Temat: SMS specjalne oszustwo Orange
Pawle i Bartłomieju.
Prawdą jest że mam swoje zdanie o Orange, wynika ono z osobistych doświadczeń.
Nie uważem też, aby inni operatorzy byli znacząco lepsi ale nie wypowiadam się bo nie miałem tak złych doświadczeń jak z Orange.
A co do osobistej krucjaty to współczuję Ci podejścia do tematu ;-)
Własnie przez takie postawy jak Twoja Bartłomieju, operatorzy doją nas i oszukują gdzie tylko się da. Tu 1 zł, tam kilkanaście groszy, itp... W skali miesiąca biorąc pod uwagę że np. Orange ma chyba 14 mln abonentów, robią się duże kwoty.
I nie jest to tylko moje zdanie tylko również organów nadzoru.
Utrudnione procedury reklamacji, wydłużanie reklamacji, zniechęcanie do złożenia reklamacji, opłaty za połączenia z BOK, itp.. Jest wiele tego typu utrudnień mających zniechęcić klienta do reklamacji i dochodzenia swoich praw.
Taki jaskrawym przykładem sku... jest opłata za połączenie z BOK. Mam umowę z firmą, przecież to nie urząd jakiś, zawarliśmy umowę i jak chcę porozmawiać o czymś to mam płacić???
Bartłomieju, zadzwoń do mnie z ofertą kredytów, pogadamy sobie, ale ja Ci będę naliczał np. 5 zł za każdą minutę jaką Ci poświęcę ;-)) Rozumiesz?
Mamy bierne społeczeństwo które pozwala się doić jak stado owiec, więc bandy cwaniaczków to wykorzystują.
I na koniec jak masz ochotę to prześledź kilka profili osób októre wypowiadają się na tej grupie. W dziwny sposób, niby zajmują się czymś innym, ale zawszę bronią Orange. Tak bezinteresownie ;-)
Jak w tym dowcipie:
- Gdzie Pani pracuje?
- Nie mogę powiedzieć, tajemnica państwowa;
- A dużo Pani zarabia?;
- Złotówkę od granatu.
A ile od postu?
Wiesiek J. edytował(a) ten post dnia 13.03.13 o godzinie 18:32