Temat: Instrumentalny koncert Kultu (bez wokalu)

Wczoraj na Juwenaliach w Łodzi miałem okazję słyszeć Kult bez... Kazika. Sytuację wyjaśnia poniższy komentarz Piotra Wieteski na forum http://kult.art.pl:

"W połowie koncertu Kazik bardzo słabo sie poczuł, przeprosił i zszedł ze sceny. Nie był w stanie dalej kontynuować występu. Wezwana pomoc lekarska stwierdziła nagły skok ciśnienia. Mimo doraźnej pomocy sytuacja niestety nie ulegała poprawie sad Po cichu mieliśmy nadzieję, że może po tej przerwie i po wykonaniu "Totalnej Stabilizacji" będzie w stanie dokonczyć koncert, jednak nie bylo to możliwe.
Obecnie, dzisiaj rano czuje się już trochę lepiej.

Bardzo dziękujemy łódzkiej publiczności za życzliwość i zrozumienie zaistniałej sytuacji. Kiedy sami, bez wokalu Kazika śpiewaliście całą "Polskę" ciarki przechodziły mi po plecach smile

ŁODZIO WIELKI SZACUNEK....

Pozdrawiamy (jeszcze z Łodzi)"

Kazikowi oczywiście życzę rychłego powrotu do formy.
Zespół grał genialnie, nie słyszałem jeszcze wersji jedynie instrumentalnych takich kawałków jak Totalna stabilizacja, Celina, Marianna, Dom wschodzącego słońca, Arahia, Polska, Konsument i jeszcze kilka kawałków. Chłopaki powiem Wam dali niezły popis swoich umiejętności!

Kogo nie było, niech żałujeAdam S. edytował(a) ten post dnia 31.05.08 o godzinie 15:35