Temat: Popłoch wśród prezesów. Nadciąga reforma prawa...

Koniec wszechmocnych prezesów spółdzielni – zapowiada rząd. Spółdzielcy odzyskają panowanie nad wspólnotami, których są członkami. Ma być łatwiej, prościej i skuteczniej – zakłada duża reforma prawa spółdzielczego.

Kadencyjnych prezesów wybiorą sami mieszkańcy. W największych kooperatywach możliwe będzie zrezygnowanie z walnych zgromadzeń i podejmowanie decyzji przez przedstawicieli danych bloków – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

"Jak usłyszeliśmy w ministerstwie, we wszystkich planowanych zmianach chodzi o to, by ułatwić zarządzanie betonowymi molochami oraz by jak najwięcej zależało od samych członków spółdzielni. Stąd pomysł, by powierzyć walnemu zgromadzeniu decyzję o wyborze prezesa spółdzielni. Dziś w większości kooperatyw dokonuje go rada nadzorcza, a spółdzielcza demokracja jest pośrednia, a nie bezpośrednia" - podaje gazeta.

"DGP" informuje, że w założeniu ministerstwa członkowie zarządu w spółdzielniach mieszkaniowych będą sprawować swoją funkcję nie dłużej niż przez 5-letnią kadencję. Liczba kadencji nie będzie jednak ograniczona.

Z kolei wicepremier Gowin dodaje, że nowe rozwiązania mogą wejść w życie na początku na początku 2022 r.

Gowin pytany w Programie I Polskiego Radia, czy te zmiany uda się wprowadzić w 2021 roku, ocenił, że "nie jest pewien, czy uda się wprowadzić te zmiany w 2021 roku". "Takie postulaty, aby uporządkować prawo społeczne są wysuwane od dawna" - dodał.

"Jeżeli najpierw rząd, a potem parlament i prezydent Andrzej Duda podzielają propozycję ministerstwa technologii, to sądzę, że nowe rozwiązania wejdą w życie na początku w 2022 roku" - oświadczył wicepremier.
...
https://www.money.pl/gospodarka/poploch-wsrod-prezesow-...