Temat: Coś na dobry początek, logistyka w banku.

Witam,

Ja również jestem logistykiem z wykształcenia, zaś karierę zawodową związałem z bankowością. Pracowałem tylko na back office, więc co dzień w pracy miałem styczność z procesem przepływu dokumentacji i informacji, który jest precyzyjnie określony procedurami bankowymi. Najprostszym przykładem łańcucha przepływu dokumentów i towarzyszącym im informacji (w przypadku mojej specjalizacji) jest sam proces kredytowy. Wygląda to tak (w bardzo dużym uproszczeniu):

Klient<>---(informacja)---<>Doradca>---(informacja+dokumenty)---->
Klient>---(dokumenty)--->(Doradca)>---(dokumenty+informacja)--->
Analityk>---(informacja)--->Doradca<>---(informacja+dokumenty)---<>
Klient>-----(dokumenty)----->Doradca>-----(dokumenty)---->
dział wypłat>------(produkt)----->Klient

Pozdrawiam

Krzysztof KulczyckiKrzysztof Kulczycki edytował(a) ten post dnia 06.03.10 o godzinie 22:06

Temat: Coś na dobry początek, logistyka w banku.

Witam,
a ja jestem dostawcą oprogramowania do zarządzania logistyką gotówki w banku i pozwolę sobie wrzucić swoje trzy grosze.

Bank jest dość skomplikowanym systemem logistycznym! Trywializując można powiedzieć, że planowanie przepływu gotówki nie różni się zbytnio od planowania przepływu kapusty w sieci handlowej.

Dzisiejsze systemu do zarządzania gotówką w banku czerpią doświadczenia zarówno z logistyki tradycyjnej jak i doświadczenia ze świata finansów. Są to systemy wspomagania decyzji, które oprócz informatyzacji procesów posiadają zaawansowane moduły prognostyczno-optymalizacyjne.

Taka konstrukcja systemu daje użytkownikowi nie tylko informację o tym ile będzie jutro potrzeba gotówki (prognoza) ale także przelicza sposób realizacji tych zapotrzebowań (optymalizacja).

Co z samej prognozy jak trzeba podjąć decyzję o tym kiedy i jak przywieźć gotówkę (lub odwieźć)? A ta decyzja zależy od tego jakie będą jej koszty. W szczególności mając prognozę możemy "na boku" policzyć czy warto już jechać czy jeszcze czekać biorąc pod uwagę np. koszt pieniądza (WIBOR) oraz to, że pojutrze jednym transprotem załatwię więcej lokalizacji? Jeśli już wiemy, że warto jechać to pytanie jak? Małe banki mają prosty model (opłata za wizytę w punkcie) ale większe mogą optymalizować koszty planując trasy. Podobnie jak to jest w logistyce bardziej tradycyjnej.

Jeśli ktoś jest zainteresowany zapoznaniem się z systemem, który tworzymy razem z firmą BMS to zapraszam na stronę: http://www.bms.com.pl/cash-management-system.html

Pozdrawiam

Temat: Coś na dobry początek, logistyka w banku.

Witam,
Trochę czasu upłynęło od mojego ostatniego posta na tym forum, ale widzę, że pomimo tego, że niewiele się o tym u nas mówi i słyszy, to jednak nie jest to temat nieznany.

Ja również pracowałem nad wdrożeniem podobnego oprogramowania do zarządzania przepływem gotówki w irlandzkim banku. Ciekawe jest to, że w Irlandii gotówka fizycznie znajdująca się w sejfie banku oprocentowana jest przez bank centralny tzn. generuje przychody, dlatego też tak istotne jest optymalne zarządzanie jej strumieniem.

System, który wdrażałem obejmował zarówno moduł optymalizacji denominałów czyli ile 20 i ile 50 jak i optymalizację transportową. Co więcej umożliwiał zarządzanie dostawami z różnych hubów oraz zarządzanie potrzebami gotówkowymi w centrali. Co więcej odkryliśmy o wiele więcej zastosowań systemu np. zarządzanie dewizami w oddziałach i możliwość składania zamówień poprzez ww. system.

Temat: Coś na dobry początek, logistyka w banku.

Karol Slominski:
Ja również pracowałem nad wdrożeniem podobnego oprogramowania do zarządzania przepływem gotówki w irlandzkim banku.

Bardzo ciekawe to co Pan pisze. Widać, że w Irlandii też znają się na matematyce :).

Jakie korzyści wg Pana odniósł bank z tego wdrożenia? Opisał Pan funkcjonalności ale ciekawy jestem jak to wpłynęło na poprawę jakości logistyki w banku.

Pozdrawiam

Temat: Coś na dobry początek, logistyka w banku.

Bardzo ciekawe to co Pan pisze. Widać, że w Irlandii też znają się na matematyce :).

Jakie korzyści wg Pana odniósł bank z tego wdrożenia? Opisał Pan funkcjonalności ale ciekawy jestem jak to wpłynęło na poprawę jakości logistyki w banku.

Pozdrawiam

Korzyści osiągnięte z wdrożenia systemu były następujące:
- zredukowany koszt utraconych korzyści z tytułu zamrożenia gotówki (bodajże ok 1,5mln euro), a także dodatkowy przychód wynikający z tego, że gotówka przetrzymywana w sejfie ma status oprocentowania przez bank centralny (fenomen irlandzki)
- mniejsze ryzyko dla firmy transportującej, jak i niższe ryzyko utrzymywania wysokich stanów gotówki w sejfie oddziału (w Irl dość często dochodzi do spektakularnych kradzieży pieniędzy, albo przez napady na firmy transportowe, albo poprzez kradzież bankomatu!!!!!tak, koparką wyrywają bankomat ze ściany).
- oszczędność czasu w centrum oraz redukcja pracochłonności, mniej pieniędzy do spakowania=mniej pracowników
- automatyzacja procesu end-to-end począwszy od zamówień do kompletacji i dostawy
- znakomity MIS, czy informacje wspierające podejmowanie decyzji
- bardziej optymalny dobór denominałów do zapotrzebowania klientów,
- możliwość zaprogramowania wyjątków np. jakiś turniej, święta, przez co system odpowiednio zawyża obniża dostawę w danym dniu,
- teoretycznie wyższy poziom obsługi klienta, mierzony liczbą cash-out (brak gotówki)

Pewnie znalazłoby się jeszcze kilka innych, ale te są najważniejsze w krótkim podsumowaniu.

Na jakim etapie rozwoju systemu jesteście? Czy dokonaliście już jakichś wdrożeń? Jakieś konkretne korzyści?

Temat: Coś na dobry początek, logistyka w banku.

Karol Slominski:

Bardzo ciekawe to co Pan pisze. Widać, że w Irlandii też znają się na matematyce :).

Jakie korzyści wg Pana odniósł bank z tego wdrożenia? Opisał Pan funkcjonalności ale ciekawy jestem jak to wpłynęło na poprawę jakości logistyki w banku.

Pozdrawiam

Korzyści osiągnięte z wdrożenia systemu były następujące:
- zredukowany koszt utraconych korzyści z tytułu zamrożenia gotówki (bodajże ok 1,5mln euro), a także dodatkowy przychód wynikający z tego, że gotówka przetrzymywana w sejfie ma statusoprocentowania przez bank centralny (fenomen irlandzki)

- mniejsze ryzyko dla firmy transportującej, jak i niższe ryzyko
utrzymywania wysokich stanów gotówki w sejfie oddziału (w Irl dość często dochodzi do spektakularnych kradzieży pieniędzy, albo przez napady na firmy transportowe, albo poprzez kradzież bankomatu!!!!!tak, koparką wyrywają bankomat ze ściany).

Kradzieże w Polsce też się zdarzają (równie zuchwałe): http://forum.gazetalubuska.pl/Zuchwala-kradziez-we-Wro...

- oszczędność czasu w centrum oraz redukcja pracochłonności, mniej pieniędzy do spakowania=mniej pracowników
- automatyzacja procesu end-to-end począwszy od zamówień do kompletacji i dostawy
- znakomity MIS, czy informacje wspierające podejmowanie decyzji
- bardziej optymalny dobór denominałów do zapotrzebowania klientów,
- możliwość zaprogramowania wyjątków np. jakiś turniej, święta, przez co system odpowiednio zawyża obniża dostawę w danym dniu,
- teoretycznie wyższy poziom obsługi klienta, mierzony liczbą cash-out (brak gotówki)

Pewnie znalazłoby się jeszcze kilka innych, ale te są najważniejsze w krótkim podsumowaniu.

Na jakim etapie rozwoju systemu jesteście? Czy dokonaliście jużjakichś wdrożeń? Jakieś konkretne korzyści?

W sumie do tych do Pan podał można by dodać to, że nasz system planuje trasy dla konwojów w zależności od tego jaki jest model biznesowy banku. Czyli nie tylko kiedy ale i jak dostarczyć gotówkę.
Z tego co Pan napisał to wynika, że w Irlandii bank sam zarządza centrum. W Polsce bardziej obowiązuje model, w którym jest to robione przez zewnętrzne firmy, stąd optymalizacja w naszym systemie obejmuje także koszty przygotowania zasiłków albo przeliczenia odwózek co najczęściej oznacza, że optymalizowana jest wielkość przewożonej kwoty. Czyli system odpowiada na pytania: kiedy?, ile? i jak?

Podsumowując system minimalizuje:
- koszty mrożenia (utraconych korzyści) - to chyba nie tylko w Irlandii bo w Polsce pieniądz w skarbcu pracuje
- koszty transportu (tzw. Cash In Transit - CIT)
- koszty przeliczenia gotówki (tzw. Cash Processhing - CP)
przy różnych ograniczeniach biznesowych (np. nie może zabraknąć gotówki).

Dalszą rozmowę proponuję przenieść na forum prywatne.

Pozdrawiam

Temat: Coś na dobry początek, logistyka w banku.

Karol Slominski:

- bardziej optymalny dobór denominałów do zapotrzebowania klientów,

Ciekawe sformułowanie :)

Temat: Coś na dobry początek, logistyka w banku.

Krzysztof Kulczycki:

... Pracowałem tylko na back

office, ...
post dnia 06.03.10 o godzinie 22:06[/edited]

Te stwierdzenie też jest ciekawe
:) Pozdrawiam

Temat: Coś na dobry początek, logistyka w banku.

Większości logistyka w banku kojarzy się z zakupami materiałów biurowych ;).

Pisałam magisterkę z logistyki w bankowości w kontekście polskiego euro i przyznam, że bardzo trudno o jakiejś kompleksowe materiały o zagadnieniu chociażby organizacji obiegu gotówki w Polsce, o bardziej szczegółowych kwestiach technicznych nie wspominając. Temat bardzo interdyscyplinarny, tak naprawdę na doktorat...