Temat: renowacja Pl.Wolnosci?
Ten projekt nigdy nie powinien mieć racji bytu. Z tego prostego względu, że sprawa głosowania przez "mieszkańców" jest podejrzana. Nikt nie zabezpieczył głosowania przed możliwością wielokrotnego nabijania głosów z kont Neostrady i innych, w których IP jest zmienne.
Tym samym doszło do cudu statystycznego. Betonowa pustynia (świetne okreslenie, adekwatne do zwycięzkiego projektu) dopiero w ostatnich kilku dniach będąc wcześniej na szarym końcu jakimś cudem prześcignęła liczbą głosów projekty mniej denne, czyli II i III. Jak dla mnie to rekord Guinnessa.
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie tylko poziom zwycięzkich projektów (filharmonia, Pl. Wolności) jest szokująco niski, ale także pieniądze wywalane na te projekty są po prostu zbędnie marnowane. Można by za darmo zorganizować spotkanie ze spacjalistami, z którymi ustalono by strategię dla łódzkiej nowej architektury. Pomysły, analizy, bazy danych oraz dane historyczne walają się po zakurzonych kątach, a władza marnuje pieniądze na żenujące w efekcie konkursy i przetargi.
Jak dla mnie - śmierdzi na kilometr. A może niekompetencja? Brak pomyślunku? Oczywiście nie znam odpowiedzi, ale widzę efekty i to jest koszmar. Skoro większość RZEKOMO głosowała na ten projekt, czemu wszyscy niemal na niego narzekają teraz?
Z mojej strony będzie tyle, aby jak najbardziej naciskać na rządzących w Łodzi, aby przyjęli w końcu w ramach strategii dla centrum miasta rozwiązania RACJONALNE! Nadal można wiele zmienić w sprawie projektu Pl. Wolności, trzeba tylko za tym lobbować. Gadanie na forum internetowym nigdy niczego radykalnie nie zmieniło.
Pozdr.
Jakub Polewski edytował(a) ten post dnia 29.05.08 o godzinie 13:03