Stanisław
Tylenda
http://www.stanislaw
tylenda.pl
Temat: Dlaczego np. typowy sprzedawca nie zawsze sprawdza się,...
Sądzę, że odpowiedzią na te pytania będzie przykład, który przytoczę poniżej.To tylko jedna z wielu historii, z którymi mam do czynienia, na co dzień w mojej pracy związanej z MLM.
Mówi się, że świetnymi kandydatami do MLM są ludzie, którzy zawodowo zajmują się szeroko pojętą sprzedażą np. przedstawiciele handlowi, sprzedawcy bezpośredni, telemarketerzy. Moim zdaniem nadają się oni tak samo dobrze jak osoby z każdej innej branży, a czasami nawet są gorszymi kandydatami.
Co jakiś czas zdarza mi się rozmawiać na temat marketingu sieciowego ze sprzedawcami usług telekomunikacyjnych. Ich praca m.in. polegają na dzwonieniu do nieznanych im osób i umawianiu się na spotkanie w celu przedstawienia ich oferty. Robią to przynajmniej 5 dni w tygodniu i nie mają, co do tego żadnych uprzedzeń i zahamowań. Nie mają obawy przed tzw. odrzuceniem, które statystycznie spotyka ich 95 razy na 100 telefonów.
Jak taki rasowy sprzedawca reaguje, gdy przedstawia się mu możliwości biznesu z firmą MLM?
W pierwszym wrażeniu z reguły jest zafascynowana tym sposobem sprzedaży i możliwościami biznesowymi, ale w chwili, gdy dowiaduje się, że aby poprawnie zbudować tego typu biznes należy stworzyć listę wszystkich znanych mu osób i zwrócić się właśnie do nich z propozycją szansy biznesowej i ofertą produktową, pojawia się u niego automatycznie bliżej nieokreślona bariera.
„Bliżej nieokreślona” oczywiście jest ona dla niego, bo gdy zapytamy go, – co cię blokuje, przecież dzwonienie do ludzi z ofertą firmy, w której pracujesz jest twoją codzienna pracą? – odpowiada, że to nie to samo i że nie będzie on w to wciągał swoich bliskich, dodając zwykle jeszcze – a zresztą oni tego nie zrozumieją.
I czy nie jest to kompletna paranoja?
Gościu, który przez 5 czy 10 lat wciskał ludziom ciemnotę, że...http://www.stanislawtylenda.pl/2011/11/dlaczego-np-typ...