Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Pozytywne energie:)

Do refleksji w wolnej chwili:)

Pozytywne energie.

Jakiś czas temu napisałem krótki komentarz do jednego z pism [1] w artykule: „Pozytywne energie”. Nie spodziewałem się jednak tak zróżnicowanego odzewu, reakcji, właściwie na zwrócenie uwagi – co jest dla mnie oczywiste - iż posługiwanie się pojęciem energie jest bardzo uniwersalne i nie jest domeną jedynie myśli wschodniej. Podobnie jak posługiwanie się pojęciem leczenie holistyczne. Ufam, że nie jestem w tym przekonaniu osamotniony.

http://www.imbw.pl/?p=3880
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Pozytywne energie:)

Piotrze,
czytałem ten Twój tekst w już w Marcu 2011 bo tak się składa że w tym samum numerze pisma Publikowała swój Tekst o "Diagnostyce wizualnej twarzy w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej" dr n.med Wiesława Stopińska http://doctormedicus.pl z która współpracuje 12 lat i praktycznie uczestniczyłem w prawie wszystkich jej kursach od 2005 r jakie prowadzi 2 razy do roku wiosna i późnym latem.

Cieszę się z tego że właśnie teraz opublikowałeś ten tekst na forum MASAŻ, bo już podczas jego lektury półtora roku temu miąłem ochotę jak to określa Tomasz Borowski "konstruktywnie popolemizowac"

Masz Piotrze rację że pojecie "dobrej energii jaką ma wyzwolic terapia masażu" jest obecne podstawowe zarówno w kanonie medycyny wschodniej jak i mówi się o tym teorii masażu medycyny zachodniej.

Z drugiej jednak strony energia to jest coś bardzo konkretnego i precyzyjnie określonego zarówno w ujęciu wschodnim ( energia życiowa chi) jak i zachodnim:
-Energia jądrowa: E = mc2 energia rozpadu jądrowego wg teorii względności Einstaina
- Energia kinetyczna E = d(mV)/dt (funkcja ilorazu zmiany iloczynu masy i prędkości w czasie
wg II zasada dynamiki Newtona)
- Energia elektryczna W=U I t [ volto-ampero-sekunda] ( iloczyn napicia, natężenia prądu i czasu)

Jeżeli więc się mówi i pisze o energii - nie powinno się operowac tylko poetyckimi skojarzeniami słownymi ale raczej należałoby się starac przez obserwacje , rozważanie oraz badania dochodzic do istoty czym w takim razie ta dobra energia ( której brak przejawia się dolegliwościami chorobowymi) lub czym jest ta zła chorobowa energia - którą terapia ma usnąc .

Wiec jeżeli widzisz jeszcze trzeci wariant "energetycznego opisu" dolegliwości np bólowych czy zwyrodnień stawowych - to proszę - spróbuj to opisac w zaproponowanym przez Ciebie ujęciu "dobrej energii" ?!!!

W przeciwnym razie jeżeli używamy tylko nam samym zrozumiałych
poetyckich skojarzeń inni będą tylko "zachodzic w głowę" jak to czyni
Tomasz Borowski w recenzji Twojej książki o masażu- jaki związek ma
liśc klonowy i jesienna sceneria z masażami? !Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 10.02.12 o godzinie 21:20
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Pozytywne energie:)

Piotrze,
Niestety szkoda że nie cytujesz tego artykułu z marcowego numeru Pisma Gala 1/2011 tylko opisujesz jakieś własne swoje wyobrażenia na temat na którym sie w ogóle nie znasz.

Szkoda że choc pisałeś do tego numeru sam nie przeczytałeś go uważnie a jeżeli byłeś na 2-3 kwietnia 2011 na VII Forum Kosmetyki Naturalnej SPA & Wellnessie ESTETYKA NATURA 2011 –to nie wysłuchałeś uważnie wykładu dr n.med Wiesławy Stopińskiej
http://www.gabi.edu.pl/index.php?topic=archiwum_numerow
01/2011 - W NUMERZE
WSZECHNICA
42 Diagnoza wizualna Orientu dr n med Wiesława Stopińska
ZDROWIE W GABINECIE
40 Pozytywne energie Piotr Szczotka

Wówczas nie pisał byś może dziś takich bzdur jak na tym linku, że niby to źle się obecnie w Polsce dzieje gdyż zalewa nas w kosmetyce i w SPA fala dzieje w Polsce fala fascynacji medycyną cytuje:
" energetyczną, alternatywną, komplementarną, a holistyczny wizerunek świata w tym i sposób zachowania zdrowia jak i sam zdrowy styl życia, jest domeną myśli wschodniej. Ba, geograficznie rzecz biorąc Dalekowschodniej.Podstawowy argument przyświecający tym artykułom to teza, że nie potrafimy na „Zachodzie” dostrzec wschodnich wzorców postrzegania człowieka, że medycyna chińska, hinduska jest starsza o tysiąclecia, że współczesna akademicka medycyna nas ponoć ogranicza i że w ogóle … wszędzie najlepiej, tam gdzie nas nie ma (…)."

Oraz że to jest cytuję:
"Umniejszanie znaczenia kulturowych korzeni w danym regionie, w tym w rozwoju medycyny to zwykła ignorancja. Jeśli chcemy korzystać z różnych metod leczenia lub chociażby podtrzymywania zdrowia i prowadzenia zdrowego stylu życia, potrzebna jest nam harmonia. To ona ma być ponoć głównym motorem wszelkich praktyk i terapeutów zafascynowanych wschodnią medycyną. Tak, ale harmonia w leczeniu to już od dawna nic innego jak szukanie równowagi pomiędzy zachodnimi a wschodnimi metodami. O ile Wschód w medycynie to przede wszystkim obserwacja przyrody i jej oddziaływania na człowieka, czasem trudne do zweryfikowania, o tyle Zachód to zupełnie inna analiza, metodyka badawcza, teoria i praktyka. Zafascynowani wschodnia myślą zwłaszcza początkowi adepci, nie dostrzegają jak terapeuci, w tym lekarze ze wschodu, uzupełniają swoje terapie medycyną zachodnią."

...Bo tak się składa że Dr nauk medycznych Wiesława Stopińska jest lekarzem z doktoratem Lubelskiej Akademii Medycznej oraz uczennicą Prof Zbigniewa Garnuszewskiego i osobą wybrana przez niego przed swoja śmiercią na Prezesa założonego przez niego Polskiego Towarzystwa Akupunktury.

W listopadzie 2007 z mojej inicjatywy na Akademii Medycznej w Lublinie z udziałem profesora Katedry Biologii Teoretycznej.-Sekcji Filozofii Przyrody KUL (założonej przez prof Sedlaka) prof Józefa Zona, prezesa Fundacji Bioelektroniki http://fbs.org.pl odbyła się konferencja "Znaczenie masażu i odnowy biologicznej w sporcie" na której dr Stopińska miała wykład który zaczęła od słów które chciałbym ci zadedykowac:

"Wielkim nieporozumieniem jest traktowanie w Polsce przez osoby, które bardzo mało na ten temat wiedzą bardzo rozległego sytemu wiedzy jakim jest Tradycyjna Medycyna Chińska jako czegoś w rodzaju szamanizmu , gdy tymczasem jest to tworzona przez badania wiele pokoleń chińskich lekarzy, badaczy i filozofów bardzo rozległa dziedzina nauki, przy której obecna praktyka medycyny akademickiej mimo niesamowitego wsparcia techniki diagnostycznej często przedstawia się bardzo prymitywnie i mało skutecznie"Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 10.02.12 o godzinie 23:39
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Pozytywne energie:)

Piotr Szczotka:
Do refleksji w wolnej chwili:)

Pozytywne energie.

Jakiś czas temu napisałem krótki komentarz do jednego z pism [1] w artykule: „Pozytywne energie”. Nie spodziewałem się jednak tak zróżnicowanego odzewu, reakcji, właściwie na zwrócenie uwagi
http://www.imbw.pl/?p=3880

Piotrze ,
Próbowałem z tobą dyskutowac zarówno na forum jak i ostatni długo na prov .
Ja oczywiście doceniam zarówno Twoje doświadcznie i perfekcje opanowania 3 technik które wybrałeś ( a które a by dobrze poznac wyjechałeś nawet na kursy do USA) i którymi pracujesz. Napisłeś też jak mniemam - choc ich jeszcze nie czytałem - całkiem dobre książki o masażu.
Nawet chciałem Ci zaproponowac współpracę w Zgorzelcu a nawet organizacje Twoich kursów i promowanie Twojej metody pracy z tkankami miękkimi jako uzupełnienie do mojej z założenia płytko wykonywanego przy samej powierzchni skóry masażowi akupresurowemu ( dziki temu metoda jest łagodna ,i bezpieczna we wszystkich nawet bardzo trudnych przypadkach gdzie masaż klasyczny byłby zdecydowanie przeciwskazany).

Niestety po tym artykule w którym w sposób prostacki na siłę promujesz swój rzekomo "zachodni kanon" ( tylko szkoda że nie dodajesz czego bo nie masz uprawneiń lekarskich by twierdzi ze to kanon zachodniej medycyny, zresztą taki kanon nie istniej już od XVIII wieku) "najeżdżając na innych terapeutów" zwłaszcza odwołujących się do kanonu medycyny chińskiej, a jednocześnie zachowujesz się jak hipokryta przypisując mi że to ja rzekomo"tylko lansuje swoją metodę krytykując innych"gdy tylko w dyskusji wskazuje na "rysy w koncepcji i w praktyce zachodniej medycyny akademickiej " oraz pisze że celowości zastosowanie różnych technik w "masażu leczniczym" nie może byc dowolne i wymaga poważnej dyskusji.

Przecież Twoja postawa to nic innego jak podwójna i egocentryczna "moralnośc Kaliego".

Jeżeli wiec już koniecznie chesz się podpierac w reklamie "kanonem zachodnim" , a jednocześnie "nie zostawiasz suchej nitki" na terapeutach szukających rozszerzenia swoich umiejętności i wiedzy w kanonie medycyny wschodniej to ustosunkuj się proszę do obecnie ujawnianych na świecie i w Polsce afer zachodniej medycyny:

http://wyborcza.pl/1,91002,11017709,Leki_na_cholestero...
Zażywane przez miliony ludzi na całym świecie leki obniżające stężenie cholesterolu mogą zwiększać ryzyko cukrzycy - tak wynika z badań naukowców z USA.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/niebezpieczne-zwiazki-l...
Ekspertów kwalifikujących leki na listę refundacyjną często sponsorują firmy farmaceutyczne – alarmuje "Rzeczpospolita".
Zdecydowana większość lekarzy, którzy opiniują leki trafiające na listę refundacyjną, wyjeżdża na szkolenia sponsorowane przez koncerny farmaceutyczne - wynika z rejestru korzyści ujawnionego po raz pierwszy przez Ministerstwo Zdrowia. Dotyczy on właśnie osób biorących udział w opiniowaniu tych leków.

http://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/Niesteroido...
Niesteroidowe leki przeciwzapalne a zawał mięśnia sercowego
Kwestia wpływu niesteroidowych leków przeciwzapalnych, powszechnie stosowanych w przewlekłych chorobach stawów, na układ sercowo-naczyniowy budzi kontrowersje, szczególnie od czasu wycofania jednego z selektywnych inhibitorów cyklooksygenazy 2.

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/te-skladniki-kosmetyko...
Parabeny, związki stosowane jako konserwanty w kosmetykach, produktach farmaceutycznych oraz żywności gromadzą się w tkance sutka i nie można wykluczyć, że mają udział w rozwoju raka piersi – oceniają naukowcy brytyjscy, na podstawie swoich najnowszych badań.

http://wolnemedia.net/wiadomosci-z-kraju/pokaz-lekarzu...
Szpitale wbrew prawu prowadzą listy pacjentów czekających na zabiegi. Kreują kolejki dowolnie, nie wpisując na ich początek najciężej chorych – oto wnioski z raportu Rzecznika Praw Pacjenta.

http://www.rynekzdrowia.pl/Badania-i-rozwoj/Amerykansc...
Robert Lustig, Laura Schmidt and Claire Brindis z University of California w San Francisco przekonują, że cukier jest toksyczny dla organizmu i w trosce o nasze zdrowie powinien być poddany tym samym restrykcyjnym procedurom, jak szkodliwe dla organizmu używki - informuje portal PAP-Nauka w Polsce.

I czy to według ciebie jest jeszcze medycyna zasługująca mienic się zgodna z kanonem zasady "primum non nocere i "lekarskiej przysięgi Hipokratesa"? Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 11.02.12 o godzinie 11:08
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Pozytywne energie:)

Piotr Szczotka:

Pozytywne energie.

co jest dla mnie oczywiste - iż posługiwanie się pojęciem energie jest bardzo uniwersalne i nie jest domeną jedynie myśli wschodniej. Podobnie jak posługiwanie się pojęciem leczenie holistyczne. Ufam, że nie jestem w tym przekonaniu osamotniony.

http://www.imbw.pl/?p=3880

PS
Piotrze,
Paradoks Twojego myślenia polega na tym że cały czas odwołujesz się albo do czegoś czego już nie ma (już w XVIII wieku został odrzucony kanon medycyny zachodniej rozwijany od Hipokratesa , Gelena aż po polskiego Renasowego genialnego lekarza i naukowca Józefa Strusia - aż dziw że jako Poznaniak i orędownik "zachodniego kanonu"o nim nie słyszałeś ani nie czytałeś jego genialnego traktatu "O tętnie") albo piszesz o czymś co jest tylko w Twoich wyobrażeniach 'tajemne energie medycyny orientu" gdy tym czasem zwyczajnie mylisz opis kulturowy z opisywaną rzeczywistością przez ten obrazowy model-mnemotechniczny medycyny orientu.
A już największym paradoksem jest to że jeżeli chciałbyś fakatycznie ściśle się trzymac modelu akademickiej medycyny- w ogóle nie masz prawa mówic o masowanych przez Ciebie osobach pacjent a jedynie klient, ani też że diagnozujesz przyczynę ich dolegliwości bólu kręgosłupa , ani że to co robisz jest medycyna holistyczna - bo nie masz uprawnień lekarza, nie jesteś też magistrem fizjoterapii i nie jesteś do tych czynności i takiego reklamowania swoich usług masażu uprawniony., a jeżeli chodzi o masaż leczniczego, to z punktu widzenia medycyny akademickiej jesteś uprawniony do jego wykonywania jedynie w zakresie zleconym ci przez
lekarza medycyny lub magistra fizjoterapii na podstawie przeprowadzonych przez nich diagnozy.

Przemyśl wiec to Piotrze i sam się zastanów nad tym co głosisz, i podstawach
tego na czym chcesz się oprzec.Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 11.02.12 o godzinie 11:03
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Pozytywne energie:)

Ad . Zachodni Kanon, wystarczy wejść na stronę aby się od razu zorientować - jak jest napisane - to kurs pod wspólnym hasłem. Hasło zachodni kanon masażu, daje przede wszystkim do zrozumienia, że to jedynie odniesienie do masażu, który NIE JEST związany z wschodnimi klimatami i tyle. Poza tym kurs masażu zachodni kanon, to nie jest nazwa metody, czy opracowania, powiedzmy temat przewodni kilku znanych metod, bynajmniej nie moich. A ci co byli na kursach doskonale wiedzą co jest w nim zawarte. Nie ma tam niczego, co sugerowało by ograniczenia, wyższość czy też umniejszanie innych metod. Ba, to promowanie znanych metod które prowadzi chociażby w Polsce kilku nauczycieli akademickich i prowadzi je mgr fizjoterapii z certyfikatami międzynarodowymi terapeutycznymi Ewa Mikuła.

Sam natomiast prowadziłem zajęcia (na zasadzie współpracy) w Health Enrichment Center prowadzonej przez Sandy Fritz Michigan USA. Ucząc się jak cenna jest wymiana doświadczeń z różnych metod masażu i pracy z ciałem. W tym duchu prowadziłem jedynie małą cześć zajęć w ramach kursu (masażu zachodni kanon oczywiście obecnie w Polsce), a kursanci dowiadywali się przy okazji w przerwach, poza czasem antenowym, jakie inne metody warto studiować, uczyć się, od wschodu do zachodu, itd.

Moje opracowania które promowałem to przede wszystkim IMBW i DMA. Ale to inny cykl szkoleń.

Temat jest jednak o pozytywnych energiach i na tym postaram się skupić.
Wracając do tematu.

Pozytywne energie, odpowiedz dla osób z prv. cd.
Zaproszono mnie do napisania artykuły w sposób uniwersalny, przystępny dla czytelnika, nie dla terapeutów na temat „pozytywne energie”, ale lekki z literacką nutą artykuł, jako przeciwwagę dla innych naukowych artykułów. Dlaczego więc miałbym posługiwać się specjalistyczną terminologią? O tym często zapominają przykładowo na forach uczestnicy, jakby to było forum jedynie dla masażystów, bez komentarza.

Od pierwszych artykułów które mi kiedyś zaproponowano abym napisał, zajmowałem się promowaniem masażu od bardziej socjologicznego punktu widzenia. To się spodobało i później już proszono mnie o artykuły w takim właśnie duchu. Dlaczego by nie?
Czytam w sąsiednich wątkach, iż nie tylko promuję własne rozwiązania, ale jestem arogancki wobec innych, wschodnich metod. Ponoć nie stać mnie na szersze podejście do masażu, itd. Prawdę mówiąc mdli mnie od takich komentarzy. Odpowiadam pomimo wszystko w tym momencie osobom z prv. :
Nie chce mi się kolejny raz powtarzać, mojej drogi promowania masażu, w tym tych metod, które wykonują inni. Własne opracowania były jedynie podzieleniem się z własnymi doświadczeniami. Niemal każdy wykład, prezentację na szkoleniach, na targach, konferencjach, zaczynałem od wstępu który był pomostem pomiędzy tym co prezentują inny, a czym się ja zajmuję.
Co do doświadczeń z wschodnimi metodami:

Pierwszy kontakt.
Pierwszy kontakt z akupresurą i hinduskim masażem Shantala, miały jeszcze miejsce w studium w Krakowie, podobnie jak spotkanie z masażystami/lekarzami z CHRL pod koniec lat 80-tych. Nikt nie wymyślił synkretycznych metod, wymiany współpracy, to następowało z czasem, jak fala.

Poznańska klinika, rehabilitacja i mongolskie klimaty
Na początku pracy byłem także na kursie z akupresury organizowanym w ramach dodatkowych szkoleń. Wtedy też zrozumiałem w czym może być pomocna, ale też w czym jest nie skuteczna w pracy z pacjentami leczonymi klinicznie, według zleceń lekarskich.
W 1990 roku miałem przez jakiś czas sąsiadów (w klinice ortopedii) lekarzy z Mongolii, na wymianie czy coś takiego. Mongolsko-polskie rozmowy toczyły się w świetnym duchu wymiany doświadczeń. Oni co na to chińsko-mongolskie doświadczenie, ja co na to polskie doświadczenia. Było super, inspirowała ich polska rehabilitacja. A mnie rozmowa z lekarzami mającymi zarówno tak klasyczne, akademickie, medyczne podstawy jak i tradycyjną odmianę medycyny z Mongolii.

Targi, konferencje
W połowie lat 90-tych zainicjowałem kilka spotkań masażystów i w konsekwencji doszło do organizacji I Targów Edukacyjnych. Moim motto było nie tylko ukazanie różnych metod, ale zaproszenie innych terapeutów, nauczycieli, szkoleniowców, aby mogli wypromować swoje, tzn którymi się zajmują. Tak więc poza europejskimi czy jak kto woli szerzej zachodnimi klimatami, były i wschodnie. Było miejsce na akupresurę, qigong po TFH z elementami akupresury. Rezultat? Masażyści, terapeuci ze skrajnych środowisk zaczęli godnie, z szacunkiem rozmawiać, wymieniać doświadczenia ale także poznawać ograniczenia.

Teatr
Kilka lat później zainicjowałem spektakl o charakterze teatralnym, w których goście wpletli elementy jogi, qigongu i muzyki na żywo z indyjskim akcentem. Dla wielu osób to był kontakt pierwszy raz z takimi klimatami.

Refleksja.
Kiedy kolega w Japonii zapytał w hotelu gdzie tu jest jakaś dobra księgarnia z książkami o masażu, przejęty recepcjonista poprosił aby poczekał w pokoju. Po jakieś godzinie ktoś zapukał i wszedł, a raczej wjechał pan z książkami na wózku. Wszytko o medycynie wschodu. Zapytał o shiatsu, ten się ukłonił i podał mu dwie pozycje. Jedna w formie broszury, inna dosyć grube tomiszcze. Na pytanie która lepsza, odparł: - Obie są o tym samym, obie drogi są dobre.
Czasu trochę potrwało, zanim sam to powiedzenie zrozumiałem.
Kilka lat wcześniej pomogłem jednemu z krakowskich wydawnictw wypromować książki i pierwsze kasety na temat masażu chińskiego. Ale kiedy to było …. :)

Ayurwedyjskie klimaty.
Siedzimy po kongresie w Krakowie z lekarzem z Indii, nasze wieczorne rozmowy przebiegają w pozytywnej energii, skąpani jesteśmy w tej energii. Lekarz mówi co mu się podoba w naszym podejściu do masażu, jest zadziwiony stroną techniczną. Natomiast pytam go o szczegóły interesujące mnie z jego praktyki. Jest świetnie, partnerstwo. Wyjeżdża, a po jakimś czasie dostaję ciekawą książkę z Indii. Sectets of Ayurwedic Massage, wydanie Indian Medical Science Series. Staram się doszukać specjalistycznej terminologii, naukowych badań, jednak trochę to potrwa.

Wschodnie klimaty w literaturze
Jedną z moich ulubionych książek – bo nie można być wszędzie – jest LIFE Medicine Tao for the Shiatsu 21 century, Ryokyu Endo, japoński autor. Od razu wiedziałem że to pokrewna dusza. Nie tylko dlatego że pisze na tematy mi bliskie, ale sposób w jaki pisze. Poza promotorem masażu, zwłaszcza nurtu zen, patrzy z perspektywy psychoterapeuty, pracującego także poza granicami, jest też bodaj mistrzem walk, duchownym ale i muzykiem.
Czytając nie tylko tą pozycję, widzę pragmatyzm ludzi którzy mają jednocześnie respekt do tradycji masażu i pracy z ciałem według zachodniego podejścia. Przy czym zachodnie podejście to oczywiście umowne hasło.

Kolejne konferencje, targi
Miałem przyjemność być współorganizatorem kilku imprez targowych, konferencji, itd. Zapraszałem osoby zajmujące się i szkolące z wschodnich metod. Miałem tylko jedną prośbę, aby kolejny raz nie przedstawiać ABC danej metody, a jeśli można konkretne opracowania w konkretnych schorzeniach. Niestety – poza nielicznymi wyjątkami - bez odzewu. ???

Pomoc w zrozumieniu
Na jednych z ostatnich targów nauczycielka z Tajlandii zaczęła pokaz z masażu tajskiego. Zauważyłem iż nie dosyć że mało osób zna angielski, to jeszcze część ma poważną wadę wzroku. Zaproponowałem, że w miarę możliwości przetłumaczę i jednocześnie objaśnię werbalnie co się w tym momencie w ogóle dzieje. Cóż film ten krąży gdzieś w necie, to były także dobre energie, pozytywne zrozumienie.

W pociągu
Ostatnio w pociągu rozmawiałem z Koreańczykiem o masażu. Porównywaliśmy pracę z tkanką łączną przez pryzmat „meridianów horyzontalnych”. Otwarty umysł, daleki od gloryfikacji jednej tylko orientacji. Szkoda tylko że sześciogodzinna podróż minęła tak szybko. Podróże kształcą jak nic.

W górach
Długo by można pisać, ale za oknem jest pięknie zachodzące słońce. Zapewne dobrze by było usiąść gdzieś w górach, porozmawiać o pasjach, nurtach w masażu, ale i wymienić doświadczenia bez udowadniania kto ile zrobił, co go interesuje lub intryguje, kto ma rację. Na pewno były by tam pozytywne energie, jakkolwiek je rozumiemy.

Jest wieczór, pozytywne energie się zbliżają. Wieczorny skyp’e, kontakt z całym światem. A znajomi przekonują mnie, że warto uczyć się wschodnich metod u źródeł.

Coraz bardziej dochodzę do takich wniosków. Zwłaszcza jak czasem patrzę co z ludźmi wyrabiają energie, których pełne zrozumienie i opanowanie ich przerasta.

Z moich dotychczasowych doświadczeń z terapeutami ze wschodu (Japonia, Tajlandia, Indie) wynikało pełne zrozumienie tego co praktykują. Bardzo przepracowane doświadczenia, pozytywne, wyciszone, ale i konsekwentne.

Kto wie, dlaczego by nie. Jest zaproszenie, czemu by nie pojechać?
Pozdrawiam w duchu pozytywnych energii, Piotr.
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Pozytywne energie:)

I tak trzymac Piotrze:)

Słowo wstępne profesora AWF w Krakowie Tadeusza Kasperczyka
do wydanej w 2007 ksiązki "Meridiany, punkty i recepty chińskie" :

W chwili obecnej w Polsce metody medycyny naturalnej nie cieszą się należytym uznaniem.
Bardzo często przedstawiciele medycyny oficjalnej (farmakologiczno-alleopatycznej) nie uznają walorów metod leczenia alternatywnego i krytykują je.

W mojej opinii to duży błąd, wynikający z nieznajomości tych metod.

Tylko połączenie metod akademickich z metodami niekonwencjonalnymi należy uznac za prawidłowe podejście do leczenia , co słusznie Anglicy nazywają medycyna komplementarną.

Sytuacja ta sprawia, że metody alternatywne nie są przedmiotem publikacji, ale co ważniejsze nie stanowią celu badan naukowych. Nieliczne w tym zakresie wyjątki tylko potwierdzają wyrażoną tu opinię . Mam zaszczyt pracowac od lat na Wydziale WF AWF w Krakowie, gdzie mogę bez przeszkód rozwijac moje zainteresowania i kształtowac w tym zakresie studentów.
Jedną z najważniejszych metod medycyny naturalnej , która jest przedmiotem nauczania i badan naukowych jest refleksoterapia.[...]

Refleksoterapię dzielimy na dwa nieco różniące się od siebie systemy.

Przez makrosystem refleksoterapii rozumiemy system oparty o teorie tradycyjnej medycyny chińskiej (TCM). Główne jej kierunki to akupunktura , akupresura , a także japońskie siatsu , elktro -magneto -lasero -śwaitłopunktura i inne.
W obszarze naszych zainteresowań. pozostają takie metody , jak bioenergia, , chiropraktyka , a także terapia vacum. " [...]
Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 11.02.12 o godzinie 20:08

Następna dyskusja:

Poplątane te energie całkiem




Wyślij zaproszenie do