GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

ktoś kojarzy? :)
Link do wypowiedziLink
Piotr L.

Piotr L. • Weź Mnie •

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

czujesz, że rymujesz? :P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

Ariston: http://www.youtube.com/watch?v=zA2Qp5DizpE
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

Mateusz Kubanek:
Ariston: http://www.youtube.com/watch?v=zA2Qp5DizpE

dzięki!! :)

piękna, nie? :)
Link do wypowiedziLink
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

właśnie: pranie można fajnie przedstawić, a Warszawy już nie? :/
Link do wypowiedziLink
Patryk Rykała

Patryk Rykała copywriter, Słowa
trafiają w cel

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

Warszawa jako wieloryb w akwarium domowym.
Link do wypowiedziLink
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

Dariusz Dąbrowski:
właśnie: pranie można fajnie przedstawić, a Warszawy już nie? :/

a W-wa to Klient komercyjny, który ma ciut doświadczenia, trochę wyczucia i wymagań popartych środkami finansowymi tak, by efekt finalny dostarczony przez wykonawcę był na odpowiednim poziomie?

bo to prańsko miało na moje oko takie zaplecze

r.

Ps. Nie szukam winnych, wskazuję, że zdrowe podejście powinno obowiązywać wszystkich a nie wybrańców
Link do wypowiedziLink
Tomasz Bednarz

Tomasz Bednarz Specjalista ds.
sprzedaży

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

Można nie tylko Warszawę zareklamować. Wystarczy zekranizować ten dowcip:

"Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak:
- Dobra. Nalej wody do pełna. "
Link do wypowiedziLink
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

Tomasz Bednarz:
Można nie tylko Warszawę zareklamować. Wystarczy zekranizować ten dowcip:

"Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak:
- Dobra. Nalej wody do pełna. "

Jak żarty, to żarty:
- Jak jest po angielsku „Stanisław Dziwisz”?
- Stevie Wonder.

:D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

Tomasz Bednarz:
Można nie tylko Warszawę zareklamować. Wystarczy zekranizować ten dowcip:

Slązak:
- Dobra. Nalej wody do pełna. "

Ale Ślązak czy Hanys? Bo to mniej więcej taka różnica, jak porównywać panicza ze dworu do parobka ze wsi.
Link do wypowiedziLink
Tomasz Bednarz

Tomasz Bednarz Specjalista ds.
sprzedaży

Temat: co to była za reklama? pranie pokazane jako ryby w oceanie?

Ale Ślązak czy Hanys? Bo to mniej więcej taka różnica, jak porównywać panicza ze dworu do parobka ze wsi.
dla mnie to taka róznica jak między koniem, koniakiem albo rumem i rumakiem. Możesz sam zadecydować.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Reklama na forach interneto...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj