konto usunięte
Temat: Efekt Hawthorne'a
Zauważam pewną prawidłowość w organizacjach, która jest powszechna i nie daje mi spokoju.Często narzędzia, styl zarzadzania jest wciągany do organizacji na zasadzie niekompletnej i podyktowany modą. Certyfikaty, które mają świadczyć o jakości produktu, usługi w wiekszości nie spełniają oczekiwań klienta. System oceny jak ISO,MBO,BSC poprawiaja sytuacje, ale do pewnego momentu.
Powstaje efekt Hawthorne'a następuje poprawa i oczekiwane rezultaty, ale nie za sprawą wprowadzonych narzędzi i interwencji, ale przez zwrócenie uwagi na tę właśnie sfere.
Sama zmiana natężenia światła w pracy już powodowała wzrost wydajności i ogólne poruszenie w śród managerów i pracowników. Po oswojeniu się z nowa sytuacją wydajności powraca na swój poziom. Doświadczenie było opisane już w latach 20 XX wieku.
Powstaje pytanie dlaczego kadra wprowadza narzedzia i siada na laurach zamiast wypracowywać nowy model cykliczny dostosowującsię do warunków panujacych w firmie i na rynkach.
Czy przywiązanie ludzi do Taylorowskiego modelu biznesu zwalnia ich z myślenia i zautomatyzowania swojej pracy ? Czy wyższe wykształcenie i normy panujące w naszej kulturze zarządzania są konsekwencją minionej epoki i centralnie sterowanej gospodarki ?
W organizacji, firmie bardzo często pracownik ma zrobic (swoje) to co jest narzucone odgórnie, o nic nie pytać, cieszyć się, że ma prace odebrać premie niezależnie czy przedsiębiorstwo odnotowało zyski w danym okresie.Mariusz Kurowski edytował(a) ten post dnia 03.10.09 o godzinie 23:45