konto usunięte

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8609251,Poczta_zam...

Zamiast zreformować na urzędach najbardziej uciążliwe usługi, które od wielu lat doprowadzają do białej gorączki klientów i powodują, że poczta jest arachaiczna eksperci od zarządzania wprowadzą kolejną odkrywczą reformę.

Czy w Poczcie Polskiej nikt już nie wie o co chodzi? To odpowiem o co:

1. O to, żeby klient nie musiał stać w kolejkach w urzędach - w szczególności w nierozwiązywalnej dla chyba kompletnie nierozgarniętych organizatorów Poczty kolejce po idiotyczne listy polecone.
2. Żeby można było śledzić przesyłki i dochodziły one równie szybko co w firmach kurierskich.
3. Żeby zamiast sprzedawać na pocztach pończochy i idiotyczne figurki z Chin można było tam kupić innowacyjne usługi.
4. Żeby jakiś dureń w końcu wprowadził automaty do placówek, które zważą list i wydadzą znaczek lub ostemplują kodem...

Ludzie, przecież połowa problemów Poczty Polskiej wynika z tego, że ludzi szlag trafia jak ma z jej usług skorzystać. 1/3 czasu pracowników marnowana jest na totalnie idiotyczne działania. Sprzedaż znaczków na pocztach to totalne marnotrastwo czasu pracowników i potencjału placówek!!! Nikt normalny nie przyjdzie na pocztę po znaczek za 1,5 jeśli ma stać 20 minut, żeby go kupić!!! Jeśli nie przyjdzie, to nie wyśle i nie będzie wysyłał. Nie zobaczy też żadnej oszałamiającej oferty wymyślonej przez geniuszy z Zarządu!

I teraz tak - skoro Zarząd nie umie stworzyć marki franczyzowej, bo najwidoczniej przerasta go zorganizowanie takich placówek, to liczy na to, że ajenci to pociągną. Tylko pytanie, czy ajenci będą chcieli się bawić w całą biurokrację i jaką odpowiedzialność takie firmy - kontrahenci będą mieć. Bo to, że Poczta jeszcze działa nie wynika z faktu, że w Zarządzie ktoś bierze pensje a tego, że ludzie jeszcze dostatecznie nie zniechęcili się brakiem organizacji, nijakością, archaicznością... ale też mają mimo wszystko zaufanie do DUŻEJ instytucji.

Przez ostatnie 10-15 lat - odkąd dociążono obsługę de facto księgowaniem w trakcie przyjmowania przy okienku poczta z punktu widzenia podstawowych usług dla klienta nie wprowadził NIC. KOMPLETNIE NIC. Nie liczę tu Banku pocztowego dla emerytów i "zachęconych" pracowników... w sumie okazało się to dość ciekawym rozwiązaniem - ale ciekawe ile tam jest marnotrawionego czasu pracowników?

1. Śledzenie przesyłek. 2. Radykalne przyśpieszenie obsługi w okienkach. 3. Zautomatyzowanie wszelkich operacji, które kradną czas kolejki i pracownika - w szczególności rozwiązanie raz a dobrze odbioru poleconych i kupowania znaczków. 3. Zaoferowanie czegoś innowacyjnego klientom, najlepiej w miejsce plastikowego szajsu sprzedawanego teraz na pocztach. Choćby wypłat kartami w okienkach...

Jak ktoś chce sobie zrobić kiosk na poczcie - bardzo dobrze, ale na miłość boską nie pseudo-kramiki przy każdym okienku. Bo to blokuje tych, którzy przyszli na pocztę po szybką obsługę. 1/3 okienek na pocztach jest nieobsadzona, a jak jest to panie zajmują się tam realizacją procedur biurokratycznych...

Dlaczego wprowadzono uniwersalizm każdego okienka? Pani po głupie awizo biegnie sobie czasem 30 metrów po urzędzie i szuka go 10 minut...
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Czy rabat na zakup znaczków pocztowych do dalszej odsprzedaży nadal wynosi około 1,5% - aby skutecznie zniechęcić wszystkich chętnych kioskarzy i sklepikarzy?

konto usunięte

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Swoją drogą to niezła grupa - nikt z pracowników nie chce się odezwać.

Nawet plusa nie dostałem ani .. nikt mi nie napisał, że nie mam pojęcia o czym piszę.

Ciekawe muszą w tej firmie panować stosunki, skoro na forum społecznościowym na 50 osób nie ma nikogo, kto miałby odwagę skomentować tekst.
Kamila Rudnik

Kamila Rudnik koordynator, Szkoła
Prawa Procesowego AD
Exemplum

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Jerzy B.:
Swoją drogą to niezła grupa - nikt z pracowników nie chce się odezwać.

Nawet plusa nie dostałem ani .. nikt mi nie napisał, że nie mam pojęcia o czym piszę.

Ciekawe muszą w tej firmie panować stosunki, skoro na forum społecznościowym na 50 osób nie ma nikogo, kto miałby odwagę skomentować tekst.

Jerzy, a cóż tu komentować?
To jest generalnie Twoje zdanie - masz prawo je mieć takie, jakie sobie życzysz.

konto usunięte

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Kamila Rudnik:
Jerzy, a cóż tu komentować?
To jest generalnie Twoje zdanie - masz prawo je mieć takie, jakie sobie życzysz.

Brawo! Ciekawe, że nie przeczytam żadnego innego zdania, prawda? "No comment" to też comment. Co akurat specjalista od piaru powinien świetnie rozumieć, prawda?
Adrian T.

Adrian T. www.autor.biz

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Jerzy, ja daję CI świadomie plusa. Tak na marginesie - ciekawy case - Osoba z danej firmy z pisze, że to jest Twoje zdanie i że masz prawo mieć takie, jak sobie życzysz".

No, Panie i Panowie - aż prosi się, żeby podać ludziom link do tej dyskusji - jak to można reagować na opinie klienta (zresztą nie-jednego)

konto usunięte

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Adrian T.:

Wątek o jakości Poczty Polskiej się już pojawił. Może ktoś z zarządu Poczty zamiast czytać o swoich premiach poczyta, co trzeba zmienić w firmie, polecam to też specjalistce od PR:

http://www.goldenline.pl/forum/1863766/poczta-polska

Niech sobie Pani tam wpadnie i napisze, że "opinie tych ludzi są ich opiniami" ;-)Jerzy B. edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 15:58
Konrad Szermanowicz

Konrad Szermanowicz Koordynator
projektów bankowych,
ekspert ds. systemów
pła...

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Ja w zasadzie wypadłem z tematów pocztowych już jakiś czas temu, także dobrze by było, żeby ktoś potwierdził moje informacje, ale z tego co wiem, to:
1. Śledzenie przesyłek - jest i funkcjonuje dobrze,
2. Radykalne przyśpieszenie obsługi w okienkach - są systemy bezkolejkowe Q-matic, inna sprawa, że nie wiem na ile się sprawdzają w praktyce,
3. Zautomatyzowanie wszelkich operacji, które kradną czas kolejki i pracownika - w szczególności rozwiązanie raz a dobrze odbioru poleconych i kupowania znaczków - w kwestii znaczków - są na pocztach automaty do kupowania znaczków, tylko że z tego co wiem to klienci niechętnie korzystają z takich urządzeń,
4. Zaoferowanie czegoś innowacyjnego klientom, najlepiej w miejsce plastikowego szajsu sprzedawanego teraz na pocztach. Choćby wypłat kartami w okienkach... - ale w okienkach można wypłacać gotówkę z kart.

konto usunięte

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Konrad S.:
Ja w zasadzie wypadłem z tematów pocztowych już jakiś czas temu, także dobrze by było, żeby ktoś potwierdził moje informacje, ale z tego co wiem, to:
1. Śledzenie przesyłek - jest i funkcjonuje dobrze,
Próbowałem sprawdzić polecony... albo brzydko nabazgrany numer, albo poleconych sprawdzić się nie da. Nigdzie na poczcie ani na setkach druczków pocztowych nie widziałem uwagi, informacji o możliwości sprawdzenia przesyłki. Zatem nie mam pojęcia jak funkcjonuje.
2. Radykalne przyśpieszenie obsługi w okienkach - są systemy bezkolejkowe Q-matic, inna sprawa, że nie wiem na ile się sprawdzają w praktyce,
Nie widziałem, nie słyszałem. Może za daleko jest ze Szczecina do Zarządu?
3. Zautomatyzowanie wszelkich operacji, które kradną czas kolejki i pracownika - w szczególności rozwiązanie raz a dobrze odbioru poleconych i kupowania znaczków - w kwestii znaczków - są na pocztach automaty do kupowania znaczków, tylko że z tego co wiem to klienci niechętnie korzystają z takich urządzeń,
Nie widziałem ani jednego. W na stronie poczty, też nie ma o tym ani słowa... pogląd, że się nie podoba klientom wynika zapewne z tego, że jakiś wybitny specjalista z Poczty wymyślił wygląd interfejsu i tylko on potrafi zrozumieć jak jego dzieło obsługiwać. Oczywiście to tylko spekulacje o świętym gralu.
4. Zaoferowanie czegoś innowacyjnego klientom, najlepiej w miejsce plastikowego szajsu sprzedawanego teraz na pocztach. Choćby wypłat kartami w okienkach... - ale w okienkach można wypłacać gotówkę z kart.
Znajdź mi o tym informację na stronie: http://www.poczta-polska.pl/mapa.htm i podaj mi prowizję. Chyba, że mówisz o "banku pocztowym"?

Przy okazji - strona www Poczty Polskiej jest jak zarząd tej firmy... przestarzała, bez wyszukiwarki, nastawiona wyłącznie na realizacje celów zupełnie nieistotnych z punktu widzenia klienta.
Aktualności firmowe to zbiór bzdetów. Ułożenie tematów w menu urąga wszelkim standardom. Na stronie nie ma wyszukiwarki. U góry jakiś bzdurny baner, kompletnie nieczytelny. Kilka znaczków pustawianych na stronie jakby dziecko się bawiło puzlami.

To ma być strona największej firmy pocztowej w Polsce? To jest obciach na całego!
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Konrad S.:
1. Śledzenie przesyłek - jest i funkcjonuje dobrze,

Jes ti dla paczek funkcjonuje tak sobie. Dla listów wartosciowych i listów poleconych funkcjonuje źle lub wcale.

22 listopada 2010 nadałem list polecony Nr 00359007731300939197
Proszę go wyśledzić.
http://sledzenie.poczta-polska.pl/

Inna sprawa, że na dowodach nadania poleconych panienki wpisują tylko cyfry 11-19. Resztę trzeba sobie wyliczyć.
2. Radykalne przyśpieszenie obsługi w okienkach - są systemy bezkolejkowe Q-matic

Poza Warszawą praktycznie brak
3. Zautomatyzowanie wszelkich operacji, które kradną czas kolejki i pracownika

Taaa... Np. wklepywanie danych do PeCeta i następnie wpisywane TYCH SAMYCH informacji do papierowego wykazu. Znakomite ułatwienie pracy.
są na pocztach automaty do kupowania znaczków

Ostatni raz widziałem w 1997 roku. Gdzie znajdę taki działający?
4. Zaoferowanie czegoś innowacyjnego klientom, najlepiej w miejsce plastikowego szajsu sprzedawanego teraz na pocztach. Choćby wypłat kartami w okienkach... - ale w okienkach można wypłacać gotówkę z kart.

co poczta nazywa "BANKOMAT W OKIENKU" wprowadzając klientów w błąd, bo to nie żaden bankomat tylko "wypłata gótówki w kasie banku" i zupełnie inne prowizje u wydawców kart niż za wypłatę z bankomatu. Zgłaszałem to już w PP wielokrotnie, ale mnie zlewają. Trza będzie chyba UOKIK zawiadomić, bo kwalifikuje się to jako naruszenie zbiorowych interesów konsumentów.

Wyglądu strony WWW i braku cennika po angielsku (za to jest po angielsku np. Statut Poczty - nie wiadomo komu i po jaką cholerę) nawet nie komentuję.

A słodzącego na lewo i prawo Działu PR w Poczcie Polskiej wraz z grupą potakiwaczy i klakierów na Fejsbuku to się już nie da czytać.
Kamila Rudnik

Kamila Rudnik koordynator, Szkoła
Prawa Procesowego AD
Exemplum

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Piotr J О.:
[...]
A słodzącego na lewo i prawo Działu PR w Poczcie Polskiej wraz z grupą potakiwaczy i klakierów na Fejsbuku to się już nie da czytać.

Piotr - "słodzącego"? PR nie jest od reformowania firmy. PR jest od public relations. Możemy wysłuchać uwag, przekazać je we właściwe miejsce, i w drugą stronę - przekazujemy info od firmy do klientów. Ale żaden PR-owiec misji reformowania dowolnej organizacji się nie podejmie, bo to nie jego rola.
Kamila Rudnik

Kamila Rudnik koordynator, Szkoła
Prawa Procesowego AD
Exemplum

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Jerzy B.:
Wątek o jakości Poczty Polskiej się już pojawił. Może ktoś z zarządu Poczty zamiast czytać o swoich premiach poczyta, co trzeba zmienić w firmie, polecam to też specjalistce od PR:

http://www.goldenline.pl/forum/1863766/poczta-polska

Niech sobie Pani tam wpadnie i napisze, że "opinie tych ludzi są ich opiniami" ;-)Jerzy B. edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 15:58

Jerzy, powiedz mi - czemu się tak denerwujesz i ekscytujesz tematem? Tak, z ciekawości pytam...

PP to wielka firma. Jedni klienci będą na jakość narzekali, inni ją chwalili. My ze swojej strony staramy się, żeby jakość usług które świadczymy była jak najwyższa.

A tak szczerze mówiąc, to pracownicy milczą nie dlatego, że w firmie panuje zamordyzm (ha! nie znasz naszego prezesa!!!), tylko dlatego, że - mówiąc wprost - nie bardzo chce im się z Tobą gadać.
Zresztą ja też nie wiem, co mam Ci napisać?
Kłócić się z Tobą nie będę. Wyjaśniać też nie będę, bo niektóre rzeczy podlegają najzwyczajniej tajemnicy firmy. A i gadać mi się za specjalnie nie chce, bo generalnie obrażasz zarząd mojej firmy.

konto usunięte

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Kamila Rudnik:

Jerzy, powiedz mi - czemu się tak denerwujesz i ekscytujesz tematem? Tak, z ciekawości pytam...

No niezwykle ciekawe, prawda, że tak postawione pytanie automatycznie zakłada ocenne podejście do sprawy. Mam nadzieję, że to świadoma erystryka a nie kompletny brak pojęcia o PR.
PP to wielka firma. Jedni klienci będą na jakość narzekali, inni ją chwalili. My ze swojej strony staramy się, żeby jakość usług które świadczymy była jak najwyższa.

Tak, tak, tak. Staramy się, firma wielka. Z pewnością ktoś też nas chwali. Do rzeczy - porozmawiajmy o konkretnych zarzutach a takie ogólniki to dla szefa.
A tak szczerze mówiąc, to pracownicy milczą nie dlatego, że w firmie panuje zamordyzm (ha! nie znasz naszego prezesa!!!), tylko dlatego, że - mówiąc wprost - nie bardzo chce im się z Tobą gadać.

Czytasz w myślach? Genialne. A może masz kasety z nagraniami "łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu?" Ja nie potrafię czytać w myślach, dlatego zapytałem. Skoro nie zamordyzm a efekty w wielkim przedsiębiorstwie są jakie są, to najwyższy czas, żeby Wasz prezes zaczął pracować, albo się zwolnił... razem z całym zarządem, który wymyślił, że najprościej będzie się pozbyć swoich problemów (od bez mała 10 lat takich samych) przez pozbycie się połowy placówek...
Zresztą ja też nie wiem, co mam Ci napisać?
Może odpowiedzieć konkretnie na postawione zarzuty i poinformować LICZBOWO, jak wiele jest automatów, jaka sprzedaż, kiedy następne. Podać ile czasu pracownik traci na księgowanie w okienku. Jakie jest uzasadnienie uniwersalnych okienek dla odbioru awiz, itd. Dostałaś konkretne pytania - wystarczy ODPOWIEDZIEĆ do rzeczy zamiast pisać popierdółki.
Kłócić się z Tobą nie będę. Wyjaśniać też nie będę, bo niektóre rzeczy podlegają najzwyczajniej tajemnicy firmy. A i gadać mi się za specjalnie nie chce, bo generalnie obrażasz zarząd mojej firmy.

Nikt się nie kłóci, ja zwyczajnie, prozaicznie KRYTYKUJE samozadowolenie w jakim przedsiębiorstwo najwyraźniej zastygło i dokonania z ostatnich 15 lat. To, że krytyka Ci się myli z kłótnią jest albo ponownie zabiegiem erystycznym albo wynikiem Twojego nieprzygotowania merytorycznego do tej dyskusji.

Tajemnicą jest, dlaczego na stronie poczty polskiej są bzdety i banerki zamiast rzeczy, których mógłby poszukiwać klient? Tajemnicą jest, gdzie można znaleźć automat do sprzedaży znaczków? Tajemnicą jest sukces przedsiębiorstwa w przyśpieszeniu obsługi klientów w okienkach? Tajemnicą jest dlaczego na poczcie można kupić pończochy a nie można zrealizować choćby przekazów pieniężnych w czasie rzeczywistym między placówkami?
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Kamila Rudnik:
Piotr J О.:
[...]
A słodzącego na lewo i prawo Działu PR w Poczcie Polskiej wraz z grupą potakiwaczy i klakierów na Fejsbuku to się już nie da czytać.

Piotr - "słodzącego"? PR nie jest od reformowania firmy. PR jest od public relations. Możemy wysłuchać uwag, przekazać je we właściwe miejsce, i w drugą stronę - przekazujemy info od firmy do klientów.

Aha, czyli jesteście taką mądrzejszą papugą? Wiesz, to dziwne, ale znam kilku rzeczników prasowych i większość z nich jest sporo inteligentniejsza od pana łżecznika z trąbą. Znają na przykład na wskroś ofertę firmy, w której pracują, zamiast słodko-pierdzącej papki *), na swoich stronach internetowych publikują rzeczowe informacje, polemiki na poziomie, itp. Nie wiem, może trąbki po prostu nie stać na fachowców? Jak pamiętam, łżecznikiem na Śląsku zawsze była jakaś niedorajda życiowa, zatrudniona po znajomości...

*) tym określeniem można określić 70% tak zwanych "wpisów" na oficjalnym profilu Poczty na FB.

A już publiczne chwalenie się tym, że jesteście w stanie "już" 3 dnia (bez gwarancji oczywiście) po nadaniu doręczyć e-przesyłkę do "prawie" dowolnej placówki pocztowej to jakiś ponury żart. Moja ulubiona księgarnia internetowa ma w ofercie przesyłkę kurierską za 10 zł (brutto, niezależnie od wagi) którą dostaję (do domu, biura, gdziekolwiek) na następny dzień po nadaniu (z gwarancją - jeśli dojdzie za dwa dni, księgarnia oddaje mi 10 zł)...
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Jerzy B.:
Tajemnicą jest, dlaczego na stronie poczty polskiej są bzdety i banerki zamiast rzeczy, których mógłby poszukiwać klient?

np. cennik po angielsku, albo link do sklepu filatelistycznego ze strony głównej
Tajemnicą jest, gdzie można znaleźć automat do sprzedaży znaczków?

Szwagier widział ponoć w Krakowie. Ale ja mu nie wierzę :)
Tajemnicą jest sukces przedsiębiorstwa w przyśpieszeniu obsługi klientów w okienkach?

Mnie rozwalają trzy rzeczy:
1) prowadzenie wykazu w postaci elektronicznej (w aplikacji Poczta jakaś-tam) oraz TEGO SAMEGO WYKAZU w postaci papierowego sumariusza wypełnianego odręcznie (np. przesyłki pobraniowe, przesyłki polecone zagraniczne, itp.)
2) Wystawianie klientom "na poczekaniu" faktur VAT (jakby nie można było wyklikać zlecenia i klient dostałby z drukarni fakturę do domu pocztą). A tak panienka wstaje z okienka, siada przy pececie, klepie, drukuje (czekając najsamprzód na wolną drukarkę) itp. itd.
3) Wprowadzanie klientów w błąd nazwą usługi BANKOMAT W OKIENKU podczas gdy dla posiadaczy kart jest to WYPŁATA GOTÓWKI W KASIE BANKU - operacja w wielu bankach obłożona zupełnie inną prowizją niż wypłata z bankomatu.

Tajemnicą jest
dlaczego na poczcie można kupić pończochy a nie można zrealizować choćby przekazów pieniężnych w czasie rzeczywistym między placówkami?

to akurat już można. Nazywa się to Pocztowe Zlecenie Wypłaty Błyskawiczne - kosztuje 14 zł + 1% kwoty. pieniądze można odebrać już po kilku minutach w dowolnej placówce, która jest zapięta do WAN-u.

Ten WAN to też psu na budę potrzebny przy tak niewielkiej ilości transmitowanych danych. Zwykłe łącze GPRS by całkowicie wystarczyło. Ciekawe, ile Poczta płaci TePsie miesięcznie za utrzymanie tych tysięcy modemów xDSL?
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Przeproaszam - na stronie głownej pojawił się link "filatelistyczny" "po angielsku"

prowadzi do...

http://www.poczta-polska.pl/znaczki/en/punktf.php

jadłodajni, która karmi znaczkami :-))))

Czy w Poczcie Polskiej pracują sami kretyni????
Marcin Stefaniak

Marcin Stefaniak Informatyk, Poczta
Polska

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Czy w Poczcie Polskiej pracują sami kretyni????

Waż słowa.
Konrad Szermanowicz

Konrad Szermanowicz Koordynator
projektów bankowych,
ekspert ds. systemów
pła...

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Piotr J О.:
A już publiczne chwalenie się tym, że jesteście w stanie "już" 3 dnia (bez gwarancji oczywiście) po nadaniu doręczyć e-przesyłkę do "prawie" dowolnej placówki pocztowej to jakiś ponury żart. Moja ulubiona księgarnia internetowa ma w ofercie przesyłkę kurierską za 10 zł (brutto, niezależnie od wagi) którą dostaję (do domu, biura, gdziekolwiek) na następny dzień po nadaniu (z gwarancją - jeśli dojdzie za dwa dni, księgarnia oddaje mi 10 zł)...

Mylisz przesyłkę kurierską z usługą powszechną - kurier Poczty (czyli Pocztex) też jest objęty gwarancją dostarczenia przesyłki na czas.
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Konrad S.:
Mylisz przesyłkę kurierską z usługą powszechną

1) e-przesyłka jest usługą pocztową umowną, a nie powszechną
2) niczego nie mylę - po prostu obśmiewam reklamowanie produktu (dostawa przesyłki do placówki operatora, w ciągu trzech dni roboczych z wyłączeniem sobót, bez gwarancji), którą jest cenowo porównywalna z ofertą większości firm kurierskich dla przesyłek doręczanych adresatowi do domu w D+1 z gwarancją terminu.
3) Pocztex (D+1 z gwarancją) do kilograma kosztuje 30 zł (zw. VAT). Zaprzyjaźniona księgarnia ma umowę z kurierem, który taką samą przesyłkę doręczy (D+1 z gwarancją) w dowolne miejsce w kraju za 10 zł (w tym 22% VAT).
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Zarząd Poczty Polskiej traci resztki kontaktu z...

Marcin Stefaniak:
Czy w Poczcie Polskiej pracują sami kretyni????

Waż słowa.

Ja się tylko pytam. Po co te nerwy?

Następna dyskusja:

Pomoc dla klienta Poczty Po...




Wyślij zaproszenie do