Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Szyfry i kryptonimy projektów

Zainspirowany wpisem w wątku o zmianie Właściciela grupy inicjuję nowy temat.
Dobre i złe praktyki nadawania nazw projektom :)

konto usunięte

Temat: Szyfry i kryptonimy projektów

Chyba pierwszy wpis należałoby przenieść z poprzedniego, inspirującego wątku, gdzie wypowiedział się kol. J. Kuroś.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Szyfry i kryptonimy projektów

Zbigniew Brzeziński:
Chyba pierwszy wpis należałoby przenieść z poprzedniego, inspirującego wątku, gdzie wypowiedział się kol. J. Kuroś.
Masz takie techniczne możliwości - możesz przenieść cały wpis zachowując profil autora.
Jacek K.

Jacek K. Interim Manager /
Partner Zarządzający

Temat: Szyfry i kryptonimy projektów

Panowie, idzie nowe ? :-)

"Szyfry i kryptonimy"przy projektach B+R, czy też projektach wewnętrznych czasami się trafiają (dla odwrócenia uwagi wścibskiej konkurencji lub żeby nie siać wewnętrznego fermentu ... i tutaj trafiają się różne perełki);
Natomiast z moich obserwacji wynika, że często posługujemy się nazewnictwem stosowanym przez klientów i związanymi z tym akronimami. Duże instytucje, administracja (ale żeby nie było i giełdowe firmy też;-) mają skłonności do twórczej rozbudowy nazw projektów. Czy jest w tym jakiś polot? No cóż, czasami wesołość i uśmiech się pojawia czytając/pisząc różne skrótowce. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 05.08.2012 o godzinie 14:48 z tematu "Zmiana właściciela grupy Project Management Forum"

konto usunięte

Temat: Szyfry i kryptonimy projektów

No to przeniosłem ;-)

jakieś inne głosy w sprawie?

konto usunięte

Temat: Szyfry i kryptonimy projektów

Zbigniew Brzeziński:
No to przeniosłem ;-)

jakieś inne głosy w sprawie?

Osobiście miałam raz do czynienia z sytuacją, kiedy wymyślono nazwę wieloznaczną, z pozoru fajny pomysł, z perspektywy czasu niekoniecznie. Drugi raz nie powtórzę tego błędu (nazwa potoczna, także nazwisko osoby, która była właścicielem aplikacji - produktu projektu).
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Szyfry i kryptonimy projektów

No tak. Przypomina mi się projekt, który zarówno PM, jak i cały zespół otrzymali "siłą" od samego Prezesa całkiem sporej organizacji. Od początku uznali, że projekt jest bez szans na powodzenie, wygeneruje same kłopoty i jedynym jego zwolennikiem jest ... sam Prezes. I że nie ma wyjścia - trzeba go robić. Nadali zatem projektowi nazwę "Szyszka".

Wydawałoby się, że to dość złośliwe nawiązanie do pozycji Sponsora. Pytani przez niego skąd taka nazwa wydusili z siebie mętną argumentację, że szyszka ma takie cechy, że na początku jest zamknięta, a potem się otwiera i wydaje mnóstwo nasion. Ale nic z tych rzeczy.

Prawda była bardziej brutalna - otóż wg autorów projekt był, jak szyszka w d..pie - nie ważne w którą stronę pchasz lub ciągniesz - tak samo boli :)



Wyślij zaproszenie do