konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Marcin B.:

Marcin, Marcin...

Gadasz ze mna dla gadania, czy w temacie?
;)

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Marcin B.:
Owszem, byly trzymane do odkarmienia mlodych a potem je przepedzano.


No comments
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Wybacz ale podejście typu nie mam psa bo nie che go w bloku, nie dokaramiam kota bo kocham zwierzęta jest baaardzo wygodne. To ja w takim razie kocham pszczółki i mrówki, sa mi równie obojętne jak tobie inne zwierzeta.

Poza tym co to za prowokacja, na siłę i w niezbyt miły i kultruralny sposób próbujesz udowodnić że Twoje zdanie jest jedyne słuszne. Faktycznie to chyba nie na to forum.

Mimo tego co piszesz my nadal bedziemy dokarmiać koty, pomagac im w trudnym życiu na podwórkach, brać w miarę możliwości do domu, zarówno koty jak i psy ze schronisk, żeby zapewnic im godne życie bo na to zasługują, bo same nie potrafią, albo skrzywdził je człowiek
Lidia Zaręba

Lidia Zaręba emerytka,
właścicielka sklepów
odzieżowych

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Jerzy K.:
Lidia Z.:
Tak Justyno, piszę to za każdym razem, bo nie jest to naturalne. Wykastrowane koty spadają w kociej hierarchii, są zagryzane, maltretowane przez inne koty. Czy takie życie chcemy im zafundować?

NIENATURALNE??????

A naturalne jest klebienie sie na malenkim podworku kilkunastu kotow, zaleznych TYLKO od laski czlwowieka, czy da jesc czy nie, bo te "naturalne" stworzenia zatracily swoj "naturalny" instykt lowczy?
Naturalne jest przygladanie sie, jak kotka rodzaca male w piwnicy nie ma czym wykarmic kolejnego miotu i naturalne jest jak te koty WYRADZAJA sie, bo rozmnazaja sie w obrebie jednej grupy?
Naturalne jest obserwowanie jak te koty choruja?

Plus to, co napisalem na poczatku - NATURALNE jest katowanie przez GARSTKE rozpieszczonych kotow licznej GRUPY ludzi???????

Nadal uważam tak, jak napisałam. Kastrowanie, jak dla mnie jest nieneturalne..
Jednak, doskonale rozumiem problem. Wiem, że to jest konieczność. Panie Jerzy, ludzi tez jest za duzo na naszej pieknej planecie, co by Pan zrobil, gdyby kastrowano mężczyzn...?
Jednak zgodzę się, ze problem jest powazny i powinien być rozwiązany z korzyścią dla obu stron, tej ludzkiej i kociej...
Lidia Zaręba

Lidia Zaręba emerytka,
właścicielka sklepów
odzieżowych

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Jerzy K.:
A na koniec moich opinii takie stwierdzenie:

Kocham zwierzeta.
Dotego stopnia, ze NIE MAM go w domu. Kiedys kupie sobie, moze PSA.
Ale wtedy, gdy bede PEWNY, ze zapewnie mu cieplo, milosc, spacery i opieke.

Na razie nie mam do tego warunkow.
Ale - choc go JESZCZE nie mam - juz kocham mojego psa. Czy kota. Niewazne.

Nie bede MECZYL w bloku wilczura, dokarmial bezpanskiego kota, darowywal swinke morka 6-latkowi, czy trzymal kota na 13 pietrze na balkonie.

BO KOCHAM ZWIERZETA!!!!

Panie Jerzy, takie podejście nie świadczy o milości do zwierzat...
Jednak się zgodzę, że trzymanie wielkiego psa w bloku jest ludzim barbarzyństwem, chyba, że z nim wychodzimy. Trzymanie kota na wysokim pietrze bloku, bez zabezpieczonych okien, tez uważam za barbarzyństwo.
Panie Jerzy, z pańskiej wypowiedzi wynika, że Pan KOCHA, ale siebie..Proszę sie na mnie nie gniewać, za stara jestem i za duzo wiedziałam, by nie wyczuć prawdy ze słów.
Iwona Broda

Iwona Broda specjalista ds.
konsultacji z
klientami

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Pochodzę ze wsi :))
Moja rodzina, bardzo liczna, nadal tam mieszka. Właściwie, nie słyszałam o topieniu kociąt. Koty byly, raz więcej, raz mniej, ale miały łapac myszy i być. Natura chyba to sama regulowała..
Topienie kociąt i szczeniaków znam doskonale, ale z miejskiej rzeczywistości. Tu jest to nagminne. Ludzie nie sa jednakowi, więc postępują według siebie, skoro potrafią zabijac własne dzieci, to taki kot, czy pies, to tylko zabawa

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Jerzy K.:
Wioletta S.:
Wiecie, co mnie zastanawia?
Dlaczego jest wiele kotów w miastach, a niewiele na wsiach?
Może byloby dobrze je tam wywozić i dawać włascicelom gospodarstw?.

Juz Ci powiem, Wioletto.
Sam wychowywalem sie na wsi, jezdzilem tam w kazde wakacje czyferie.
na wsi KAZDY ma NORMALNE (!!!) podejscie do zwierzat.
Pies ma szczekac i dac sie poglaskac, kon ma ciagnac woz/plug, krowa ma dac mleko i cielaka, a kot ma lapac myszy i dac sie poglaskac.
Urodzi sie na wsi duzo kotow - sorki, ale mlode laduja w wiadrze z woda, albo w worku wymieszane z kamieniami laduja w stawie/rzece.

Okrutne?
Tak.
Zgadzam sie.
Tyle, ze to OBLUDA!!!!
To samo okrucienstwo panuje w ubojniach itd.
Ale 90 proc ma przeciez "czyste sumienie" pozerajac kurcoka z frytkami czy schabowego - nie?
Przeciez oni nie hodowali, nie bili i oprawiali kurczaka/swinie.
Oni kupili czyste sterylne mięsko w sklepie, zapakowane estetycznie w styropianowa miseczke i zafoliowane...

Ech!
:(
Jestem wegetarianką :))
Moje wszystkie koty, 4, są wzięte z ulicy. Dbam o nie i jednoczesnie dokarmiam te na dworze, sprzątam po nich.
Kilka dni temu, suczka sąsiadki sie okociła, 6 psiaków. Z tego 4 wylądowały w wiadrze. To w mieście!
Andrzej Janusz Balicki

Andrzej Janusz Balicki architekt,
właściciel firmy
projektowej

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Temat się rozwinął..
Powiedziałbym tak:
Czlowiek, czlowiek, jeszcze raz czlowiek odpowiada za sytuację zwierząt. Nadmienię KAŻDYCH ZWIERZĄT. Bród w piwnicach, bród w miejscu karmienia, kto winien? CZLOWIEK!
Brak wiedzy na temat dokarmiania zwierząt jest bardzo poważnym czynnikiem, ktory rodzi agresje tych, którzy, własnie dlatego nie lubia kotów. Nie lubia, bo śmierdzą. Kto winien? CZŁOWIEK!!!!
Az chcialoby sie krzyknąć: SPRZĄTAJCIE PO SOBIE LUDZISKA!!!
ale oni nie slysza.

Będąc w centrum Poznania, zobaczyłem taki oto widok. Kobieta podchodzi do miejsca karmienia kotów, wyciąga coś z torby i rzuca, byle jak i odchodzi. Podeszlem bliżej. Wiecie co zobaczylem, zepsute jedzenie w nylonowym worku. Ta kobieta przyniosla zepsute jedzenie...rzuciał niedbale i poszla....Pytam, kto ponosi odpowiedzialnosć? - odpowiadam CZŁOWIEK!!!!!
Andrzej Janusz Balicki

Andrzej Janusz Balicki architekt,
właściciel firmy
projektowej

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Dodam jeszcze. Ludzie wytępią koty, ale piwnic nie posprzatają i nie stworzą dobrych warunków zwierzętom, bo ludzie z natury sa leniwi i okrutni!

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

[author]Ola

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Lidia Z.:
Nadal uważam tak, jak napisałam. Kastrowanie, jak dla mnie jest
nieneturalne..

Zgadzam sie. Ale jest NIEUCHRONNE.
Jednak, doskonale rozumiem problem. Wiem, że to jest konieczność. Panie Jerzy, ludzi tez jest za duzo na naszej pieknej planecie, co by Pan zrobil, gdyby kastrowano mężczyzn...?

Mozna to zrobic INACZEJ. I tak sie robi. Np. w Afryce. Uswiadamianie, nauka, antykoncepcja.
Pani Lidio - chyba widzi Pani roznice????
Jednak zgodzę się, ze problem jest powazny i powinien być rozwiązany z korzyścią dla obu stron, tej ludzkiej i kociej...

Tu TEZ sie z Pania zgadzam.
:)))))
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Hmm... duży pies = musi się wybiegać?? Skąd takie rewelacje?

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Lidia Z.:
Panie Jerzy, takie podejście nie świadczy o milości do zwierzat...

Napisalem na ten temat powyzej.

Jednak się zgodzę, że trzymanie wielkiego psa w bloku jest ludzim barbarzyństwem, chyba, że z nim wychodzimy. Trzymanie > kota na wysokim pietrze bloku, bez zabezpieczonych okien, tez
uważam za barbarzyństwo.

Ciesze sie, ze mamy wspolna opinie na ten temat.

Panie Jerzy, z pańskiej wypowiedzi wynika, że Pan KOCHA, ale
siebie..Proszę sie na mnie nie gniewać, za stara jestem i za duzo wiedziałam, by nie wyczuć prawdy ze słów.

Tia? Ja tez jestem stary, nie tylko "nominalnie", bo nie wiek sie liczy, ale suma doswiadczen. I to, co w zyciu widzialem, tyle dranstwa, barbarzynstwa i okrucienstwa w imie tzw "milosci" do zwierzat sklania mnie do wyrazania takich - jak na tym forum - opinii.

Pani Lidio - prosze przeczytac jeszcze raz moje wpisy.
Zobaczy pani, ze mamy wiecej wspolnego, niz Pani mysli.
Tylko ze czasami trzeba powedziec wprost do NIEKTORYCH (powtarza NIEKTORYCH) ludzi:
Ludzie, wy nie KOCHACIE zwierzeta, wy je MECZYCIE, pastwicie sie nad nimi!!!!!!!!!!!

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

[author]Ola

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Wioletta S.:
Jestem wegetarianką :))

Acha. No to pewne rzeczy od razu wyjasnia ;)
Moje wszystkie koty, 4, są wzięte z ulicy. Dbam o nie i jednoczesnie dokarmiam te na dworze, sprzątam po nich.

Jesli tak jest - podziwiam i szanuje.
:)))))
Kilka dni temu, suczka sąsiadki sie okociła, 6 psiaków. Z tego
4 wylądowały w wiadrze. To w mieście!

No i co?
To nie ma znaczenia.
Sasiadka suczki nie dopilnowala, wiec mlode wyladowaly w wiadrze.
Ale - jak WIEKSZOSC forumowiczow, uwazam, ze to wina CZLOWIEKA. Li i jedynie.
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Antykociarze (prowokacja)

he he he, z tym małym kotem do wyleżenia dobre:-)))

Panie dziennikarzu

kocham kogo co - zwierzęta
nie kocham kogo czego - zwierząt

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

[author]Ola
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Antykociarze (prowokacja)

Proszę spróbować wybiegać mastifa tybetańskiego

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

[author]Ola

konto usunięte

Temat: Antykociarze (prowokacja)

[author]Ola

Następna dyskusja:

Prowokacja




Wyślij zaproszenie do