Wojciech Bogucki

Wojciech Bogucki Project Manager,
Reżyser Dźwięku,
Gitarzysta, Akustyk,
Ar...

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Jakie jest wasze zdanie na temat wygody użytkowania stołów cyfrowych czy tez analogowych. Róznica w brzmieniu, obsłudze. Czy to koniec ery wielkich i ciężkich mikserów ?? Jakie jest wasze zdanie ??
Rafał Kossakowski

Rafał Kossakowski Producent
muzyczny,kompozytor
realizator dźwięku
, Sou...

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Nie wydaje i sie aby to był schyłek urządzeni a dokładnie analogów. Te urządzenia maja naprawdę wielu zwolenników. Niemniej jednak spotkałem sie w pracy z niechęcią realizatorów do pracy na cyfrach. Po pierwsze obsługa a po drugie nie wszyscy lubią takie brzmienie. A co do gustów nie ma co sie wypowiadam.....
Samemu zdarza mi sie pracować na cyfrach i ni ukrywam ,ze potrzebuj małej chwilki abym poznał urzadznenie ponieważ pracuje z zespołami wiec gram na tym co popadnie :)
Ale pozdrawiam wszystkim realizatorom firm nagłaśniających za fachowa pomoc w próbach :)

czy Grzegoz Kujda Pracuje jeszcze w giso ????
Wojciech Bogucki

Wojciech Bogucki Project Manager,
Reżyser Dźwięku,
Gitarzysta, Akustyk,
Ar...

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Niektórzy realizatorzy wręcz nie życzą sobie innego stołu niż analogowy.

P.S. Grzegorz Kujda jest jej właścicielem :)
Rafał Kossakowski

Rafał Kossakowski Producent
muzyczny,kompozytor
realizator dźwięku
, Sou...

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

No tak .... zapomniałem
To w tym wypadku pozdrów go ode mnie
Wiesz stół cyfrowy to bardzo dobra rzecz , z logistycznych przyczyn ... ale nie wszyscy umieją pracować na nich , a to z przyczyn czysto manualnych, ponieważ , w sytuacji stresowej można się pogubić w przyciskach ...::)
z drugiej strony trzeba stanąć w obronie techników firm bo to oni te graty musza nosić , ale lepiej przenieść jeden rack nic np 4.
No dobra było nie było nie bójmy sie cyfry , a jeśli ktoś nie lubi na tym pracować to juz inna sprawa ....
Wiesz ciężko dyskutować na temat które urządzenie jest lepsze , bo to temat rzeczka i będą zwolennicy jednego i drugiego rozwiązania
pozdrawiam


Wojciech Bogucki

Wojciech Bogucki Project Manager,
Reżyser Dźwięku,
Gitarzysta, Akustyk,
Ar...

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Nie no ja się nie boje cyfry, bo przepracowałem na stołach cyfrowych troche, teraz jestem na etapie namawiania szefa na takie rozwiązanie :), chocby jako stół monitorowy


Pozdrowię
Rafał Kossakowski

Rafał Kossakowski Producent
muzyczny,kompozytor
realizator dźwięku
, Sou...

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Dobry pomysł , poniewaz jak sie pojemi stukture cyfry to naprawde trudno człowieka zaskoczyc ...
Dobrym rozwiazaniem jest o1 v 96 wraz z rozszerzeniem na ADAT bo oblecisz na tym monitory a zawsze małe , hmm nawet nie takie małe eventy roznież

pozdrawiam i zycze udanego negocjowania z szefem :)
Grzegorz Świerzbin

Grzegorz Świerzbin Realizator
oświetlenia,

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

przy mikserach analogowych trzeba urzywać o wiele więcej sprzętu dodatkowego który często czy nawet zawsze jest w stołach cyfrowych, ale za to analogi są łatwiejsze do zapamiętania co gdzie i jednocześnie wszystko jest na wieszchu i nawet jak ktoś się nie zna to sam wiele rzecz rozpracuje. To jest tylko moja opinia jako osoby praktycznie nie doświadczonej z cyfrowymi stołami.
Adam Jedrzejowski

Adam Jedrzejowski mgr inzynier/muzyk

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Wprowadzilbym dla czytelnosci dyskusji pare pojec. Po pierwsze jakosc urzadzenia, zarowno cyfrowego jak i analogowego.
Najwazniejsza czescia skladowa kazdego urzadzenia ADA jest procesor DSP i fachowcy od mikroelektroniki wyrozniaja tu lepsze i gorsze. Mianowicie w czasie ogromnej ilosci dzialan matematycznych procesor moze na wyjsciu "dodac" lub "ujac"
niektore zera i jedynki. Im lepsza ale i o wiele drozsza jest budowa DSP tym efekt koncowy jest mniej znieksztalcony. Fachowcy wiec twierdza, ze urzadzenie o dobrej jakosci musi byc drogie i nie maja znaczenia takie parametry jak czestotliwosc probkowania (kHz) czy dlugosc jego slowa (bity). Jak zwykle w tej dziedzinie najwazniejszy jest sluch.

Bylem uzytkownikiem 01V i niewatpliwie zaopatrzono go w te tansze procesory o czym zreszta swiadczy cena. Pomijajac rozmiary, ktore sa pozyteczne przy przenoszeniu ale irytujace przy obsludze suwakow,pokretel i guziczkow.

Mikser analogowy, nawet ten z nizszej polki nie wprowadza do sygnalu innych znieksztalcen poza korekta sinusoidy i wlasnym szumem, ktory w tych najlepszych ma wartosc bliska 0dB. Dlatego ma nadal swoich zwolennikow .

Po drugie to na czym rejestrujemy sygnaly po wyjsciu z miksera ma rowniez duze znaczenie dla tego co przy zmiksowaniu uslyszymy. Takze edycja sygnalu. W domenie cyfrowej wynik kazdej zmiany sygnalu tez zalezy od pracy DSP, nawet zmiana poziomu, nie mowiac o efektach. Wynik z dobrego miksera moze w czasie tych procesow ulec powaznemu obnizeniu jakosci. Profesjonalista nie zadowoli sie wiec zapisem i miksowaniem na taniej karcie dzwiekowej ulokowanej w komputerze, nawet gdy potrafi on odtworzyc n sciezek. Bo tu DSP decyduje a nie 192 kHz. Woli zarejestrowac sygnal z sumy analogu na tasmie magnetycznej.



Adam Jedrzejowski edytował(a) ten post dnia 29.12.06 o godzinie 17:19

konto usunięte

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

No, mój drogi, oczywiste jest, że z z taniego Soundcrafta nie wyciągniesz nie wiadomo jakiego brzmienia (nie wspominając o chińskich mekach, czy behringerkach), a na taniej karcie muzycznej (powiedzmy do 2000 zł) też można nagrać najwyżej dobre demo amatorskiego zespołu, ale nie popadajmy w skrajność. Zgadzam się, że brzmienie stołu analogowego nie ma sobie równych (osobiście posiadam pięknego, 25-to letniego Zecka i nie zamienię na żaden inny), ale jeśli chodzi o rejestratory, to może i taśma jest ponad wszystko, ale biorąc pod uwagę współczesne radiowe standardy brzmieniowe jest to po prostu marnowanie czasu (a co za tym idzie - pieniędzy). Ile studiów w Polsce dysponuje pełnym analogiem i na nim pracuje? I ile to kosztuje? Jasne, master najlepiej robić na analogach, ale finał i tak ląduje na CD :)
Clou mojej wypowiedzi? Nie dajmy się zwariować. Zarówno analog ma swoje niezaprzeczalne zalety, jak cyfra ma swoje 5 minut (i obawiam się, że tak już zostanie). I choć jestem zdania, że źródło przy nagraniach (szczególnie gitara) nigdy nie zabrzmi lepiej, niż z analoga (szczególnie lampy), tak dobrej klasy rejestrator jest niezastąpiony i ma wiele, wiele zalet.
Adam Jedrzejowski

Adam Jedrzejowski mgr inzynier/muzyk

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Nareszcie odezwal sie kolejny dyskutant a juz mi sie wydawalo, ze temat nijaki (nie dla mnie oczywiscie) a co za tym idzie potwierdzily by sie moje spostrzezenia akustyczne co do jakosci roznorodnych nagran na naszej scenie muzycznej. Gdzie obok prawdziwie prof. materialow, wiekszosc jest jakosci nijakiej. Mimo wspanialosci urzadzen jakimi chlubia sie coraz liczniejsze studia. Ze sie powtorze - najwazniejszym sprzetem studia jest ucho a takowego rozwoj powstaje juz na nader wczesnym etapie. Dobrze jest jezeli mamusie maja czas pospiewac nieco swoim maluchom ale juz na poziomie szkoly podst. nie wiele sie o muzyce mowi a jeszcze mniej jej sie slucha.

To taka dygresja ale wracajac do meritum zgadzam sie z Markiem. Co prawda wcale nie dowodze, ze najlepiej rejestrowac na tasmie bo to byl tylko pewien wybor. Chcialbym natomiast poznac jakis przyklad "dobrej klasy rejestratora". Pospieszylem na strone autorska i tam jest wymieniony Pro Tools. Jest to niewatpliwie jeden z niewielu naprawde prof DAW ale mam tu swoje zdanie. System ten, pracujac nadal w domenie komputera ma wszystkie tego srodowiska slabosci, ktorych nie wymieniam bo sa naogol znane. Istnieje natomiast DAW Soundscape, ktorego uzywam od 1996, aczkolwiek w studio prywatnym (takie moje hobby) i nie moge przytoczyc zbyt wiele przykladow u mnie zarejestrowanych. Nie uzywalem tez P.T. i nie mam porownania. Natomiast moge polecic strone firmy i wypowiedzi uzytkownikow o tym sprzecie. Sa one naogol entuzjastyczne i nawet uzytkownicy P.T. stwierdzaja wyzszosc tego wlasnie systemu. Poza niewatpliwa stabilnoscia (jakze wazne w studiu prof!) wyroznia sie klarownoscia i jakoscia dzwieku zarejestrowanego.
Choc sa to opinie glownie o najnowszych wersjach, to moge je potwierdzic na podstawie swoich "paczek", ktore choc pochodza z lat 1995-8 (SSHDR +), potwierdzaja w pelni te opinie, nawet gdy moje przetworniki ADA (tez tej samej f-my) pracuja "tylko" na 20-bitach. Prawdziwych. Chetnie podziele sie info o tym systemie, nawet na miejscu.
Wojciech Bogucki

Wojciech Bogucki Project Manager,
Reżyser Dźwięku,
Gitarzysta, Akustyk,
Ar...

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Nie wiem dokładnie jak to jest poza granicami nasze pieknego kraju :) i wesołego, ale czasem odnoszę wrażenie, (troszkę odbiegając od tematu), że w Polsce kompresor i limiter naprawdę niewiele osób potrafi obsługiwać. Również zastanawiam się jaki sens jest robić "głośną" płytę, która nie będzie posiadała dynamiki, z której utwory zostaną ponownie "dobite" w rozgłośni radiowej, która również chce być najgłosniejsza. A wszystko po to żeby było ładnie i przyjemnie... no i żeby pieniążki płynęły :)
Tej maszyny akurat się już nie da zatrzymać.
Dzieci od przedszkola słuchają komercyjnych stacji radiowych i ucza się piosenek na pamięć już po jednym dniu nie zapisując słów. Zapytałem kiedyś prowadząc zajęcia z młodzieżą czy słuchają czasem "trójki" albo "jedynki". Odpowiedź brzmiała: moja babcia tego słuchała :).
A tyle pieknej muzyki.. coś mnie poniosło , bo się zdenerwowałem :)

A tak w zasadzie to planuję dokupic do firmy stół Yamaha M7CL-48
i chciałem zapytać czy ktoś z was pracował może na nim live i jakie wrażenia, bo sam osobiście widziałem tylko na obrazkach i znajomi z branzy mówili że wygodna rzecz z niego niebywale :).

Adam Jedrzejowski

Adam Jedrzejowski mgr inzynier/muzyk

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Ponownie sie dopisuje, chocby po to aby ozywic troche niemrawa dyskusje o temacie jednakowoz waznym dla zajmujacych sie - ogolnie mowiac - nagrywaniem. Z mojej skromnej praktyki podam pare uwag dot. wlasnie kompresora (limiter to jego rodzaj). Niewatpliwie zastosowanie tego urzadzenia nie daja spektakularnych efektow jak FX czy EQ, ktore pozwalaja uslyszec "live" stosowane ustawienia i ktore maja zwykle wlasne algorytmy dla mniej wprawnych. Poczatkujacemu stosowanie kompresora zwykle konczy sie chaosem i... wcisnieciem "bypass". Obawiam sie, ze w dobie pospiechu na niekorzysc jakosci, takze bardziej rutynowanemu uzytkownikowi nie udaje sie (lub nie ma na to czasu) zastosowanie tego urzadzenie. Stad efekty o jakich pisze Wojciech.
Profesjonalisci radza znalezc wlasna metode i nauczyc sie oceny tego co dzieje sie z sygnalem po przejsciu przez kompresor. Rekomenduja stosowanie i eksperymentowanie z K. ustawionym na pojedynczych kanalach w sytuacji miksowania. Odsluchujac wielokrotnie ten sam sygnal przy roznych ustawieniach mozna dojsc do tego co sie z sygnalem dzieje na wyjsciu miksera. W jaki sposob najglosniejesze partie (np. niektore samogloski w wokalu) wplywaja na dynamike koncowa i decyduja o poziomie miksu, w ktorym glosniejsze miejsca zanizaja calkowity poziom zapisu i umniejszaja przez to jego dynamike. K. pozwala na obnizenie glosniejszych (zbednych w tym wyp.) miejsc na korzysc podniesienia poziomu wokalu w calym zapisie. Podnoszac poziom calosci zeby ow wokal podkreslic, bez zastosowania K. to jest wlasnie to o czym pisze Wojciech.
Moze jeszcze dodam, ze dobry kompresor to nie jest bynajmniej urzadzenie tanie. Ale cyfrowa edycja dzwieku umozliwia dzis zastosowanie algorytmow takich samych jak w najdrozszych urzadzeniach, przy znacznie nizszej cenie. Tu znow wejde na swoje podworko i polecam lekture dot. Soundscape. Mozna w tym systemie wykorzystac najbardziej prof. urzadzenia. Zreszta w P.T. tez ale upieram sie przy swoim.
Wojtek Pałasz

Wojtek Pałasz Soundman, Freelancer

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Witam ! Co do Yamah'szki to poleciłbym analogowe PM4000 a już napewno PM5000 - to naprawdę fajna maszynka i napewno bedzie to opłacalny zakup na wiele,wiele lat, i nikt wam nie odmówi na tym pracy. Co do cyfry to tylko PM1D wersja z przedwzmacniaczami wyjętymi z PM5000,owszem i PM5D to dobra rzecz ale osobiście poleciłbym 1-kę. PM1D jest bardzo dobrym połączeniem analogowej jakości dźwięku i sposobu obsługi z cyfrową wygodą i wszelkimi tego plusami. Nie jest przy tym wcale lekka :-) co w jakiś sposób gwarantuje,że nie jest wypełniona watoliną jak niektóre inne tego typu "maszynki" . Godnymi uwagi z cyfrowej pułki (już nie Yamaha) są także Digico D1 i DigiDesign z jej "ProTools'ami" . Brzmienie przyzwoite i nie takie "straszne" w obsłudze. W pierwszej minusem (według mnie) są zbyt małe ekrany dotykowe, na których zmęczony i zestresowany człek nie wiele jest wstanie zobaczyć,a jak ma do tego jeszcze grube paluszki to i zrobić,a w drugiej nieco zbyt kosmiczny "design" i delikatne "grzybkowate" pokrętła,których strach dotknąć by się nie połamały :-) (przesadzam troszeczkę); pozatym dobre cyfrowe urządzenie do pracy na żywo i nie tylko; bo można z niej spokojnie "gotowce" wypuszczać. InnovaSon też jest godna uwagi bo dość prosta w obsłudze,jednak minus ma dość poważny; "lubi się zawieszać" więc odradzam zakupu. Kończąc te moje wywody podzielę się jedną uwagą jeszcze. W dobie monitorów dousznych IE dobrym rozwiązaniem na "scenę" jest cyfra,zwłaszcza przy durzych produkcjach lub festiwalach,gdzie mamy do "obsługi" wielu "biorców" z ich różnorodnymi remix'ami... Na FOH tzw. przody to osobiście analoga jeszcze długo,długo bym nie zastępował... Z pozdrowieniami dla ludzi pracy Wojtek.

konto usunięte

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Zawsze byłem za analogiem i długo nie chciałem się przesiadać, ...ale jak masz jechać w długą trasę i co dzień masz wszystko dwa razy dziennie nosić, ustawiać, pracować na mikroportach z aktorami - czytaj - dużo odsłuchu, kompresory, bramki, korektory, duuużo efeku i wszystko inaczej na każdy kanał i do tego muzyka bez mastera - zerojedynka niezastąpiona. p.s. ceny tych wszystkich urządzeń, a cena yamahy z tym wszystkim w środku ;)Marek Kutnik edytował(a) ten post dnia 13.01.08 o godzinie 11:19
Raf Smoliński

Raf Smoliński producent, muzyk
(basista),
kompozytor

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Soundscape to ten gdzie okno projektu wyglada jak Moffisowy Excel? :)

Widzialem w Zstudio (budynek TVN), ale to rzadkosc.
Pyramix jest jeszcze mily.
PT to marketingowa potega i swietna strategia firmy
Nuendo/cubase (korzystam) - no coz, chyba krol zejdzie po prawie 25 latach... Cubase 4 wtopa...
etc.

Nie jestem pewien czy te softy roznia sie brzmieniem - nie ma kyu temu podstaw. Moga sie roznic jakoscia/brzmieniem wtyczek, funkcjonalnoscia.

Natomisat analogowe cuda - te sie brzmieniem roznia straszliwe i to w nich piekne i straszne (poza babranina z kablami, czy brakiem total recall czy innych ulatwien.

Moda na summing mixery - to chyba wlasnie efekt tesknoty za konsolta, wsrod mlodych adpetów - zaden ze znanych mi rezyserów dzwiku starszej nieco daty sie w to niebawi :)

Jednego dzwiek analogu inspiruje, innych jego niewygoda wkurza (np. mnie).

a jeszcze tak, pozornie, off topic... spieralem sie z kolega ostatnio - na temat jakosci samplerów fortepianowcyh - ja piałem z zachwytu - a on , jako pianista - podal mi szereg wad (manualnosc, wspobrzmienia, feeling, brak drgan odczuwalnych przez dlon) .... na koniec stanelo na tym , iz jest dobre piano - wygodne dla realizatora :D

Po czym przyznalem racje temu rozumowaniu.... jako basista - nawet najlepszy bas zsamplowany to nie bass - bo gra na nim na ogol pianista/aranzer, nie ma w nim bledów etc. Ale powstaje dzieki temu nowa muzyka i to jest swietne, a i instrumentalisci sie rozwijaja (kiedys polamance , half-time z 2step czy rnb graly tylko maszyny, bo partie realizaowane przez aranzera byly niezgodne z ich (perkusistów) sposobem myslenia - a teraz prosze - pieknie pykaja a i jeszcze rozwijaja ten watek).

Takze niech sie plecie cyfra z analogiem :) W rekach zdolnych muzykow i realizatorów :)

konto usunięte

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Powiem Wam, że kupiłem sobie niedawno cyfrę Yamaha 01V96 v2 i... było tak: posiedziałem sobie w studio nad tym urządzonkiem, rozkminiłem co jest gdzie i jak to ugryźć po czym - z duszą na ramieniu - spakowałem pewnego dnia sprzęt, mojego Zecka odstawiłem w kąt i pojechałem nagłośnić koncert. Koncert z FOHem, 3 torami odsłuchowymi, 4 zespołami, w tym reggae, rock, raperzy i elektronika - słowem cały przekrój.
Błogosławiłem to, że miałem cały dzień na ustawienie sobie wszystkiego bez świadków. Co innego kręcić sobie spokojnie w studio, co innego mieć włączone kilka kilo sprzętu, trzy odsłuchy i 8 mikrofonów na raz :)
Zaczyna coś jechać, trzeba wyłapać co, gdzie, przełączyć się na odpowiednią warstwę itd. - uff, może zaboleć.
Wyczesanie pasma z częstotliwości rezonansowych pomieszczenia, które zwykle zajmowało mi 2 minuty, wtedy zajęło mi dobry kwadrans. Nie mówiąc o tym, że zapominałem przełączyć selekcję kanału i kręciłem nie tym, co trzeba :D
I tak to było na początku.
Z każdą minutą koncertu było tylko lepiej.
Na koniec stwierdziłem, że nigdy więcej analoga :) Niech sobie brzmi cieplutko, niech sobie szumi miłym szumikiem - w cyfrze tkwi potęga. Bramki, kompresory, efekty - w całkiem zadowalającej jakości - wszystko w jednym, tuż pod ręką.
Wystarczy jedynie mikser i kabelki. I już.
Cały pic polega na tym, żeby się przyzwyczaić i zacząć reagować intuicyjnie, co na początku jest największym problemem. Dwie, trzy imprezy i powinno się hulać jak dawniej.
Szczerze polecam.

konto usunięte

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

ale jak już rozgryziesz to 01v96 jest rewelacyjny

konto usunięte

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

No i powiem Wam, że tak jak na live 01v96 V2 jest super, tak popróbowałem ponagrywać przez jego preampy wokal i cienko wypadł... Przynajmniej mój focusrite go zdeklasował, a mam taniego voicemastera platinium...
Yamaha zabrzmiała sucho jakby się piasek na blachę sypało... Niedobrze... :(

konto usunięte

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Marek R. Wrona:
No i powiem Wam, że tak jak na live 01v96 V2 jest super, tak popróbowałem ponagrywać przez jego preampy wokal i cienko wypadł... Przynajmniej mój focusrite go zdeklasował, a mam taniego voicemastera platinium...
Yamaha zabrzmiała sucho jakby się piasek na blachę sypało... Niedobrze... :(

No i ostatnie wieści w temacie cyfrowej Yamahy 01V96 v2. Wcześniej popróbowałem nagrywać w jej preampy, ale potem to szło do analogowego wejścia M-Audio i skutek zastosowania 3 przetworników po drodze (AC, CA, AC) był jaki był. Ostatnio wsadziłem w nią kartę MY16mLan na firewire i wieeeele się zmieniło. Może to nie Avalon, ale wokal nabrał głębi i mnóstwa szczegółów. Jednak polecam z czystym sumieniem :D Teraz mam 16 kanałów na raz i to dobrej jakości. Jest OK.

konto usunięte

Temat: Stoły do realizacji live oraz w studiu - analog czy cyfra ??

Podpisuje sie pod ponizszym tekstem wszystkimi konczynami :)> Marek R. Wrona:
Powiem Wam, że kupiłem sobie niedawno cyfrę Yamaha 01V96 v2 i... było tak: posiedziałem sobie w studio nad tym urządzonkiem, rozkminiłem co jest gdzie i jak to ugryźć po czym - z duszą na ramieniu - spakowałem pewnego dnia sprzęt, mojego Zecka odstawiłem w kąt i pojechałem nagłośnić koncert. Koncert z FOHem, 3 torami odsłuchowymi, 4 zespołami, w tym reggae, rock, raperzy i elektronika - słowem cały przekrój.
Błogosławiłem to, że miałem cały dzień na ustawienie sobie wszystkiego bez świadków. Co innego kręcić sobie spokojnie w studio, co innego mieć włączone kilka kilo sprzętu, trzy odsłuchy i 8 mikrofonów na raz :)
Zaczyna coś jechać, trzeba wyłapać co, gdzie, przełączyć się na odpowiednią warstwę itd. - uff, może zaboleć.
Wyczesanie pasma z częstotliwości rezonansowych pomieszczenia, które zwykle zajmowało mi 2 minuty, wtedy zajęło mi dobry kwadrans. Nie mówiąc o tym, że zapominałem przełączyć selekcję kanału i kręciłem nie tym, co trzeba :D
I tak to było na początku.
Z każdą minutą koncertu było tylko lepiej.
Na koniec stwierdziłem, że nigdy więcej analoga :) Niech sobie brzmi cieplutko, niech sobie szumi miłym szumikiem - w cyfrze tkwi potęga. Bramki, kompresory, efekty - w całkiem zadowalającej jakości - wszystko w jednym, tuż pod ręką.
Wystarczy jedynie mikser i kabelki. I już.
Cały pic polega na tym, żeby się przyzwyczaić i zacząć reagować intuicyjnie, co na początku jest największym problemem. Dwie, trzy imprezy i powinno się hulać jak dawniej.
Szczerze polecam.

Następna dyskusja:

Szkoly, kursy realizacji dz...




Wyślij zaproszenie do