konto usunięte
Temat: Dwa koty - nowy i stary
Cześć. Od ponad dwóch lat mieszka z nami kot (europejski dachowy ;) Wczoraj w wyniku złożonych zbiegów okoliczności pojawił się w naszych rękach kotek malutki (nie umiem oszacować wieku, ale jest długości pilota od TV), znajda. Nasz rezydent na jego przybycie zareagował oczywiście agresywnie, syczenie, prychanie, krążenie, próba strzelenia łapą... Potem dał spokój, warczał tylko gdy junior robił coś jego zdaniem świętokradczego. Minęła noc, dziś rano senior dostał palmy, zaczął znów syczeć i atakować, potem spasował, zaczęły się gonić po pokoju, ale nazwać tego przyjaźnią albo chociaż neutralnością nie można. Starszy jest dalej nastawiony zaczepno obronnie.Pytanie do was: jak pogodzić dwa koty? Znacie jakieś techniki, sposoby, patenty? Młody jest OK, pokojowo nastawiony, ciągle się bawi. To starszy ma problem, bo wiadomo, intruz na terytorium. Co robić? Za 4 dni będą musiały zostać same na cały dzień. Nie chciałabym oddawać malucha.
Opcjonalnie - jeśli nie da się ich pogodzić może ktoś z was mieszka w Trójmieście bądź okolicach i chciałby mieć kociaka? Sam je, sam pije, wie, co to kuweta. :)