Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Zapraszamy do zapoznania się z ciekawą prezentacją w orginalny sposób łączącą ze sobą "Emocjonalną Miłość" i "Technokratyczne Zarządzanie".

Bez związku? Zabawne?

Okazuje się jednak, że sztuka miłości ma bardzo wiele wspólnego ze sztuką zarządzania.

Tego i być może wielu innych rzeczy dowiesz się z 1 części Love & Management.

http://www.slideshare.net/manageordie/love-management-...

Zapraszamy. Daj się zainspirować.

Pozdrawiamy,

Manage or Die Team Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"
Anna J G.

Anna J G. między czarnym i
białym jest
jeszcze... kolorowe

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Ciekawa prezentacja - nic dodać nić ująć.
Powinni zapoznać się z nią nasi politycy, szczególnie Ci od powierzchownej "polityki miłości", z naciskiem na słowo "zaufanie".
Moim zdaniem zarządzanie w firmach stoi u nas na całkiem niezłym poziomie, kreatywnie rozwijanym :) natomiast zarządzanie gospodarką, krajem, relacjami społecznymi jest za tym baaaardzo daleko w tyle.
Warto by nasi politycy uczyli się od naszych świetnych managerów.
Zarządzanie w skali makro jest szalenie trudne, świat zmienia się w niesamowitym tempie, a na rezultaty działania wpływa wiele czynników, na które zarządzający tak naprawdę nie mają wpływu - ale to chyba temat dla innej grupy GL :) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

263 odsłony naszej prezentacji w 30 dni.

Waszym zdaniem to dużo ? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Część druga prezentacji poruszająca w nietypowy sposób efektywność Menedżera.

W pierwszej części omówione zostały elementy teoretyczne. W drugiej natomiast koncentrujemy się na praktycznych wymiarach sztuki miłości i sztuki zarządzania.

Nadal aktualne pozostaje pytanie, czy czerpiąc wzorce z miłości menedżer może stawać się lepszy ?

Serdecznie zapraszamy do poszerzenia horyzontów, inspiracji, refleksji...

http://www.slideshare.net/manageordie/mio-zarzdzanie-p... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Dzisiaj Miłość a Zarządzanie część 2 osiągnęła magiczną liczbę 97 odwiedzin. Tyle ilu jest członków w grupie Manage or Die :)

Dziękujemy. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Powstał pomysł na nową, mam nadzieję inspirującą prezentację, pod lekko prowokacyjnym tytułem:

Miłość i Zarządzanie...

Co o tym sądzicie ?

Czy to może być ciekawe ?

Czego byscie oczekiwali w takiej prezentacji ? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"

konto usunięte

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

MIŁOŚĆ I ZARZĄDZANIE... Miłość WYDAJE SIĘ być dziwnym słowem w odniesieniu do zarządzania, ale w moim odczuciu jest jak najbardziej na miejscu. Zazwyczaj kojarzymy ją tylko z obszarami służb publicznych (placówki oświatowe, szpitale, itd.), gdzie współczucie jest drugą naturą, a przecież miłość w biznesie oznacza postępowanie w sposób, który troszczy się o ludzi i świat, w którym żyjemy... Skąd więc to uprzedzenie???

Mężczyźni zdominowali krajobraz biznesu, więc na miłość w zarządzaniu zabrakło miejsca. Dlaczego? To proste: miłość, współczucie i duchowość są ogólnie postrzegane jako typowo żeńskie cechy. Złożyło się na to wiele czynników, takich jak chociażby względy kulturowe i społeczne oczekiwania: mężczyzna ma być silny, "bezwzględny", pozbawiony świadomości duchowej... Lord Vader naszego wieku ;) Zarządzanie w dzisiejszych czasach jest po prostu niedostosowane do najbardziej podstawowych potrzeb ludzkości: by kochać i być kochanym... Przecież miłość to również poszanowanie drugiego człowieka, troska, tolerancja, wybaczanie, prawo do błędu, akceptacja, wartości których tak wybitnie brakuje w korporacyjnym świecie.

Rzuciłam hasło w Luksemburgu: "Miłość i zarządzanie" - "Bez tego "mariage" nie stalibyśmy dzisiaj w tym miejscu"- padła jedna z odpowiedzi :) Inna z zapytanych osób stwierdziła, że "to szaleństwo, romans w miejscu pracy, rzecz ryzykowna"… No cóż nie o to mi chodziło, często jednak triumfuje stereotyp :)

*** Usłyszałam kiedyś: "Rób co uważasz za słuszne, ale nie popełnij błędu!". Nie można nauczyć się zarządzania bez popełniania błędów :) Dobry temat na Twoje następne rozważania... :)

Miłej pracy :) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Magdalena Kolb:
Zarządzanie w dzisiejszych czasach jest po prostu niedostosowane do najbardziej podstawowych potrzeb ludzkości: by kochać i być kochanym... Przecież miłość to również poszanowanie drugiego człowieka, troska, tolerancja, wybaczanie, prawo do błędu, akceptacja, wartości których tak wybitnie brakuje w korporacyjnym świecie.


Doskonale to oddaje ideę, ducha w jakim powstaje ta prezentacja. Odhumanizowany wymiar zarządzania króluje. Wiemy wszystko o kontroli, motywowaniu, planowaniu, organizowaniu, tylko jak praktyka pokazuje, to wszystko za mało do osiągania sukcesów (nie kosztem innych)...

W prezentacji tej zwracamy uwagę na:
troskę, poczucie odpowiedzialności, poszanowanie, poznanie, zaufanie...

Te wszystkie postawy, zachowania są charakterystyczne dla... zarządzania w wymiarze behawioralnym.

Znajdziecie je także w opisie miłości wg Fromm,a... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"

konto usunięte

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Zgadzam się z Tobą Magdo.Stereotyp króluje i słysząc "Miłość i zarządzanie" mamy skojarzenia przede wszystkim z romansami w pracy...Ale może właśnie dlatego, że teoria zarządzania nie przewiduje miejsca na uczucia? W mojej opinii każdy menadżer powinien mieć w sobie 3 rodzaje miłości we właściwych proporcjach oczywiście:
1.do tego co robi( powinien w swojej pracy znaleźć coś co kocha, co jest jego pasją)
2. do ludzi- jak napisała Magda-"poszanowanie drugiego człowieka, troska, tolerancja, wybaczanie, prawo do błędu, akceptacja"
3. miłość do siebie samego- lubienie siebie, akceptacja swoich słabości i dociągnięć i dawanie sobie prawa do popełniania błędów jako człowiek i menadżer- ale mądrych tj takich z których wyciągamy wnioski do samodoskonalenia się.

Zatem podsumowując- mówmy dużo o miłości w zarządzaniuw mojej opinii to niezbędny szlif dla tej nauki:)a poruszając ten temat mądrych skłonimy don refleksji- a to już COś! Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

No to zapraszamy.

Już dzisiaj opublikujemy długo oczekiwaną prezentację z cyklu Manage or Die Inspirations.

Dość kontrowersyjne zestawienie: Miłość a Zarządzanie.

Co je łączy ?

Dowiesz się już wkrótce...

Szczegóły na:

http://www.facebook.com/#!/fundacja.rozwojumenedzerskiego

lub

http://slideshare.net/manageordieArtur Smolik edytował(a) ten post dnia 03.03.12 o godzinie 10:14 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:31 z tematu "Miłość a Zarządzanie - długo wyczekiwana prezentacja z cyklu Manage or Die Inspiration"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

... Każdy manager miewa chwile, kiedy nurtuje go pytanie, czy spełnia się w swojej roli w organizacji ?
Realizujemy cele, ale często nie mamy pewności, czy nie dałoby się zrobić czegoś lepiej. I czy faktycznie jesteśmy autorytetem dla naszego zespołu? Czy dobrze znamy jego dynamikę? Takich pytań zadajemy sobie wiele każdego dnia. Jednak najważniejsze z nich - czyli to, czy sprawdzamy się w roli managera, pojawia się z reguły na końcu...

Polecamy inspirujący artykuł:

wersja pdf - http://www.slideshare.net/manageordie/pdf-charyzma-w-z... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:32 z tematu "Charyzma w zarządzaniu - dar, czy skuteczne podejście..."
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Ten artykuł z cyklu Manage or Die Collection of Inspiration (biblioteka inspiracji), otworzył w roku 2010 cykl zweryfikowanych artykułów o tematyce "okołomenedżerskiej"...

673 odwiedziny od sierpnia 2010.

Poruszane w artykule zagadnienia: Lider na miarę swojej firmy, odwaga, autorytet, opanowanie, otwartość, neutralność, delegowanie pracy, motywowanie...

Jak myślicie, czy możliwe do wyćwiczenia ? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.08.2014 o godzinie 13:32 z tematu "Charyzma w zarządzaniu - dar, czy skuteczne podejście..."
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Przywództwo wg John'a C. Maxwell'a, to:

- chęć ponoszenia ryzyka,
- pasja dokonywania zmian wspólnie z zespołem,
- niezadowolenie z istniejącego stanu rzeczy,
- branie odpowiedzialności, gdy inni się usprawiedliwiają,
- dostrzeganie możliwości w sytuacji, gdy inni widzą tylko problemy,
- gotowość do stania na czele,
- otwarty umysł i otwarte serce,
- umiejętność zapominania o własnym ego w imię wspólnego celu,
- sprawienie, by inni mieli marzenia,
...

Każdy Menedżer, Lider powinien dążyć do doskonałości. Co pomaga stawać się lepszym liderem, osiągać wyznaczone cele i przy tym dbać o rozwój osobisty.

W przystępny sposób, z sobie tylko niezwykłą prostotą, John C. Maxwell prezentuje w książce " Przywództwo. Złote zasady." 26 zasad, których stosowanie przybliżać Cię będzie do bycia coraz lepszym liderem.

W niniejszym opracowaniu, uwzględniając wymiar kulturowy, zaprezentowano 16 z nich. Subiektywny wybór miał na celu, dotarcie do elementów, które "mogą coś zmienić".

Zapraszamy do zapoznania się z materiałem i bezpłatnego pobierania.

http://www.slideshare.net/manageordie/przywdztwo-a-dos... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 11.12.2014 o godzinie 11:17 z tematu "Przywództwo, a doskonalenie Menedżera - Manage or Die Inspirations"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Zapraszamy i polecamy niezwykle pouczający artykuł.

Autorka: dr Joanna Heidtman

http://www.slideshare.net/manageordie/naucz-si-uczy-ma...

...Kiedy przychodzi zmiana paradygmatu, nawet najlepsze udoskonalenia istniejących rozwiązań nie poprawiają ich skuteczności. Ford mówił, że gdyby zapytał swoich potencjalnych klientów, czego potrzebują, powiedzieliby, że lepszego konia – w końcu nie mieli w tym czasie właściwie pojęcia, czym jest samochód.

Od powozów do samochodów, od sygnalizacji świetlnej czy dymnej do telegrafu, od świata analogowego do cyfrowego nie ma płynnego przejścia. To inne paradygmaty i wydaje się, że to samo dotyka edukację – także menedżerów i liderów. Żadne udoskonalenia istniejącego systemu nie są już w stanie dostarczyć rozwiązań dla nowych dylematów:

Zmiany następują skokowo – jest niezwykle trudno przewidzieć w planach rozwojowych, jakie kompetencje będą potrzebne liderom w danej firmie np. za 3 czy 5 lat. Niemal z dnia na dzień organizacja może potrzebować innego podejścia, nowych kompetencji itd. Uczenie się na zapas i według z góry ułożonego planu może więc być nieprzydatne, a wiedza (dostęp do szkolenia, coacha, mentora itp.) musi podążać za uczącym się – na bieżąco, wedle jego zmieniających się wyzwań i potrzeb.

Pracownicy wiedzy (knowledge workers) najlepiej, najskuteczniej i najszybciej uczą się wtedy, kiedy chcą, a chcą wtedy, kiedy widzą potrzebę, przydatność i związek z własnym, posiadanym już doświadczeniem, a przede wszystkim, kiedy traktowani są po partnersku. Przyjmowanie pozycji guru – poza cieszącym się zaufaniem uczącego się mentora blokuje, albo znacznie pogarsza proces rozwoju.

Standaryzacja oraz uniformizacja rozwoju i uczenia się (one size fits all) rozbija się o odmienność osobowościową, różnice w stylach uczenia się oraz subkulturach istniejących w firmie. Aktywiści lubią eksperymentować i uczą się szybko poprzez nowe projekty, a obserwatorzy najwięcej wynoszą z wykładów i studiów.

Wiedza jest dziś łatwo dostępna – to, co się liczy, to umiejętność syntetyzowania wiedzy, łączenie informacji z wielu dziedzin (czasem bardzo odległych od siebie), twórcza jej aplikacja. To z kolei wymaga postawy proaktywnej wobec własnego rozwoju, świadomego wyboru ścieżek, tematów i metod uczenia się.

Krzywa, która wskazywała, że najpierw z trudem uczymy się rzeczy nowych, potem osiągamy w nich mistrzostwo, a następnie, kiedy dana umiejętność przestaje być aktualna, uczymy się kolejnej, przestała być prawdziwa. Dziś nowych rzeczy trzeba uczyć się już wtedy, kiedy jeszcze stare umiejętności są w rozkwicie, bo kiedy przyjdzie zmiana czy potrzeba, nie będzie czasu na naukę, trzeba będzie już umieć…

Uczenie się jest więc w istocie nieustające... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 11.12.2014 o godzinie 11:18 z tematu "Drogi Menedżerze/rko, "Naucz się uczyć...""
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

W przypadku stanowisk specjalistycznych, wyższych, a także należących do poszukiwanych na rynku pracy, często to rekruter jest stroną, która wykonuje pierwszy ruch wobec kandydata. Jak traktować taki kontakt? Czy jest to wyłącznie jeden z etapów rekrutacji, czy może warto zadbać o zbudowanie relacji, która, nawet jeśli nie teraz, to w przyszłości może przybliżyć do znalezienia wymarzonej pracy?

Praca w zawodzie rekrutera w dużej mierze polega na znalezieniu kandydata o odpowiednich kompetencjach i zachęceniu go do udziału w procesie rekrutacyjnym. Konsultant ds. rekrutacji jest pośrednikiem pomiędzy pracodawcą a zainteresowaną jego ofertą osobą, a jego celem jest dbanie o korzyść obydwu stron. Konsultanci z wyspecjalizowanych firm doradztwa personalnego dobrze znają konkretne branże oraz rynek poruszających się w ich ramach pracodawców. Mogą zatem być dla osób szukających pracy nie tylko partnerem do rozmów, ale również doradcą.

Argumentów za byciem otwartym na kontakt z rekruterem jest wiele. Na wstępie warto sobie uświadomić, że ma on z kandydatem wspólny cel, jakim jest zatrudnienie. Znalezienie pracy wymaga czasu, zaangażowania oraz energii. Wysiłek ten w znacznym stopniu ułatwić może wiedza i doświadczenie rekrutera, z którego doradztwa warto skorzystać. Kontakt z konsultantem to źródło wiedzy na temat miejsc pracy, o których może być ciężko znaleźć informacje z ogólnie dostępnych ofert. Pracodawcy nie zawsze prowadzą rekrutacje samodzielnie. Coraz częściej cały proces odbywa się tylko za pośrednictwem konsultantów firm doradztwa personalnego. Pracujący w nich konsultanci prowadzą zazwyczaj po kilka, a czasem i kilkanaście projektów rekrutacyjnych jednocześnie. Zwracając się więc do jednego z nich, można uzyskać informacje na temat większej liczby miejsc pracy. Dotyczy to również rekrutacji na stanowiska wysokiego szczebla, które na ogół są ukryte.

- Reakcje osób, które napotykamy inicjując kontakt jako pierwsi, są bardzo pozytywne – komentuje Irina Danielewska, konsultant w firmie doradztwa personalnego Experis, zajmującej się rekrutacją specjalistów oraz kadry zarządzającej w obszarach IT, inżynierii i finansów. – Pracownicy z doświadczeniem w danej branży, a tym samym i większym doświadczeniem w projektach rekrutacyjnych, cenią sobie kontakt z rekruterem. Są świadomi realiów rynkowych i przyzwyczajeni do telefonów z ofertami pracy. Zdają sobie sprawę z zalet podtrzymywania relacji z nami. Podobne nastawienie mają również specjaliści o niszowych kompetencjach, np. informatycy. Nawet jeśli w chwili obecnej nie poszukują zatrudnienia, okazują zainteresowanie rozmową. Obserwacje rynku pokazują też, że kandydaci, którzy mieli wcześniej z nami kontakt, w momencie podjęcia decyzji o zmianie pracy, odnawiają relację. Po upływie pewnego czasu rekruterzy również pytają kandydata czy jest otwarty na nowe zawodowe propozycje. Oczywiście czasem zdarzają się osoby niezaciekawione ofertami, twierdzące że nie rozglądają się za zmianą pracy w ogóle, te jednak są w zdecydowanej mniejszości – zaznacza ekspert.

więcej pod linkiem:

http://www.brief.pl/artykul,1892,plusy_dobrych_relacji... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 05.02.2015 o godzinie 16:36 z tematu "Plusy dobrych relacji z rekruterem - Polecamy ciekawy artykuł"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Polecamy bardzo interesujący artykuł.

Szefie postaraj się! Przyjazna rekrutacja to nowy trend, który będzie rósł w Polsce
Coraz więcej firm decyduje się na prowadzenie przyjaznej rekrutacji. Dlatego, że to im się opłaca.

Anna J. Dudek


Obrazek


Przyjazna rekrutacja – brzmi jak oksymoron. Rozmowy kwalifikacyjne kojarzą się ze stresem, niecierpliwym oczekiwaniem na decyzję potencjalnego pracodawcy i poczuciem bycia na jego łasce. Wielu kandydatom trudno jest też pogodzić się z odrzuceniem ich kandydatury, zwłaszcza, jeśli nie wiedzą, dlaczego pracy nie dostali. O tym, że nie musi tak być, przekonują te firmy, które zdecydowały się dołączyć do Koalicji na Rzecz Przyjaznej Rekrutacji. Niekoniecznie z sympatii dla ludzi, którzy kryją się za przesłanymi do działów HR cv. Raczej dlatego, że to im się opłaca.

Na polskim rynku przyjazna rekrutacja to nowość, choć na Zachodzie, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, to częsta praktyka. – Porównanie dbałości o klienta w sklepie do dbałości o kandydata w procesie jest jak najbardziej zasadne – mówimy „dzień dobry” i zachęcamy do odwiedzenia naszego sklepu wszystkich klientów, a nie np. tylko 30%. Klienci bardzo często inwestują duże budżety marketingowe w kampanie wizerunkowe, gdy tymczasem na etapie rekrutacji zniechęcają kandydatów do swojej firmy. Zapominają, a czasami w ogóle nie biorą pod uwagę, że kandydata powinni traktować jak klienta – wyjaśnia Marcin Sieńczyk, dyrektor zarządzający eRecruitment Solutions, inicjator Koalicji na rzecz Przyjaznej Rekrutacji.

Potwierdzają to wyniki 2. edycji przeprowadzonego przez eRecruitment Solutions badania Candidate Experience, z którego wynika, że aż 46% kandydatów, którzy wynieśli negatywne wrażenia z rekrutacji u danego pracodawcy, zmienia nastawienie do jego produktów lub usług na negatywne i rezygnuje z ich zakupu.

Rekrutacja nie taka przyjazna
Podczas gdy 73 proc. firm uważa, że dba o relacje z kandydatami, aż 68 proc. kandydatów jest zdania, że pracodawcy nie przywiązują wagi do przyjaznej rekrutacji i nie interesują się ich opiniami – wynika z przeprowadzonego w ubiegłym roku po raz pierwszy w Polsce badania Candidate Experience. To pokazuje, jak wielki jest rozdźwięk w ocenach tych, którzy rekrutują, z ocenami tych, którzy są rekrutowani. Te działania, które we własnym mniemaniu podejmują firmy na rzecz przyjaznej rekrutacji, nie przekonują kandydatów. Ci oczekują od przedsiębiorców, że w ogłoszeniach o pracę będzie podana wysokość wynagrodzenia, komunikacji na kolejnych szczeblach rekrutacji oraz informacji, dlaczego nie zostali zatrudnieni, jeśli firma nie zdecydowała się na współpracę z nimi.

W praktyce często wygląda to tak, że te osoby, które nie zostały zatrudnione, dowiadują się o negatywnej decyzji rekrutujących tylko na podstawie czasu, który upłynął od rozmowy kwalifikacyjnej. Wiedzą, że nie zostali zatrudnieni, ale nie wiedzą, dlaczego. Aż 7 na 10 kandydatów uważa, że firmy nie interesują się ich opinią.

Rynek się zmienia, pracodawcy zaczynają to dostrzegać
Dlatego pojawienie się na polski rynku takich inicjatyw, jak Koalicja na Rzecz Przyjaznej Rekrutacji jest, jak podkreślają eksperci, bardzo pozytywnym znakiem.

Przyjazna rekrutacja to proces, w którym kandydat jest traktowany przez pracodawcę równie poważnie jak klient i dba o jego tzw. candidate experience (candidate experience to suma wrażeń kandydatów przed, w trakcie i po zakończeniu procesu rekrutacji). To niezwykle istotne, bo jak dowodzą badania, wrażenia kandydatów mają wpływ nie tylko na markę pracodawcy, ale również na markę konsumencką. Negatywne doświadczenia z procesu rekrutacji mogą się skończyć dla firmy spadkiem pozytywnych rekomendacji, a nawet niższymi przychodami ze sprzedaży.
23 proc. pracodawców wysyła informację zwrotną wszystkim, którzy przesłali aplikację, zaś 64 proc. – tylko tym, które zaprasza na spotkanie. Jak mówi cytowana w raporcie "Kandydaci wymagający, pracodawcy za mało przyjaźni" Elżbieta Flasińska, PR manager z grupy Pracuj, w przypadku dużej liczby osób aplikujących istnieje ryzyko, że bardzo wielu kandydatów zostanie bez odpowiedzi. A to może miażdżąco wpłynąć zarówno na wizerunek firmy jako pracodawcy, jak i na sprzedaż jej produktów czy usług.

Marcin Sieńczyk z eRecruitment Solutions zwraca z kolei uwagę na fakt, że często kandydaci nie są informowani o powodach negatywnej decyzji, ponieważ pracodawcy uważają, że nie są wystarczająco dojrzali emocjonalnie, by taką informację zwrotną przyjąć. – Bardzo trudno jest też jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, co przekazać kandydatowi, jeśli został odrzucony ze względu na przysłowiowy brak chemii, kiedy widzimy, że osobowościowo nie pasuje do naszego zespołu – mówi cytowany w raporcie Sieńczyk.

Kandydat to też klient
Bo kandydaci to także klienci. I coraz więcej firm zaczyna zdawać sobie z tego sprawę i przestaje traktować tych, którzy szukają pracy, jak petentów. Aż 77 proc. z nich, nie otrzymawszy żadnej informacji zwrotnej na swoją aplikację, zmieniło opinię o firmie, a 58 proc. przyznało, że raczej nie kupi produktów ani usług firmy, która w żaden sposób nie odpowiedziała na ich zgłoszenie.

Fakt, że potencjalny kandydat to także potencjalny klient czy usługobiorca, to nie jedyny powód, który sprawia, że coraz więcej firm dołącza do Koalicji. Pracodawcy coraz częściej zdają sobie sprawę, że sytuacja na rynku pracy jest dynamiczna i, zwłaszcza przy chęci emigracji, którą deklaruje 50 proc. młodych ludzi, niebawem w wielu sektorach to pracownicy będą tą stroną, która dyktuje warunki.

Cytując Kierkegaarda - życie rozumiemy wstecz, a przeżywamy wprzód :). Mam wrażenie, że pracodawcy tak polubili dyskusje na temat historii, wielkich pomysłów i idei, że przy tym zupełnie zapomnieli (a może chcieli zapomnieć) o codzienności. A ta codzienność wcale nie jest dla nich taka wesoła: muszą stawić czoła nowym pokoleniom, nowym technologiom i nowym formom zatrudnienia. Nie wszyscy reagują dobrze na te zmiany. I nie wszyscy mogą sobie pozwolić na to, by koncentrować swe wysiłki na czymś więcej, niż tylko zdobywanie nowych klientów. Aż w końcu na rynku pojawiły się informacje, że pracodawcy z dobrą marką mają bardziej zaangażowanych pracowników, mniej płacą za rekrutację i przyciągają więcej klientów. I się zaczęło.
Marcin Sieńczyk dodaje, że w niektórych branżach już widać, że to pracodawcy zabiegają o pracowników, nie odwrotnie.

Koalicja na rzecz Przyjaznej Rekrutacji powstała półtora roku temu i w tym czasie przystąpiło do niej już ponad 120 członków, a zgłoszenia są od kolejnych kilkudziesięciu. –To oznacza, że polski rynek chce się zmieniać w obszarze rekrutacji i jest otwarty na inicjatywy, które w tym pomagają. Jeżeli ożywienie na rynku pracy będzie się utrzymywać, będzie to sprawiać, że pracodawcy będą coraz częściej konkurować ze sobą o wartościowych pracowników. Rynek pracownika możemy już zaobserwować w obszarze IT gdzie to pracownicy często dyktują warunki zatrudnienia. Wraz z dalszym ożywieniem gospodarczym będziemy obserwować coraz więcej obszarów, w których to pracodawcy będą zabiegali o najlepszych kandydatów. Prowadzenie rekrutacji w sposób przyjazny będzie więc rosło na znaczeniu – konkluduje ekspert.

http://natemat.pl/123919,przyjazna-rekrutacja-to-mozli... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 06.02.2015 o godzinie 17:16 z tematu "Przyjazna rekrutacja to nowy trend na rynku pracy."
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Co to jest interim management? Kim jest Interim Manager?


Czym jest interim management?

Jest to czasowe, zdefiniowane co do celu i zakresu, działanie wewnątrz organizacji, realizowane przez osobę fizyczną (Interim Managera), nakierowane na osiągnięcie konkretnych, ustalonych rezultatów biznesowych i oparte na współpracy i partycypacji w ryzyku i zysku - w odniesieniu do zamierzonego efektu. Najważniejszym aspektem pracy Interim Managera jest podniesienie wartości organizacji w danym obszarze i realizacja konkretnego celu.



Kim jest Interim Manager?

Interim Manager to wysokiej klasy ekspert z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem. Posiada udokumentowane, wieloletnie doświadczenie w pracy na najwyższych szczeblach zarządzania, często na stanowiskach prezesów firm i w zarządach. W oparciu o swoją wiedzę proponuje kierunki zmian w organizacji, przygotowuje rozwiązania do wdrożenia i sprawuje nadzór nad ich implementacją i jest rozliczany z efektów swoich działań.



Interim Management - najczęstsze zastosowanie:

Zarządzanie zmianą;
Zapotrzebowanie na wysokie kwalifikacje na określony czas;
Turnaround i restrukturyzacja przedsiębiorstwa;
Zastąpienie nieobecnego menedżera;
Wsparcie eksperckie;
Doradztwo wraz z wdrożeniem.


Obrazek
Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 18.03.2015 o godzinie 14:11 z tematu "Interim Management - nowa możliwość i wyzwanie dla Menedżerów/ek"
Maciej W.

Maciej W. Menedżer

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Sporo ciekawych informacji można znaleźć również na stronie:

http://stowarzyszenieim.org/ Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 18.03.2015 o godzinie 14:12 z tematu "Interim Management - nowa możliwość i wyzwanie dla Menedżerów/ek"
Maciej W.

Maciej W. Menedżer

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Dla zainteresowanych:

http://lodz.tvp.pl/19111448/konferencja-interim-manage... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 18.03.2015 o godzinie 14:12 z tematu "Interim Management - nowa możliwość i wyzwanie dla Menedżerów/ek"
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Menedżer - analizy, rekomendacje, idee, wskazówki...

Zapraszamy do zapoznania się z ciekawym artykułem opublikowanym z cyklu Manage or Die Colletion of Inspiration.

http://www.slideshare.net/manageordie/nauka-przez-ca-y...

Fragment:

Minęły już czasy, w których hierarchia korporacyjna wyznaczała menedżerom drogę na szczyt, a kryteria awansu były ściśle określone. Dziś firmy zmieniają się tak szybko, że menedżerowie sami muszą kształtować swoje kariery, co wymaga od nich opanowania sztuki samodzielnego rozwoju i nieustającego uczenia się.

„W XXI wieku o prawdziwym sukcesie menedżera lub lidera zadecyduje nie jego wiedza, lecz to, jak szybko będzie w stanie się uczyć. Menedżerów odróżniać będzie nie dostęp do informacji, ale umiejętność dotarcia do właściwej wiedzy i zdolność odróżnienia jej od narastającej ilości nieprzydatnych danych. Najlepsi menedżerowie będą wygrywać nie dzięki opanowaniu tradycyjnych umiejętności i narzędzi, ale dzięki wysokiej elastyczności i adaptowalności w relacjach z ludźmi i najnowszą technologią" - te słowa Marka Davida Nevinsa i Stephena Stumpfa, odpowiadających w Booz Allen Hamilton za szkolenia i rozwój menedżerski, wypowiedziane1 pod sam koniec XX wieku, okazały się niezwykle trafne. Dziś, menedżerowie, podobnie jak całe przedsiębiorstwa, muszą opanować zdolność przystosowywania się do nieustającej zmiany. Ich ścieżki kariery nie są już z góry określone i łatwe do przewidzenia. Chcąc odnosić sukcesy i rozwijać się w satysfakcjonujący sposób, menedżerowie muszą sami pokierować swoją karierą i nauczyć się dbać o poszerzanie wiedzy, umiejętności i kompetencji. Rodzi to konieczność nieustającego, samodzielnego poszukiwania okazji do rozwoju - przez doświadczenie, budowanie inspirujących relacji lub naukę. Coraz częściej okazuje się, że dotychczasowa wiedza jest już nieaktualna, a nawet stanowi balast dla posługującego się nią menedżera. Wówczas cenna okazuje się umiejętność odrzucenia dotychczasowej wiedzy.

W dalszej części o:

Umiejętności i kompetencje menedżerskie
Jak rozwijają się menedżerowie i liderzy
Wybór właściwej pracy
Wspinanie się po dalszych szczeblach kariery
Na szczytach kariery

Polecamy

Manage or Die Team Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 18.03.2015 o godzinie 14:13 z tematu "Nauka przez całe życie, czyli rozwój menedżerów..."



Wyślij zaproszenie do