GoldenLine
Zaloguj się
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Przez ostatnie dwa lata rynek pracy trochę się zmienił - ale nie zmieniły się instytucje rynku pracy. Tyle, że pracy dla MH i HH trochę jakby mniej, i ciężar działań przesunął się w stronę obrony przed HH oferującym cymes towarek... ;-))

Zastanówcie się też, drodzy M,h - hunterzy, dlaczego firmy, w których ludzie HR nasłuchali się o kapitale wiedzy, o najważniejszym zasobie firmy, bronią się przed wami.
Przecież nie chodzi tylko o zawracanie głowy, zwykle bardzo namolne.
Prawda?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Monika W.:
dzwonił do mnie head-hunter", to po prostu opowiada bajki.

Swoją drogą ciekaw jestem, czy założyciel wątku nadal jest w tej samej firmie w której był zakładając ten wątek:)


:) ciekawe czy został wyciągnięty przez HH

Moi drodzy,

Sytuacja nie typowa.
Od jakiegoś czasu nie śledziłem dyskusji. Kliknąłem "wartościowa wypowiedź" przypadkiem, a że szanuję swoje własne zdanie, a zdanie innych staram się szanować, zmuszony jestem "cofnąć" oficjalnie swoje kliknięcie (to da się zrobić jedynie drogą właśnie takiej wypowiedzi w tym forum).
Przepraszam Panią Monikę, której zdanie omyłkowo i bez czytania poparłem oraz przepraszam śledzących dyskusję.

Pozdrawiam uczestników wątku
Kamil

sorka: nietypowa :)Kamil Stefańczak edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 10:32
Link do wypowiedziLink
Kamil Rajtarski

Kamil Rajtarski Partner Zarządzający
Y-Consulting |
Konsultant HRM/HRD |
...

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Janusz K.:
Ponieważ jesteś otwarty na propozycje: spróbuj ogłoszenia zamieszczać wyłącznie w miejscach specjalnie do tego przeznaczonych.
Bardzo przepraszam, zamieściłem post zupełnie przypadkiem i również niechcący dopiero to zobaczyłem.

Przepraszam również za OT.
Link do wypowiedziLink
Justyna Turkowska

Justyna Turkowska Senior Sales
Executive, Cybercom
Poland

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Podoba mi się określenie "meathunterzy" bardzo bardzo;)

Sama wiem, że wiele firm pracuje w ten sposób - żadnego wycelowania, listy na kilkaset firm i nieważne jaki kandydat się trafi, byle przysłał CV.

Niestety tego typu niskiej jakości usług nie unikniemy - ani w rekrutacji ani w supermarkecie. Zazwyczaj klient sam się godzi na taką obsługę, odpowiednio (mało) płacąc.

Osobiście należę do rodzaju HH, którego pan - panie Januszu - w swoich dywagacjach nie wymienił: nie "odfajczam" ludzi na listach, ale mam na tyle szerokie kontakty, że nie muszę być namolna.

Headhunter jest trochę jak sprzedawca - zdarza się "akwizytor" (szkolony jak traktować obiekcje), zdarza się i "profesjonalista z żyłką".Justyna Gebert edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 18:06
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Ależ zauważam headhunterów, nawet znam osobiście dwie sztuki.. ;-))
Ale to naprawdę ludzie do zadań specjalnych.. :-))
Każde środowisko ma problem: fachowcy vs partacze, ale nasz rynek pracy jest fatalnie zdezorganizowany.

Gdyby tym pracownikom działów HR (a nawet tym pracownikom, którzy sami są działem kadr) chciało się samemu poprowadzić rekrutację (to oczywisty skrót), to MH straciliby rację istnienia, i nie trzeba by się było bronic przed nimi.

A wszystkie te negatywne zjawiska mają swoje źródło w tym, że u nas (w Polsce) pojęcie kapitał ludzki jest dla większości kierujących firmami jedynie cytatem z literatury s-f.

Pozdrawiam :-))

Poprawiono BBCodeJanusz K. edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 18:27
Link do wypowiedziLink
Piotr P.

Piotr P. Każdy może być
dyrektorem HR.
Swojego losu:)

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Zauważam w ogóle, że słowo head-hunter jest ostatnio nadużywane. I nie chodzi tutaj wyłącznie o nazewnictwo - często za rekrutację biorą się ludzie, którzy wierzą w to, że można być w tym fachu dobrym od razu po studiach, bez doświadczenia w "normalnej" firmie.

Co do firm, które posiadając działy HR, nie kwapią się do prowadzenia rekrutacji - po prostu często mają inne, ważniejsze zdaniem szefostwa zadania, typu wymyślanie kolejnego systemu motywacyjnego lub aktualizację opisów stanowisk po zmianach organizacyjnych. A rekrutacja, o ile nie ma być zrobiona po łebkach, zawsze jest procesem czasochłonnym.
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Znasz jakieś mało czasochłonne procesy w pracy HR?
Może proces byłby mniej pracochłonny, gdyby lepiej go przemyśleć?
:-))
Link do wypowiedziLink
Justyna Turkowska

Justyna Turkowska Senior Sales
Executive, Cybercom
Poland

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Piotr P.:
Zauważam w ogóle, że słowo head-hunter jest ostatnio nadużywane. I nie chodzi tutaj wyłącznie o nazewnictwo - często za rekrutację biorą się ludzie, którzy wierzą w to, że można być w tym fachu dobrym od razu po studiach, bez doświadczenia w "normalnej" firmie.

Muszę zaoponować, w ramach obrony własnej:) Sama pracuję w rekrutacji od studiów (nawet nie od końca - rekrutowałam już w trakcie). I rzeczywiście - pierwszy rok, to była taka trochę miłość bez wzajemności...

Ale niezbędnego doświadczenia można nabrać także bez kariery wewnątrz firmy. Jeśli człowiek ma się od kogo uczyć dobrych nawyków i wysokich standardów.
Co do firm, które posiadając działy HR, nie kwapią się do prowadzenia rekrutacji - po prostu często mają inne, ważniejsze zdaniem szefostwa zadania, typu wymyślanie kolejnego systemu motywacyjnego lub aktualizację opisów stanowisk po zmianach organizacyjnych. A rekrutacja, o ile nie ma być zrobiona po łebkach, zawsze jest procesem czasochłonnym.

Sama się czasem zastanawiam, czemu działy HR nie zajmą się niektórymi rekrutacjami same. I dochodzę do podobnego wniosku - rekrutacja po łebkach jest nie tylko czaso- ale i koszto-chłonna;)
Dodatkowo - my wspieramy często firmy dopiero wchodzące na nasz rynek, które nie mają szans na dobrą rekrutację samodzielnie. Tym samym przyczyniamy się do rozwoju rodzimej gospodarki;-)

No i oczywiście - każdy proces jest mniej pracochłonny, gdy go dobrze przemyśleć i zaplanować. Nadal jednak może nie starczać czasu na wszystko. Tak podejrzewam...Justyna Gebert edytował(a) ten post dnia 03.12.09 o godzinie 09:23
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Firmy dopiero wchodzące na nasz rynek (masz zapewne na myśli polskie oddziały firm spoza Polski albo tworzone w Polsce córki takich firm) rzeczywiście postępują rozsądnie, poszukując w ten sposób głowy (no, może 2,3 głów). To jeden z rzadkich wypadków, kiedy potrzebny jest HH. To godne i nadzwyczaj ważne zajęcie.
Ale właśnie zaraz potem te zaangażowane głowy powinny jednak dalszą rekrutację prowadzić same (może co najwyżej przy wsparciu konsultanta - ale broń Boże specjalisty od rekrutacji, bo juz nie o to chodzi!) - albo, jeśli szukają tylko wykonawców prostych powtarzalnych prac - skorzystać z MH.
Sprawą kluczową nie jest doskonałość procesu rekrutacyjnego - ale odsianie w nim osób, które nie pasują do kultury organizacyjnej firmy zatrudniającej.
A na tym - na wyczuciu (czy nawet zrozumieniu) kultury organizacyjnej firmy - wyznaje się niewielki odsetek ludzi, zajmujących się huntingiem.
Mimo tego, że na sztandarach maja wymalowane hasła sławiące idee kapitału ludzkiego.

Poprawiono BBCodeJanusz K. edytował(a) ten post dnia 03.12.09 o godzinie 10:07
Link do wypowiedziLink
Justyna Turkowska

Justyna Turkowska Senior Sales
Executive, Cybercom
Poland

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Sprawą kluczową nie jest doskonałość procesu rekrutacyjnego - ale odsianie w nim osób, które nie pasują do kultury organizacyjnej firmy zatrudniającej.
A na tym - na wyczuciu (czy nawet zrozumieniu) kultury organizacyjnej firmy - wyznaje się niewielki odsetek ludzi, zajmujących się huntingiem.

I kropka.
Link do wypowiedziLink
Piotr P.

Piotr P. Każdy może być
dyrektorem HR.
Swojego losu:)

Temat: Jak obronić się przed head hunterem?

Janusz K.:
Znasz jakieś mało czasochłonne procesy w pracy HR?
Może proces byłby mniej pracochłonny, gdyby lepiej go przemyśleć?
:-))

To zależy, kto "przemyśliwuje":)))
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj