Temat: Film "1920 Bitwa Warszawska" i promocja Polski w innych...
Adrianna Adamek:
Zgadzam się z opinią, że dzieło Hoffmana rozświetli w świecie sprawy polskie, choć wydaje mi się, że nieporównanie więcej ma ono do zdziałania na miejscu - w kraju, w którym historia stała się piętą achillesową młodego pokolenia.
Właśnie wchodzi do kin kolejna ekranizacja Trzech Muszkieterów tez w 3D. Pal licho, ze to kolejna amerykańska produkcja, totalny komercyjniak i odmóżdżacz, ale z gwiazdorską obsadą (przy której Szyc i Urbańska są nikim). Jak myslicie, który z tych filmów bedzie "rozświetlał" historię którego kraju? Oczywiście że ta ekranizacja z powieścia i historią Francji nie ma nic wspólnego, niemniej zdaje sie, ze to właśnie historia Francji wypada dość ciekawie, skoro jest dziesiatki czy setki razy wałkowana przez różnych filmowców.
Pomijając fakt, ze to co wyrabiaja Amerykanie z klasyką francuskiej literatury woła o pomste do nieba, ja to bym im zabroniła zakazem konstytucyjnym i międzynarodowym bojkotem kiniarzy ekranizacji jakiejkolwiek francuskiej powiesci historycznej. I nie tylko francuskiej. Za sam fakt, że ich filmy sa po angielsku. Amerykanie raczej takimi błahostkami jak historia sie nie przejmują. O ile to możliwe trailer zniechęcił mnie jeszcze bardziej, a i tak nie miałam zamiaru na to sie wybierać. Niemniej sporo ludzi pójdzie chetnie.
http://www.youtube.com/watch?v=zu5KuAkl4Oc
Na tym tle trailer do Bitwy Warszawskiej wypada o niebo lepiej.
http://www.youtube.com/watch?v=rbx5-uGGH0I
Ale to epatowanie heroizmem, łzami i ksiądz na polu bitwy idący z krzyżem na bolszewików... Po co to? Wymiękam na takie chwyty patriotyczne.
Urbańska strzelająca z karabinu maszynowego.. pozostanie na zawsze Urbańską, żoną Józka, tancerką Teatru Roma i Studio Buffo. Domyślam się, że ona i Szyc maja za zadanie przyciagnąć młodą publikę do kin, ale kiedy widzę, że 34-latka ma grać młodą dziewczynę to mnie wykręca, nie można było wziąć młodszej aktorki? Nie ma żadnej obiecującej studentki albo absolwentki po filmówce? Szyca też bym wymieniła na młodszego. Chyba tylko Olbrychski, Linda i Ferency ratują obsadę.
Niemniej i tak jak dla mnie lepsza Bitwa od 3 Muszkieterów, ale w świecie głośno będzie o Francji, nie o Polsce, za sprawą filmów, które właśnie są/będą grane w kinach.
A jak ma być film wojenny, historyczny to brać przykład choćby z niemieckiego Stalingradu - tam jest pokazana wojna taka jaka jest naprawdę. Albo też z bardzo dobrej ekranizacji prozy Dumasa, która zrobili Francuzi - Królowa Margot. Przynajmniej jest efektownie i bez napinki.
http://www.youtube.com/watch?v=PtWw2Ha2naE
Ja mam naprawdę nadzieję, że jak już się wezmą za realizacje Powstania Wielkopolskiego to obedzie sie bez tych wszystkich patriotyczno-martyrologicznych chwytów, bo to był w gruncie rzeczy spisek i świetnie zorganizowana operacja wojenna.