Temat: Być Sobą - tylko i Aż
Właściwie ludzie z natury są egoistami.
Wiele jeśli nie wszystko robimy dla siebie.
Jedni odczuwają przyjemność w sprawianiu przyjemności sobie. Drudzy odczuwają ją sprawiając przyjemność innym.
Jest to nieco bardziej wyrafinowany rodzaj egocentryzmu.
Świetnie ujął to A. De Mello w "Przebudzeniu".
Myślę ze egoizm nie jest taki zły, w końcu rodzimy się i żyjemy własnym życiem.
Ja jestem egoistą a od innych egoistów rożni mnie to że oni myślą tylko o sobie , ja natomiast myślę NAJPIERW o sobie potem o innych.
To zasadnicza różnica.
Też pomagam i robię coś dla innych , ale nie oszukuje się że to jest super szlachetne i w 100% bez interesowne.
Żołnierz siedzący w okopie podczas wojny z kolegami rzuca się na granat ratując życia swoich kolegów ponieważ :
a) Miał najbliżej a że w szkole grał w base ball jego zwierzęce instynkty pokierowały ciałem i zrobił to odruchowo.
b) Wolał zginąć on jeden bo :
b1) Może jak koledzy przeżyją to powstrzymają wroga ?
b2) Bo będzie bohaterem i postawia mu pomnik a szkole i szpital w rodzinnym miasteczku nazwa jego nazwiskiem?
b3) Bóg w którego on wierzył za ten szlachetny czyn jakim jest poświecenie własnego życia dla innych , przyjmie go do siebie ?
O czym mógł myśleć ? Czemu tak zrobił ?
Nie wiem , ale sądzę że ludzie we wszystkim mają interes i jest to dobre póki są uczciwi w tym z własnym JA i z innymi.
( po co napisałem tego posta ? żebyście mogli zobaczyć że ja też jestem mądry i żebyście mogli łechtać błogo moje ego :D :D :D iihhaa ;) )
Łukasz Leśniak edytował(a) ten post dnia 27.11.09 o godzinie 17:22