing, którzy ją zrealizują...
Jakub Tomasz Witoszek

Jakub Tomasz Witoszek Oil and Gas
recruitment

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Uważam Wasz dialog za bardzo interesujacy i kształcący :)
Ja poniekąd również postrzegam marketing przez pryzmat korelacji do wyników sprzedaży. Myślę że wynika to z mojej niewiedzy ale i jednoczesnie z pewną taktyka pewnych frm i agencji M&PR gwarantujacych sukcesy. Jakoś zawsze i to dziwnie "pachnie" za zarazm sam kosztorys dla naszego MŚP to dla mnie prawie frustracja... Może polecicie jakąś ciekawa literaturę...;)

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Iwona K.:
Intuicja jest ważnym elementem w prowadzeniu biznesu.


Absolutna racja. To chyba Einstein powiedział, że jeśli na jakiś pomysł na początku nie wydaje się absurdalny, to szkoda na niego czasu.

Marketing (co by nie mówić) nie jest nauką ścisłą. To raczej sposób myślenia. Twarde dane (choć bardzo potrzebne) nie mogą tu więc zastąpić pomysłowości i wyczucia. W literaturze można znaleźć sporo case'ów opisujących przypadki, gdy ślepa wiara w wyniki badań i analiz prowadziła do klęski. Zabrzmi to może ciut górnolotnie, ale dobry marketer musi być wizjonerem.

konto usunięte

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Jakub W.:
Ja poniekąd również postrzegam marketing przez pryzmat korelacji do wyników sprzedaży. Myślę że wynika to z mojej niewiedzy ale i jednoczesnie z pewną taktyka pewnych frm i agencji M&PR gwarantujacych sukcesy.
pozdrawiam


Przecież o to chodzi. Marketing jest po to aby więcej sprzedawac i miec np. na kolejne inwestycje. W Polsce mamy jednak do czynienia (niestety) z mentalnością "tu i teraz". Nikt nie patrzy długodystansowo. Szczególnie jeżeli chodzi o MŚP. Ja pracuję na państwowej uczelni i powiem, że marketing tutaj: leży. Co z tego, że spójność identyfikacji, co z tego, że gadżety. Sprowadzanie marketingu do gadżetów i kompleksowej identyfikacji jest, tak na prawdę (zgadzam się z Piotrem) abstrakcją. Za duże koszty, brak efektów. Przebicie się z czymkolwiek, nawet najbardziej racjonalnym, graniczy z trudem. Stąd stworzenie odrębnej jednostki, z wydzielona działalnościa gospodarczą (Centrum Promocji WE UG). Ale i tak kłody pod nogi na każdym etapie. O budżecie można zapomnieć.

Zgadzam się, że intuicja jest potrzebna, ale do założenia działalności i do podejmowania ryzyka kolejnych inwestycji. Jest jedno ale. Należy starać się minimalizować ryzyko, np. poprzez badania. pomysłowość może dotyczyć konkretnych kreacji kampanii a strategia powinna byc zbudowana na konkretnych i twardych fundamentach.


Grzegorz Tuszyński edytował(a) ten post dnia 15.11.06 o godzinie 17:08

konto usunięte

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

[author]Grzegorz Tuszyński:
Zgadzam się, że intuicja jest potrzebna, ale do założenia działalności i do podejmowania ryzyka kolejnych inwestycji. Jest jedno ale. Należy starać się minimalizować ryzyko, np. poprzez badania. pomysłowość może dotyczyć konkretnych kreacji kampanii a strategia powinna byc zbudowana na konkretnych i twardych fundamentach.


Panie Grzegorzu, intuicja jest niezbędna nie tylko na początkowym etapie, ale także później. Nie wszystko daje się dokładnie zmierzyć i zbadać, szczególnie, gdy przedmiot badań jest bardziej złożony (np. postawy i motywacje konsumentów, postrzeganie). Bywa, że badania dostarczają informacji, które później nie przekładają się na rzeczywistość rynkową, m.in. dlatego że prowadzone są w sztucznej sytuacji (szczególnie badania jakościowe), a respondenci nigdy nie są w 100% szczerzy (a czasami po prostu nie mogą, bo nie możliwe jest, by uświadomili sobie wszystkie czynniki, które na nich wpływają). Nie należy więc im ślepo wierzyć, tak jak nie można też w pełni zdać się na intuicję.

Ponadto twarde dane te tylko informacja. Pozostaje jeszcze wnioskowanie i wygenerowanie na ich podstawie właściwych rozwiązań. Bez intuicji ograniczylibyśmy się do powielania książkowych działań, których efekty dają się przewidzieć ze znacznym prawdopodobieństwem. Tymczasem największe sukcesy w biznesie (podobnie zresztą jak w hazardzie) odnoszą ludzie skłonni do podejmowania ryzyka i wierzący swojej intuicji.

Coca-Cola i jej, podyktowane wynikami badań, dążenie do stworzenia smaku lepszego od Pepsi jest sztandarowym przykładem „pułapki informacji”. Uczmy się na błędach, najlepiej cudzych.
Gabriela Ż.

Gabriela Ż. Marketing, PR

Temat: Czym jest marketing w Twojej firmie?

Panowie i Panie, dołączyłam właśnie do Waszej grupy. Nie chcę Was denerwować, bo te badania sama opisywałam w CMO i już bez Waszych komentarzy źle wyglądały. Ale potem odbyłam zasadniczą rozmowę z jednym Prezesem, próbując uzgodnić jaki wizerunek powinna mieć na rynku firma, którą zarządza. I dowiedziałam się, że wizerunek na rynku, to kwestia filozoficzna. Bajko ty moja... jeśli macie młodszych znajomych, poradźcie im, żeby nie uczyli się marketingu, bo można oszaleć.

Następna dyskusja:

Dzisiaj przeczytane....czyl...




Wyślij zaproszenie do