пропозиції роботи
Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT
Temat: Prawo rownowagi energi.
Czasami sa sytulacje w ktorych myslisz"Kurwa co za pech mnie spotkal"
"Ja pierdole robie cos, a mi tu wiatr z piachem w oczy wieje"
Jakas niezalezna przyczyna sprawila ze cos ci sie nie powiodlo.
Ale widzisz w przyrodzie sa 2 bieguny.
Jzeli jest energia "przeciw" to jest tez energia "za"...
I wystarczy robic swoje by tego doswiadczyc.
Zwyczajna sytulacja na uniwerku:
-Przypadkiem powiedzialem cos o wykladowczyni co o niej mysle stala za mna.
-Przypadkiem uslyszalem o nietypowej szansie na zaliczenie by nie powtarzac semestru.
Jak widziecie - i + wszystko zbieg okolicznosci.
Pomysl jak wiele bys mogl znalesc sytulacji w swoim zyciu w ktorych miales: Wielkiego pecha i Wielkie szczescie.
I to jest prawo rownowagi energi -
Tak jak w przyrodzie nic nie znika tak energia przeksztalca sie z jednej formy w druga.
Dlatego wielcy odnosza sukces... Dostaja zwrot energi jaka wlozyli w trud i prace. Dlatego tak wazna jest wytrwalosc i konsekwencja. Skupienie sie na jednym swoim celu a nie przeskakiwania z jednego na drugi.
Dlaczego cos dlugo nie wychodzi - bo niedostales jeszcze zwrotu energi na skupieniu sie na swoim celu. A skupiona uwaga jest jak wiazka laserowa przetnie wszystko co stanie na jej drodze.
Nie ma nic za darmo...
- to ze myslisz ze ktos inny ma lepiej i nic nie robi bo dostal "przypadkowy prezent od losu" to bzdura i mit wymyslony zeby kontrolowac system, zeby nikt nie szedl dalej i nie osiagal wiecej swoja praca.
To ze ktos ma wiecej chajsu wygladu czy czegosam jeszcze znaczy tylko ze ktos inny za nich odrobil lekcje i przekazal im swoja energie na ktora dlugo i ciezko pracowal.
Pamietaj nigdy niczego nie stracisz jezeli sie poswiecasz jezeli nawet nie od razu to pamietaj ze energia w tej czy w innej formie zawsze do ciebie wroci - najczesciej ze zmozona sila. Takze warto dawac z siebie wszystko bo moga zaczac dziac sie cuda.
Wiec chlopaki bierzcie sie do roboty i odrabiajcie swoje lekcje, bo jezeli nie wy, to nikt za was tego nie zrobi.
Moja ulubiona afirmacja:
"Ty pierdolony leniu"
