Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Witam,

Czy ktoś z Was likwidował jakieś stowarzyszenie? Każdy z nas zakładał, czasami nie jedno... ale tym razem chcę zlikwidować coś, co okazało się niewypałem.

Po wielu staraniach wreszcie udało mi się zebrać ludzi, którzy zakładami stowarzyszenie, a później rozjechali się po świecie i Polsce. Podjęte uchwały o likwidacji i wyznaczeni likwidatorzy.

Zastanawiam się jak to teraz się odbywa, mam tydzień na to. Zgłoszenia do Urzędu Skarbowego a później KRS czy najpierw KRS a jak już będzie decyzja sądu to do U.S ?

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Tydzień na likwidację stowarzyszenia? Nie ma szans. Najpierw zajrzyj do poradników na ngo.pl, dopiero potem wielokrotnie KRS, a dopiero w odległej przyszłości Urząd Skarbowy.
Czy zamiast likwidować nie lepiej przygotować się na coroczne składanie "zerowych" CIT-8?

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Ryszard Skrzypiec:
Czy zamiast likwidować nie lepiej przygotować się na coroczne składanie "zerowych" CIT-8?

Ale czy jest możliwe "zerowe" składnie CIT-u, skoro podstawą działania stowarzyszenia są składki członkowskie, czyli wpisywanie wszędzie zer wskazuje, że stowarzyszenie nie ma podstaw prawnych do dalszego działania? Chyba, że "zerowy CIT-8" oznacza coś innego?
Krzysztof W.

Krzysztof W. dyrektor, Ośrodek
Działań
Ekologicznych
\"Źródła\"

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

skoro podstawą działania stowarzyszenia są składki członkowskie

Dlaczego od razu "podstawą"? Owszem, stowarzyszenie może mieć przychód ze składek członkowskich. Ale czy musi? Moje stowarzyszenie od chyba 10 lat ma składki członkowskie ustalone na 0 zł, a dosyć dobrze działa, rozwija się, członków też nie brakuje. A zakładając, że faktycznie wszyscy bez przypominania te składki by płacili, a byłyby one w jakiejś rozsądnej wysokości, to stanowiłyby akurat całe 0,2% rocznego budżetu.

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Krzysztof W.:
Dlaczego od razu "podstawą"?

Miałem na myśli małe stowarzyszenia, dla których składki to podstawa funkcjonowania - choć oczywiście nie tylko o składki chodzi. Wrócę jednak do pytania - czy jest dopuszczalne wpisanie w PIT-8 wszędzie zer - pytam, bo z taką sytuacją się spotkałem - i zostało to zaakceptowane przez US, ale nie jestem do końca przekonany, że jest zgodne z prawem.
Krzysztof W.

Krzysztof W. dyrektor, Ośrodek
Działań
Ekologicznych
\"Źródła\"

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Tomasz Mazur:
Miałem na myśli małe stowarzyszenia, dla których składki to podstawa funkcjonowania

No tak, ale urząd skarbowy nie rozróżnia czy to jest "małe", czy "duże" stowarzyszenie.
czy jest dopuszczalne wpisanie w PIT-8 wszędzie zer - pytam, bo z taką sytuacją się spotkałem - i zostało to zaakceptowane przez US, ale nie
jestem do końca przekonany, że jest zgodne z prawem.

Absolutnie nie widzę tutaj żadnej niezgodności z prawem. Tym bardziej jak stowarzyszenie faktycznie nie działa - to złożenie innego PITu niż "zerowy" dopiero byłoby niezgodne z prawem, bo byłoby to fałszowanie dokumentacji (jakieś "wymyślanie" składek, których nie ma).

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Absolutnie nie widzę tutaj żadnej niezgodności z prawem. Tym bardziej jak stowarzyszenie faktycznie nie działa - to złożenie innego PITu niż "zerowy" dopiero byłoby niezgodne z prawem, bo byłoby to fałszowanie dokumentacji (jakieś "wymyślanie" składek, których nie ma).

Zgadzam się z Panem - wpisywanie czegoś, czego faktycznie nie ma, jest niezgodne z prawem. Ale chyba się nie rozumiemy:) Skoro stowarzyszenie nie osiąga dochodu (czy to ze składek, darowizn, własnej działalności...itd.) - jaka podstawa prawna do tego, aby takie stowarzyszenie mogło swobodnie dziać - skoro musi (moim zdaniem) dochód osiągać - jako "osoba prawna" - bo po co w takim razie "taki twór" istnieje?

I tutaj właśnie wracam do US - skoro wszędzie w PIT-8 wpisujemy zera - oświadczamy, że stowarzyszenie nie osiąga żadnych dochodów. Co zatem stanowi majątek stowarzyszenia? Zabudowania - siedziba?
Krzysztof W.

Krzysztof W. dyrektor, Ośrodek
Działań
Ekologicznych
\"Źródła\"

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Tomasz Mazur:
skoro musi(moim zdaniem) dochód osiągać - jako "osoba prawna" - bo
po co w takim razie "taki twór" istnieje?

Moim zdaniem nie ma żadnego przymusu, żeby stowarzyszenie miało majątek i przychody. W stowarzyszeniu ludzi łączy jakaś idea, społeczna praca, to może być klub dyskusyjny. Oczywiście z punktu widzenia organu nadzoru być może takie stowarzyszenie faktycznie nadawałoby się do likwidacji, bo może faktycznie nic nie robi, nawet tych dyskusji przy herbatce (ale to niech się martwi organ nadzoru - burmistrz czy starosta), natomiast z punktu widzenia urzędu skarbowego "zerowa" deklaracja jest rzeczą jak najbardziej typową. Składają ją np. osoby prowadzące działalność gospodarczą, które z różnych powodów jej nie wyrejestrowują, ale faktycznie nie prowadzą, nie mają przychodów, nie mają kosztów. Urząd skarbowy nie jest od badania tego czy podmiot istnieje czy nie istnieje, czy robi dużo czy mało, tylko od sprawdzania czy nie było jakichś czynności opodatkowanych.
Co zatem stanowi majątek stowarzyszenia? Zabudowania - siedziba?

Jeśli stowarzyszenie posiada jakiś majątek trwały (np. nieruchomość) to jest to uwidocznione w sprawozdaniu finansowym w odpowiedniej rubryce. Przecież nie składa się samego CIT-8, tylko z załącznikami.

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

To oczywiste, że stowarzyszenie nie musi mieć ani majątku ani składek a istnieć ma prawo.

Sęk w tym, że nie chcę mieć strupa na głowie i chcę zlikwidować a nie co roku nosić deklaracje zerowe.

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

W stowarzyszeniu ludzi łączy jakaś idea,
społeczna praca, to może być klub dyskusyjny. Oczywiście z punktu widzenia organu nadzoru być może takie stowarzyszenie faktycznie nadawałoby się do likwidacji, bo może faktycznie nic nie robi, nawet tych dyskusji przy herbatce (ale to niech się martwi organ nadzoru - burmistrz czy starosta), natomiast z punktu widzenia urzędu skarbowego "zerowa" deklaracja jest rzeczą jak najbardziej typową.

Dokładnie do tego zmierzam - ze strony US tak, ale przy kontroli np. starosty może być pewien problem.
Właśnie cały "myk" jest w tym, że ustawa pisana była bardziej pod spółki i nie pod stowarzyszenia, które z samej idei powstają - powstawały - jako 'zlepek' społeczników, niestawionych na zysk - w odróżnieniu od spółek.

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Michał Karkut:
To oczywiste, że stowarzyszenie nie musi mieć ani majątku ani składek a istnieć ma prawo.

Czy ma prawo istnieć...nie jestem do końca przekonany ;/
Sęk w tym, że nie chcę mieć strupa na głowie i chcę zlikwidować a nie co roku nosić deklaracje zerowe.

Najgorsze chyba w likwidacji stowarzyszenia będzie pokrycie kosztów sądowych (bo bez tego raczej się nie obejdzie), a to spada na "organ zarządzający" stowarzyszeniem w przypadku braku dochodu stowarzyszenia.

Odnośnie likwidacji - może tutaj znajdzie Pan jaką podpowiedź http://frso.pl/index.php?option=com_content&task=view&...
Krzysztof W.

Krzysztof W. dyrektor, Ośrodek
Działań
Ekologicznych
\"Źródła\"

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Tomasz Mazur:
Dokładnie do tego zmierzam - ze strony US tak, ale przy
kontroli np. starosty może być pewien problem.

Jaki problem? Starosta stwierdzi, że stowarzyszenie nie prowadzi działalności, ustanowi likwidatora i tyle. O ile w ogóle faktyczne kiedykolwiek to stwierdzi, bo nadzór starosty nad stowarzyszeniami w praktyce jest zerowy. Urzędy nawet nie mają aktualnych danych adresowych stowarzyszeń.
Właśnie cały "myk" jest w tym, że ustawa pisana była
bardziej pod spółki i nie pod stowarzyszenia

Ale jaka ustawa? Stowarzyszenia działają na podstawie ustawy Prawo o stowarzyszeniach. Jak najbardziej pisane "pod stowarzyszenia" :-)

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Krzysztof W.:
Tomasz Mazur:
Dokładnie do tego zmierzam - ze strony US tak, ale przy
kontroli np. starosty może być pewien problem.

Jaki problem? Starosta stwierdzi, że stowarzyszenie nie prowadzi działalności, ustanowi likwidatora i tyle. O ile w ogóle faktyczne kiedykolwiek to stwierdzi, bo nadzór starosty nad stowarzyszeniami w praktyce jest zerowy.

Proszę mi wierzyć - likwidacja stowarzyszenia, to nie jest prosta sprawa...było stowarzyszenie i już go nie ma:)

Urzędy nawet nie mają
aktualnych danych adresowych stowarzyszeń.

Przyznam, że pierwsze słyszę:)

Ale jaka ustawa? Stowarzyszenia działają na podstawie ustawy Prawo o stowarzyszeniach. Jak najbardziej pisane "pod stowarzyszenia" :-)

Prawo o stowarzyszeniach to nie jedyna ustawa w oparciu o którą funkcjonuje stowarzyszenie... choćby takie - "ustawa o rachunkowości", "ustawa o dz.poż.p. i wolontariacie", "ustawa o ochronie przeciwpożarowej", "ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych" i co najmniej 5-6 ważnych rozporządzeń.
Szczególnie istotna jest ta pierwsza ustawa, do której nie wszystkie (a może raczej mniejszość) stowarzyszenia stosują się choćby w stopniu zadowalającym:)
Krzysztof W.

Krzysztof W. dyrektor, Ośrodek
Działań
Ekologicznych
\"Źródła\"

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Tomasz Mazur:
Proszę mi wierzyć - likwidacja stowarzyszenia, to nie jest prosta sprawa...było stowarzyszenie i już go nie ma:)

Nie jest to może "ot tak" prosta sprawa, ale po co ją dodatkowo komplikować? Jeśli organ nadzoru zdecyduje, że stowarzyszenie musi zostać rozwiązanie, to podejmie w tej sprawie odpowiednie kroki. Jeśli nie - nie podejmie. Starosta nie bije ani nie prześladuje byłych członków takiego stowarzyszenia. W szczególności, złożenie "zerowej" deklaracji rocznej nie jest niczym niewłaściwym za co grożą jakieś konsekwencje.
Urzędy nawet nie mają aktualnych danych adresowych stowarzyszeń.
Przyznam, że pierwsze słyszę:)

To ciekawe, bo ja ciągle o tym słyszę. Przynajmniej w większych miastach wydziały spraw obywatelskich w ogóle nie ogarniają spraw stowarzyszeń - przynajmniej takie które nie korzystają ze środków urzędu są totalnie nieidentyfikowane przez urzędników. "Nadzór" starosty wkracza zazwyczaj wtedy, jak organizacja coś "podskakuje" lokalnej władzy. Wtedy nagle trzeba dostarczać listy adresowe członków, protokoły z walnych zebrań itp. Jeśli szukamy jakiejś organizacji albo rodzaju organizacji, to urząd miasta jest naprawdę ostatnim miejscem gdzie należy się zgłosić z pytaniem.

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Krzysztof W.:
Tomasz Mazur:
Proszę mi wierzyć - likwidacja stowarzyszenia, to nie jest prosta sprawa...było stowarzyszenie i już go nie ma:)

Nie jest to może "ot tak" prosta sprawa, ale po co ją dodatkowo komplikować? Jeśli organ nadzoru zdecyduje, że stowarzyszenie musi zostać rozwiązanie, to podejmie w tej sprawie odpowiednie kroki. Jeśli nie - nie podejmie. Starosta nie bije ani nie prześladuje byłych członków takiego stowarzyszenia. W szczególności, złożenie "zerowej" deklaracji rocznej nie jest niczym niewłaściwym za co grożą jakieś konsekwencje.
Urzędy nawet nie mają aktualnych danych adresowych stowarzyszeń.
Przyznam, że pierwsze słyszę:)

Przynajmniej w większych miastach wydziały spraw obywatelskich w ogóle nie ogarniają spraw stowarzyszeń - przynajmniej takie które nie korzystają ze środków urzędu są totalnie nieidentyfikowane przez urzędników.


I to jest właśnie problem, ponieważ za kilka lat okaże się, że takie organizacje działają na granicy prawa, o czym dziś jeszcze się nie mówi - i mam tutaj na myśli głównie prawidłowe prowadzenie ksiąg rachunkowych. Organ nie kontroluje, ale w przypadku błędów, to nie organ odpowiada (bo nie kontrolował) tylko jednostka - np. stowarzyszenie.

W większych miastach jest z pewnością inaczej - przykład Krakowa - prawie 4 tys. organizacji pozarządowych ;/ Ogarnąć to wszystko z pewnością nie jest łatwo. Mniejsze miasta, miasteczka...wioski (gdzie często istnieje jedno stowarzyszenie powstałe np. w opozycji do władzy) podlegają nieco gruntowniejszej kontroli - czasem wręcz "upierdliwej" :)

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Ho, ho, się dyskusja zrobiła:)
Ja bym osobiście nie martwił się za urzędy - skoro akceptują to znaczy, że zgodnie z prawem. Jeśli stwierdzi, że nie jest zgodne, to się nad tym zastanowimy. Można sobie wyobrazić składanie zerowych deklaracji podatkowych nawet z działalności gospodarczej.

Co do innych wątków, to jedynym warunkiem istnienia stowarzyszenia są członkowie w wymaganej liczbie 15-tu lub 3 jeśli to zwykłe.
Pozostałe wymienione tu elementy nie są żadnymi warunkami jego istnienia. Stowarzyszenie jest korporacją (zrzeszeniem) a nie osobą prawną typu zakładowego, który musi posiadać majątek (choćby kapitał zakładowy).

To nie starosta podejmuje decyzję o likwidacji stowarzyszenia i ustanowieniu likwidatora, a sąd rejestrowy - artykuł 27 w związku z art. 8 pkt 5 ppkt 2 Ustawy prawo o stowarzyszeniach. Starosta może co najwyżej złożyć tam wniosek i też nie z byle powodu tylko z powodu naruszania prawa, bo jak się sąd nie zgodzi, to może stowarzyszeniu i jego członkom naskakać.
Brak aktywności, działalności, środków finansowych itd. nie może być podstawą likwidacji stowarzyszenia.
Art. 29 pkt 1 tejże samej ustawy
Sąd, na wniosek organu nadzorującego lub prokuratora, może:
3) rozwiązać stowarzyszenie, jeśli jego działalność wykazuje rażące lub uporczywe naruszanie prawa albo postanowień statutu i nie ma warunków do przywrócenia działalności zgodnej z prawem lub statutem.
Powodem likwidacji stowarzyszenia może być jeszcze zmniejszenie się liczby członków poniżej liczby wymaganej do jego założenia oraz brak przez okres roku władz i brak perspektyw na ich powołanie przez okres następnego roku (art. 31).
Ponadto Sąd może nałożyć na zarząd karę do 5 000 zł, upomnieć, wydać zarządzenie zastępcze.
Tyle może sąd. Starosta - jako organ nadzoru - może jedynie kontrolować, w tym żądać odpisów uchwał oraz dodatkowych wyjaśnień (art. 25) i wnioskować.
Odnośnie kosztów można wystąpić o zwolnienie z nich z powodu braku majątku. Koszty obciążają likwidatorów, których musi ustanowić walne podejmujące decyzje o likwidacji i stawiające stowarzyszenie w stan likwidacji. Wykreśla się z rejestru dotychczasowy organ zarządzający i wpisuje likwidatorów.
Nie muszę ci wierzyć, znam to z autopsji - likwidacja stowarzyszenia jest gorsza niż jego założenie.
Beata Jarosz

Beata Jarosz animator/doradca/
lider

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

Sąd w Olsztynie nie pobiera opłat od stowarzyszeń które same się likwidują , i nie prowadziły działalności gospodarczej

to tak gwoli obowiązujących przepisów w jednym kraju
jeśli likwiduje starosta to ponosi opłatę
tak to tu wygląda

co do powyższych to się zgadzam , nie musisz mieć dochodów , 0 w PIT mogą być

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

W dniu wczorajszym otrzymałem z Sadu Rejonowego w Rzeszowie postanowienie o wykreśleniu zarządu stowarzyszenia, postawienia go w stan likwidacji i ustanowienia mnie i kolegę likwidatorami.
Pani w KRS stwierdziła, że nie jest od udzielania informacji, więc w nieśmiałości swojej chciałem zapytać Was - co dalej?

Opłata za powyższe postanowienie teoretycznie wynosiła 150 zł ale napisałem prośbę o zwolnienie z opłaty i zwolnienie dostaliśmy.
Gdzieś wyczytałem że teraz trzeba coś ogłosić w monitorze sądowym, to koszt 500 zł i..
Może ktoś podpowie, co teraz?

konto usunięte

Temat: Likwidacja stowarzyszenia

kolejne kroki
1) zrobić bilans na dzień postawienia w stan likwidacji, czyli podjęcia uchwały przez walne
2) wezwać ewentualnych wierzycieli do zgłaszania roszczeń - ogłoszenie w prasie lub innym miejscu, w siedzibie stowarzyszenia, urzędzie gminy (to drugie lepsze niż pierwsze, bo jest potwierdzenie, że było wywieszone, a czasem sąd chce dowodów)
3) zrobić z posiadanym majątkiem co nakazuje statut
4) zamknąć księgi
5) zwołać walne zatwierdzające działania likwidatorów
6) i ponowne wystąpienie do KRS o ostateczne wykreślenie, potem z REGON-u i NIP-u
(jednak zalecam zweryfikowanie tej ścieżki w poradnikach na ngo.pl, bo nie wszystko pamiętam)
Czasem zastanawiam się czy nie lepiej składać co roku "zerowy (0)" CIT 8 - mniej zawracania głowy:)

Następna dyskusja:

Likwidacja Stowarzyszenia R...




Wyślij zaproszenie do