konto usunięte
Temat: Inwestycje samorządów największym ryzykiem dla wzrostu
Wzrost płacy minimalnej nie zmniejszy konkurencyjności polskich firm – zapewnia Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Jego zdaniem znacznie większym zagrożeniem dla wzrostu PKB są spadające inwestycje samorządów.Spadek dynamiki inwestycji samorządów jest największym czynnikiem ryzyka dla wzrostu PKB w 2020 roku – mówi Paweł Borys, dodając, że mniejsze inwestycje samorządów już widać we wskaźnikach makroekonomicznych np. danych dotyczących budownictwa.
- Wiąże się to z cyklem ukończenia inwestycji rozpoczętych w 2016 roku, kiedy uruchomione zostały środki z obecnej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej, będziemy też mieli do czynienia z efektem wysokiej bazy - tłumaczy Paweł Borys.
Jak bardzo mniejsze inwestycje samorządów wyhamują wzrost?
- Szacuję, że spadek dynamiki inwestycji samorządowych, może odjąć ze wzrostu PKB między 1,5 a 2 pkt. proc. – ocenia szef PFR, dodając, że inne czynniki wzrostu są raczej niezagrożone. Podkreślą, że w przyszłym roku możemy oczekiwać stabilnej konsumpcji, a wpływ słabszego popytu zewnętrznego nie będzie bardzo odczuwalny.
- Miejmy zresztą nadzieję, że te inwestycje aż tak bardzo nie spowolnią - dodaje.
Prezes PFR przekonuje również, że obawy o spadek konkurencyjności polskich firm w związku z dość szybką podwyżką płacy minimalnej są przesadzone.
- Polska przy dynamice płac rządu 6-7 proc. w ostatnich latach poprawiała swoją konkurencyjność względem innych krajów i regionów. Działo się tak dlatego, bo firmy były w stanie nadrabiać wzrost płac wzrostem wydajności i tzw. jednostkowe koszty pracy rosły w Polsce wolniej niż w innych krajach regionu – uspokaja Paweł Borys.
- Jeżeli ten trend się utrzyma tzn. rzeczywiście firmy dokonają kolejnego skoku jeśli chodzi o produktywność, takiego zagrożenia nie będzie – dodaje.
Jego zdaniem, to jeden z celów podwyżki płacy minimalnej. - Rząd komunikował, że chodzi o stymulowanie firm do poprawy efektywności – mówi Paweł Borys, dodając, że to konieczność. - Poziom wydajności w sektorze przedsiębiorstw cały czas jest na poziomie około 75 proc. średniej Unii Europejskiej. Ten skok jest więc potrzebny, a jest on warunkiem, żebyśmy tą konkurencyjność utrzymali – podsumowuje prezes PFR.
https://www.portalsamorzadowy.pl/prawo-i-finanse/pawel-...