Temat: świadectwo pracy i przeniesienie urlopu do innej firmy
odstępstwo od Kodeksu jest dopuszczalne tylko wtedy, jeżeli stosujemy rozwiązanie korzystniejsze dla pracownika. niedopuszczalne jest stosowanie rozwiązania w praktyce korzystniejszego, ale wymagającego od pracownika zrzeczenia się jakiegokolwiek uprawnienia przysługującego mu na mocy przepisów bezwzględnie obowiązujących. to nie może być "transakcja wiązana".
Pracodawca ma obowiązek stosować przepisy KP w pierwszej kolejności, zaś inne rozwiązania tylko jeśli są obiektywnie korzystniejsze dla pracownika (czyli dają mu więcej uprawnień niż KP, a nie jak tutaj - z jednej strony trochę więcej, a z drugiej trochę mniej). Prawo pracownika do ekwiwalentu za urlop niewykorzystany w okresie zatrudnienia jest niezbywalne i nie można tego zmienić żadnym "porozumieniem". KP okresla minimum praw podlegających ochronie i prawo do ekwiwalentu jest jednym z nich.
rozumując w ten sposób pracownik mógłby się na piśmie zrzekać wszystkiego - prawa do wynagrodzenia, prawa do urlopu wypoczynkowego, macierzyńskiego itd., wystarczyłoby podać, że za to otrzymuje jakąś korzyść (np. rekompensatę pieniężną). nawet jeśli pracownik będzie to postrzegał jako korzyść (czyli np. za zmniejszenie wymiaru urlopu o 10 dni otrzyma potrzebne mu na określony cel środki finansowe) to taka konstrukcja jest niedopuszczalna, prawda?
tu ponizej jest glosa do dość interesującego wyroku - chodzi o pracownika, w ktorego umowie zastrzezony zostal 6-miesieczny okres wypowiedzenia.
SN orzekl, ze obowiazywal on w rzeczywistosci - ze wzgledu na zasade korzystniejszych rozwiazan - jako uprawnienie pracownika do wyboru pomiedzy 6 a 3 miesiecznym okresem wypowiedzenia, i zobowiazanie pracodawcy do zachowania 6 miesiecznego okresu wypowiedzenia.
jest to zatem sytuacja, w ktorej pracownik otrzymal dodatkowe uprawnienie (pracodawca mial obowiazek zastosowac wobec niego 6-miesieczny okres wypowiedzenia), nie tracac przy tym prawa wynikajacego z KP (prawo do 3-miesiecznego wypowiedzenia), co oznacza, ze mogl pracodawcy wypowiedziec umowe zarowno z umownym (6-miesiecznym), jak i kodeksowym 3-miesiecznym okresem wypowiedzenia w zaleznosci od tego, co byloby dla niego bardziej korzystne.
i analogia? aby miec korzystny dla niego w niektorych sytuacjach 6-miesieczny okres wypowiedzenia nie musial (i nie mogl) sie zrzec skutecznie kodeksowego prawa do 3-miesiecznego wypowiedzenia.
nie ma wiec mowy o zrzekaniu sie uprawnien kodeksowych w zadnych okolicznosciach.
http://prawo-pracy.pl/glosa-23.html
niestety, czesto stajemy przed wyborem, czy wybrac logike, czy przepisy...:(
Marta Lempart edytował(a) ten post dnia 17.08.07 o godzinie 17:19