konto usunięte

Temat: Milton miał rację. Z ubóstwa wychodzi się dzięki pracy, a...

Milton miał rację. Z ubóstwa wychodzi się dzięki pracy, a nie zasiłkom.

Wydatki socjalne może wyciągają ze skrajnego ubóstwa, ale nie ratują od biedy. Konserwują ją. Traktujmy więc ostrożnie polityków obiecujących jeszcze większe pieniądze. Mogą spełnić swoje obietnice - pisze Sebastian Stodolak.


Szwajcarzy uchodzą za rozsądny naród. Około dwóch milionów obywateli – czyli jedna czwarta populacji – ma broń, a mimo to nie notuje się tam masowych strzelanin. Umieją się z bronią obchodzić profesjonalnie i ostrożnie, a swoje prawo zaprojektowali tak, by nie chwytali za nią psychopaci i by trudno było ją wykorzystywać do rozstrzygania międzysąsiedzkich sporów.

Równie rozsądni są w projektowaniu polityki społecznej. Gdy trzy lata temu padł pomysł wprowadzenia w całym kraju dochodu gwarantowanego (2,5 tys. franków, czyli ok. 10 tys. zł dla każdego), odrzucili go w referendum. Z prostej przyczyny: Szwajcarzy nie widzą wartości w pieniądzach otrzymywanych za nic. Uważają, że psują one ludzi. To przeświadczenie jest tak silne, że znajduje swoje odzwierciedlenie nawet w prawie regulującym przyznawanie obywatelstwa kraju. Szwajcarzy od dawna odmawiają naturalizacji osobom pobierającym zasiłki, a od zeszłego roku także tym, które pobierały zasiłki w ciągu trzech lat przed złożeniem wniosku o naturalizację. Nie mają nic przeciw imigrantom ekonomicznym, ale w przyznawaniu im praw politycznych wynikających z obywatelstwa są oporni. Pilnują, by osoby mające dostęp do urn wyborczych były samodzielne, a przez to kompetentne. Dzięki temu udaje się im ograniczać wydatki socjalne. Wynoszą one ok. 16 proc. PKB. W Polsce socjał to ok. 21 proc. PKB.

My, w przeciwieństwie do Szwajcarów, uwierzyliśmy, że hojna polityka społeczna wyciąga ludzi z biedy, a nawet że przywraca im godność. Niestety krzywdzimy tą wiarą nasze dzieci. Socjał z tej skrajnej biedy, owszem, niektórych wyciąga, ale w tej zwykłej, kojarzącej się z marazmem i życiem od pierwszego do pierwszego, konserwuje całe pokolenia. Zamienić beznadziejną czerń ekonomicznego dna na depresyjną szarość przeciętności?

Nie takie chyba powinny być aspiracje narodu.

Zasiłki szkodzą pokoleniom ...
(...)
https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/14068...
Jakub S.

Jakub S. Podejmę wyzwania
dotyczące rekrutacji
w branży IT ,
sprz...

Temat: Milton miał rację. Z ubóstwa wychodzi się dzięki pracy, a...

My, w przeciwieństwie do Szwajcarów, uwierzyliśmy, że hojna polityka społeczna wyciąga ludzi z biedy, a nawet że przywraca im godność. Niestety krzywdzimy tą wiarą nasze dzieci. Socjał z tej skrajnej biedy, owszem, niektórych wyciąga, ale w tej zwykłej, kojarzącej się z marazmem i życiem od pierwszego do pierwszego, konserwuje całe pokolenia. Zamienić beznadziejną czerń ekonomicznego dna na depresyjną szarość przeciętności?

Nie takie chyba powinny być aspiracje narodu.

Zasiłki szkodzą pokoleniom ...


Godność człowieka – poczucie własnej wartości i szacunek dla samego siebie ,wyraża się w pragnieniu posiadania także szacunku ze strony innych z uwagi na swoje walory duchowe, moralne czy też zasługi społeczne.Wiele jest interpretacji pojęcia "godności" .
Immanuel Kant, definiując godność, stwierdził, że człowiek nie może być nigdy środkiem do jakiegoś celu, lecz zawsze musi być celem samym w sobie..Polska Konstytucja już w swojej preambule stwierdza istnienie przyrodzonej godności człowieka. W polskim Kodeksie cywilnym i Kodeksie karnym - Godność jest dobrem osobistym chronionym przez prawo.W prawie Unii Europejskiej -Karta praw podstawowych Unii Europejskiej uznaje istnienie godności ludzkiej i stanowi, że musi być ona szanowana i chroniona.W prawie międzynarodowym:Powszechna deklaracja praw człowieka, proklamowana przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych w Rezolucji 217 A (III) z 10 grudnia 1948 r., stwierdza w preambule, iż "uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków wspólnoty ludzkiej jest podstawą wolności, sprawiedliwości i pokoju świata", zaś artykuł 1 "wszyscy ludzie rodzą się równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem i powinni postępować wobec innych w duchu braterstwa." W nauczaniu Kościoła katolickiego: Od czasów Soboru Watykańskiego II godność człowieka stała się fundamentem prawa kanonicznego. Źródłem godności człowieka jest fakt, iż Bóg stworzył człowieka "na swój obraz" ..Czym zatem jest "Godność" ???
Moim skromnym zdaniem ,pomijając aspekty filozoficzne i prawne "godne życie" kojarzy się z uczciwym wynagrodzeniem za wykonaną pracę, takim ,które pozwala na życie a nie wegetację. System który oferuje uczciwe (czyli takie , które pozwala na "godne" a nie luksusowe życie) jest dobrym systemem. Pracujemy więcej - stać nas na więcej. Nie mamy ochoty opływać w luksusy - nasz wybór. Mamy tzw.minimum socjalne, które pozwala nam żyć godnie .



Wyślij zaproszenie do